czesc,
poszukuje lekkich piw czeskich i slowackich (do 4% maksymalnie, ponizej - tym lepiej). poza tym uwielbiam goryczke, za to kompletnie nie smakuja mi piwa z wyrazna nuta slodyczy.
jakies sugestie? :)
dzieki!
ja od siebie polecam budwaisera czy jak to się pisze. Troszke więcej % ma chyba, ale w swojej cenie nie ma nic lepszego. Jeszcze teraz jest promocja w lidlu 2,59zł
Gambrinus, Pilnser Urquell z bardziej dostepnych wszedzie.
Bardzo ciężko o takie słabe piwa. Niestety. Krakonosze/karkonosze są chyba lekkie.
Jak lubię Kozela Cernego, Budeweissera, Pilsner Urquell. Warto spróbować Primatora, choć dość specyficzne. W Czechach nawet koncernówki są smaczne, nie to co u nas.
Budweiser i Zlaty Bazant to przede wszystkim:) Pilsner Urquell też ale droższy:)
<psssst> otwarcie Budweisera:) zdrówko
Primator (polecam pszenice lub ciemne), Velen (tez pszenica) i nie będę powtarzał ale Budweiser i Zlaty Bazant to punkty obowiązkowe :P
Oprócz powyższych do spróbowania jeszcze: Stare Brno i Staropramen. Nie wiem czy będą miały mniej niż 4%, ale na pewno mnie niż 5%.
halski88
W Czechach nawet koncernówki są smaczne, nie to co u nas.
Tego g., które się u nas produkuje pić się nie da.
W Czechach nawet koncernówki są smaczne, nie to co u nas.
Tego g., które się u nas produkuje pić się nie da.
Miesiąc temu wiozłem znajomym (Czechom, nie Polakom żeby była jasność) do Pragi dwie kraty Specjala i jedną Żywca, bo "tego ich g. pić się nie da". Co kraj to obyczaj widać.
Sam piwo pije od święta, więc trudno mi porównać, bo każde dla mnie smakuje tak samo.
Z czeskich to polecam Pilsner Urquell i Svijany Desitka, pierwszy to bardzo smaczny pils o przyjemnej goryczce i pięknym bukiecie zapachów, natomiast Svijany jest bardzo lekkim, niezwykle pijalnym lagerem :) bardzo polecam.
Słowckich piw za bardzo nie znam, także nic konkretnego nie mogę polecić.
Kelt jest okropny. Ot takie najtańsze piwo w ofercie.
Polecam Zlatego Bazanta, Bazanta Radlera, szczególnie grejpfrutowego. Przy okazji Sarisa ciemnego, Smadnego Mnicha i Kozela.
Często bywam w Ostravie i Trincu ( na mecze hokejowe śmigam) sporo kupuje na miejscu ale również degustuje :)
Nie przepadam za disitkami zazwyczaj staram się kupować minimum 12.Polecam:
Branik Bursztynowe (ichniejsze Jantarove) inne Braniki też są w miarę.
Krushovice
Velkopopovicky Kozel
Uhersky Brod
Primator o ekstrakcie 24 ale to mocne piwo
Bernard
W Cieszynie Czeskim dobry jest Radegast z tanka ale zarówno w Cieszynie jaki i w Trincu są browary lokalne.
Ale nie ma jak kufelek "rzezanego" z tego co widziałem chyba ostatnio Browar Racibórz wprowadził do oferty Rżnięte ale nie miałem okazji jeszcze kosztować.
Radar prowadziłeś kiedyś blog o testowaniu jedzenia z marketów?:)
Primator o ekstrakcie 24 ale to mocne piwo
super odkop, ale właśnie piję i wali w dekiel ostro, w ogóle słodkie też fest, no ale koźlak dubeltowy... w sumie ciekawa sprawa, szczególnie dla partnerki na rozweselenie(widzicie jakie alkohol myśli wzbudza? ale pamiętajcie, że to zmyła, bo nie staje potem!)
Ale powiem wam, że super sprawa jest, jak wyjdzie się na np. Czantorię, a tam zaraz za granicą w schronisku(chyba?) lane czeskie, kilka rodzajów, no to ja rozumiem, takie po górach chodzenie
Zawsze jak jeżdżę na Słowacje kupuje pełen zapas piwa "Smadny mnich"
Bardzo lekkie, dobrze nagazowane i do tego świetna cena, płaciłem nie całe 1,2 EUR za butelkę 1.5l.
Jak szukasz lekkiego piwa to jest świetny wybór ... aż nabrałem ochoty na wycieczkę na Słowację ...