Czy ktoś z was grał wiecej niż jeden raz w Portal 2?
Jak dla mnie ta gra to nie gra (bez sensu, wiem) lecz dzieło sztuki, którego nie wypada nie znać. Jaka jest wasza opinia o Portal 2?
Niezła, ale dzieło sztuki? Już prędzej powiedziałbym tak o Half Life 2. Fajny bajer z portalami, i tyle.
DOWN
To tak samo, fabuła niezła, ale dzieło sztuki? Bez jaj... i też - bardziej wgłębiałem się w świat Halfa niż Portala.
Dwójka jest fajna, przeszedłem 2 razy (za drugim razem starałem się znaleźć sekrety i zdobyć osiągnięcia).
Jednak przechodzenie kilka razy nie ma takiego uroku jak przy jedynce. Zwłaszcza przez to, że za każdym razem...
spoiler start
... muszę pomagać cholernemu Wheatleyowi, chociaż wiem, że mnie oszuka.
spoiler stop
Miałem przyjemność grania "na czysto". Znałem jedynkę a o dwójce nie wiedziałem nic. Nie wiedziałem jak się skończy i udało mi się nie oglądać/czytać żadnych materiałów związanych z tą grą. Jestem bardzo bardzo zadowolony z gry, zakończenie mnie miło zaskoczyło. Tryb współpracy też był ciekawym przeżyciem. Grałem na xlive po premierze z ludźmi którzy grali na tych mapach pierwszy raz, tak samo jak ja. Do tego bez komunikacji głosowej, tylko z użyciem wskaźników, zabawa była niesamowita. Rozwiązywanie zagadek i komunikacja na poziomie kalambury to coś wspaniałego. Śmiałem się i mimo, że nie słyszałem drugiego gracza to jestem pewien, że on też się śmiał.
Najważniejsze pytanie: Czy ostatnia piosenka (ending) doprowadziła was do łez:
a) smutku
b) ze śmiechu
?????????????
Na pewno gra była bardzo.. miła. Jakoś tak gdzieś mnie przytuliła w środku, gdzieś trafiła, ale nie ze względu na scenariusz czy fabułę, bo dużo jej tu nie było. Za klimat, fajne postaci, MUZYKĘ(!). Pod tym względem można na nią patrzeć jak na dzieło sztuki, ale to i tak duże nadużycie.
Ja uważam Portal 2 za dzieło sztuki ze względu an to, ze to JEDYNA gra, w któej Gampleay jest całkowicie dostosowany do fabuły. W na przykład takim erpegu, nie jedno krotnie się dziwiłem, czemu amm zbierać grzybki, roślinki, zabijać nikomu nie szkodzące wilki? Czemu ja mam wszystko robić? Fabuła tutaj nie opiera się na tym, co Assassins's creed- dużo mniej ważnych wydarzeń. Fabuła tutaj po prostu WZRUSZA. i to jedeyna gra, w której zżyłem się z bohaterami.
Co do żartów- żarty nie mają tu rozśmieszyć, a przedstawić charakter postaci. WHeatley jest głupi, Glados cyniczna. A Chell to raczej narzędzie do opowiadania fabuły, tak jak mister Freeman.
W ogóle Valve robi gry o najlepszych fabułach, np. Left 4 dead, które fabuły jako tako nie ma, co jest SENSOWNE, bo czy stare filmy o zombie mają fabułę? W L4D fabuła opowiadania jest przez plakaty, intro i niektóre dialogi. Jak stary dobry horror klasy B
Fabuła jest świetna pomimo tego, że nie jest bardzo rozbudowana. Świat stworzony przez Valve jest świetny, a świat Portala jest tylko małą częścią uniwersum Half-Life. Fabularnie jednak wolę Half-Life 1 i 2, bo te historie są dłuższe i jest więcej interakcji z ludźmi.
[edit] - nawet TF2 ma swoją fabułę :)
Właśnie- fabuła portala 2 nie leży w ilości wydarzeń, a tego jak zżywamy się z postaciami. Nie ma tu wiele postaci i dobrze. Jakoś nie wyobrażam sobie tego świata z ludźmi.
Wiem, że Half life i Portal to to samo uniwersum
A kto z was odkrył dalsze losy Caroline? SAM?
Przepraszam bardzo przeszedłem każdą grę Valve przynajmniej 2 razy, grałem w każdego CS Valve ogólnie grałem w każdą ich grę. Portala 1 przeszedłem 3 razy, a Portala 2 nie przeszedłem ani razu dla mnie ta gra jest głupia i słaba.
Ogólnie można stwierdzić, że gry to pewien rodzaj sztuki, a Portal 2 ociera się wśród nich o artystyczną doskonałość. Po pierwsze całość fabuły nieopowiedziana wprost, nie wyłożona kawa na ławę, co w dzisiejszych produkcjach jest wręcz niespotykane (poza grami, które jej praktycznie nie mają). Zagłębiając się w smaczki gry można dojść do wręcz szokujących wniosków. Czy wiedzieliście, że
spoiler start
GLADos (Caroline) jest matką Chell? Wskazówka ku temu m.in. we włoskiej Turret Operze (scena końcowa)
spoiler stop
Po drugie rewelacyjne granie na emocjach gracza. Znana z pierwszej części Companion Cube, czy choćby wieżyczka "I'm different". To wszystko składa się na to, że zżywamy się postaciami i otaczającymi nas przedmiotami a koniec gry, mimo happy endu, jest dla nas smutny.
[15] Spoilery dawaj w spoilerach.
UWAGA TEKST ZAWIERA SPOILERY. WSZYSTKIE TRZY OSOBY, KTÓRE NIE GRAŁY W PORTAL 2 i PORTAL 1 PROSZĘ O WYJŚCIE Z TEJ STRONY
Akurat tego nie widziałem.
Ale... nie spodziewałem się tego.
I w sumie: czemu Glados chciała zabić własną córkę pytacie.
Teraz wkracza do akcji: INTERPRETACJA WŁASNA
@Majkel Dżordan
To byłby spoiler gdyby nie charakter DYSKUSJI O FABULE PORTALA 2
[20] Znowu robisz to samo. Dajesz spoilery na wierz. Tu nie chodzi o mnie, że nie wiem, bo wiem, ale chodzi o osoby, które w to nie grały.
To byłby spoiler gdyby nie charakter DYSKUSJI O FABULE PORTALA 2
To nie ma znaczenia na czym się opiera temat, musisz dawać szczegóły fabularne w spoilerach.
[22] Teraz to za późno na to.
UWAGA TEKST ZAWIERA SPOILERY. WSZYSTKIE TRZY OSOBY, KTÓRE NIE GRAŁY W PORTAL 2 i PORTAL 1 PROSZĘ O WYJŚCIE Z TEJ STRONY
Temat: Czy ktokolwiek pamięta portal2, czyli temat dla osób, KTÓRE GRAŁY
[20]
spoiler start
I w sumie: czemu Glados chciała zabić własną córkę pytacie.
Możliwe, że sama tego nie wiedziała. To, że była kiedyś Caroline odkryła dopiero będąc ziemniakiem, wtedy też przypomniała sobie Cave'a Johnsona (ojca Chell).
spoiler stop
WTF? Jeśli nie grałeś to co się wypowiadasz?
Przeszedłem ponad połowę czyli grałem, jaka inteligencja.
Czyli nawet nie doszedłeś do momentu w którym jest twist z Wheatleyem.
Pierwsza połowa Portal 2 to powtóka z rozrywki, ale większosć nowości ujawnia się gdzieś od 5. rozdziału
[26] Znowu spoilerujesz, ehh....
Czyli nawet nie doszedłeś do momentu w którym jest twist z Wheatleyem.
Pierwsza połowa Portal 2 to powtóka z rozrywki, ale większosć nowości ujawnia się gdzieś od 5. rozdziału
Mów sobie co chcesz dla mnie Portal 2 to najgorsza gra valve zaraz po najnowszy CS.