Każdy wie, że słuchanie muzyki sprawia przyjemność ludziom, jednak są gatunki muzyki, które mają niewielki % fanów, np. black metal, dla większości to jakaś ponura, mroczna muzyka, czasem dołująca i wokalista drący japę, a dla mniejszości, czyli fanów black metalu muzyka mająca ten ponury klimat sprawia im przyjemność taką samą jak fanom Mozarta Mozart, a wokal z demonicznym głosem dodaje jeszcze więcej klimatu.
Skąd w człowieku różne gusta muzyczne? Dlaczego dla jednych dana muzyka jest nie do zniesienia, a dla innych cudowna? I kolejne pytanie - czy fani danego gatunku muzycznego są częściej jakoś podobni do siebie? (biorąc pod uwagę raczej te mniej popularne gatunki muzyczne, bo fanów Dody, Biebera, czy jakiegoś rapera może być miliony, miliardy więc próżno szukać u nich podobieństw. Łatwiej będzie z gatunkami, których słucha 1% lub ułamek procenta ludzi w danym kraju). Ciekawi mnie też, czy ogólnie rodzice mogli mieć wpływ (nie bezpośredni) na gust muzyczny dzieciaka, gdy ten dorośnie, np. dzieciak mógł dorastać w patologicznej rodzinie i mieć problemy różne i jakaś nietypowa muzyka pozwalała mu na 5 minut zapomnieć o wszystkim.
Nie zauważyliście, że słowo "dziwna" zostało umieszczone w cudzysłowie? Oznacza to, że dana muzyka może być dziwna dla kogoś, ale ogólnie mówiąc każda muzyka jest normalna bo to kwestia gustu kto czego słucha.
"Ciekawi mnie też, czy ogólnie rodzice mogli mieć wpływ (nie bezpośredni) na gust muzyczny dzieciaka, gdy ten dorośnie, np. dzieciak mógł dorastać w patologicznej rodzinie i mieć problemy różne i jakaś nietypowa muzyka pozwalała mu na 5 minut zapomnieć o wszystkim."
Z tego co zauważyłem to patologia społeczna zazwyczaj słucha "muzyki popularnej" (np takiej co puszczają w radiach typu Rmf FM czy Radio Z), rapu czy mózgojebnego techno.
Wbrew pozorom, pytanie postawione w tytule wątku nie jest wcale takie durne
http://en.wikipedia.org/wiki/Psychology_of_music_preference
Ja tam w ogóle nie rozumiem ludzi którzy słuchają innej muzyki niż ja. Tłumacze sobie to tym, że w odpowiednim wieku (10-15 lat) nie mieli styczności z tym typem muzyki i dlatego ich preferencje ukształtowały się inaczej.
Mer1992 - sam jestem ciekaw w jaki sposób kształtują się gusta muzyczne. Wpływy kulturowe, środowiskowe i wychowawcze są oczywiste, ale czy można tym "sterować" albo jakoś to zaprogramować?
Jedna z moich sióstr jest ode mnie starsza o 18 lat. Wraz z mężem zgromadziła imponujący zbiór winylowych albumów, polskich i zagranicznych. Pełny przekrój rocka lat 60-tych i 70-tych oraz naszego bigbitu.
Pamiętam jak zafascynowała mnie okładka "In the court of the Crimson King". Będąc małym chłopcem kazałem odtwarzać sobie tę płytę do znudzenia...
Dziś rock progresywny po prostu kocham. Innego słowa nie znajduję. Uwielbiam rock lat 60-tych i 70-tych, i uważam, że był to najbardziej wartościowy artystycznie okres w historii muzyki rozrywkowej. Czy mój gust w aż tak dużym stopniu ukształtowany został we wczesnym dzieciństwie, gdy z tego rodzaju muzyką się zderzyłem?
Ja słucham róznych gatunków, to jest dopiero dziwne bardzo, z każdego da się wyłowić dobry utwór...
A ludzie słuchają metalu bo jest fajny, ma klimat odmienny od tych romantycznych popłuczyn w radiu czy nudnego techno i żałosnego disco-polo.
prosta korelacja - taki bulzaj smial sie ze mnie, ze slucham ushera i mysli, ze jest lepszy ze swoimi umcy umcy dla raveheadow ponizej 10 tysiecy wys na YT
trzeba byc otwartym na wszystko.
[1] Dziwna muzyka to dla mnie Hip Hop gdzie wokalista gada bezsensownie do mikrofonu a w tle leci muza nie cierpie tego badziewia którym zarażona jest w szczególności gimbaza.Co do dołującej muzyki to ją lubię i sto razy bardziej wolę Metal więc to co dla ciebie jest darciem papy dla mnie jest zupełnie czymś innym amen.