Jw, coś aby zapobiegać bólowi ww. narządu, bo niestety ostatnio mnie straszliwie pobolywa - wiadomo siedzenie przy komputerze nie sprzyja mu. Jakieś pomysły? Oprócz oczywistego - odpocznij ;)?
Dzięki z góry.
Leczenie zachowawcze polega na przyjmowaniu (co najmniej 2 miesiące) witaminy B6, wykonywaniu iniekcji kortykosteroidów w okolicę troczka zginaczy oraz odciążenie dłoni i fizykoterapię. Zwykle nie przynosi pozytywnego efektu.
Leczeniem przyczynowym o dużej skuteczności jest operacyjne przecięcie troczka zginaczy i odbarczenie nerwu.
Bardzo dobre efekty zarówno w stanach początkowych jak i zaawansowanych chorobowo daje zabieg terapii manualnej zwanej neuromobilizacją.
Zalecane jest zrobienie badania EMG, w celu rozpoznania stopnia uszkodzenia nerwów. Uszkodzenie określa się w skali od 1 do 6, gdzie 1 to bardzo lekkie uszkodzenie, powodujące delikatne drętwienie opuszek I, II, III palca, a 6 to ciężkie uszkodzenie nerwów, kwalifikujące się jedynie do operacji.
Najważniejszym sposobem na leczenie jest nieużywanie chorej ręki. Przy lekkim uszkodzeniu nerw regeneruje się po około 3–4 miesiącach. Zaleca się wizytę u neurologa w celu oceny stopnia choroby.
Gdybyś miał odpowiednie ergonomiczne biurko to problemu by nie było. Kupiłem sobie jakiś czas temu duże narożnikowe, nie prostokątne i niedosyć, że gdzie jest wszystko trzymać to i wygodnie się siedzi i jest gdzie trzymać łapę.
DanuelX
czytaj chłopcze z zrozumieniem. Ja na nic nienarzekam, to autor wątku ma problemy z nadgarstkiem. Wcześniej połowa ręki zwisała mi w powietrzu, póki nie zainwestowałem w coś porządnego, teraz 100 razy lepszy komfort. Nawet głupie biurko trzeba umieć dobrze wybrać.
No przecież wiadomo, że to nie od biurka. Znajdź dziewczynę.
Na 90% od trzymania ręki na myszce.
Spróbuj podwyższyć fotel. Podczas pracy przy komputerze, ręce powinny być zgięte w łokciach pod kątem około 90 stopni. Pomyśl też o wypróbowaniu innego gryzonia.
Spróbuj podwyższyć fotel. Podczas pracy przy komputerze, ręce powinny być zgięte w łokciach pod kątem około 90 stopni.
O to, to! Ilekroć siadam na trochę niżej i nadgarstek jest zgięty choć trochę do dołu to dość szybko pojawia się ból. Z kolei jak siedzę trochę wyżej, tak że jest co najmniej te 90*, jak Imak mówi, to mogę siedzieć i nic nie boli.
[8][9] -- faktycznie, zobaczę, wygodniej mi się leży na fotelu szczerze mowiąc, ale może być to przyczyną
Jeżeli to tylko kwestia ułożenia - kup podkładkę z "gąbką" pod nadgarstek. jeżeli masz problem ze stawami - miałem podobnie z kolanami, piłem Orton Flex rozpuszczalny w wodzie. Smakuje jak g..no, ale to lek, on nie ma smakować ;) Tak czy inaczej - pomógł.
1.zamiast myszki używaj trackballa z kulką pod kciuk,
2. kup powerballa, świetne ćwiczenie na nadgarstek.