Witam. Od kilku dni zastanawiam się dlaczego takie gry jak Minecraft czy Diablo III znajdują tak wielu wrogów. Doszedłem do wniosku, że jest to wina spamu w internecie lub nadmierna fascynacja fanów danej gry np. kilka dni przed premierą Diablo III cały czas ktoś pisał " Jezu już tylko 2 dni " albo " na większości storn o tematyce gier o niczym innym nie pisali. Myślę, że takie zachowanie sprawia niechęć osób trzecich do danego tytułu. Co do Minecrafta na początku wszyscy go lubili aż zaczął się spam filmami na youtube co moim zdaniem spowodowało niechęć wielu ludzi to tej gry.Oczywiście powiecie, że dzięki takiemu zachowaniu gra staje się bardziej popularna ale ja myślę ,że budzi niechęć pewnej grupy osób, które może by w nią zagrały gdyby nie przesyt wybranego tytuły w internecie. Interesuje mnie co wy o tym myślicie.
Pozdrawiam
Nie zaprzeczysz, że na początku Minecraft zyskał dużą popularność jak na grę tego typu.
Ja po prostu nie rozumiem jak mozna sie tak podniecac GRĄ! To tylko gra, gra, gra.
ja lubiłem minecrafta zanim lubienie minecrafta było cool :)))
a niechęć jest ale nie do gry, ale do nadmiaru gównianych filmików na temat jej
A to minecrafta juz się nie lubi? Dlaczego?
Może źle się wyraziłem. Minecraft teraz ma więcej wrogów niż kiedyś.
No tak, jak widzę ludzi dla których Diablo jest sensem życia to mnie krew zalewa...
Ja po prostu nie rozumiem jak mozna sie tak podniecac GRĄ! To tylko gra, gra, gra.
Tak samo jak czymkolwiek innym?
Ale ja nigdy nie "lubiłem" Minecrafta. Włączyłem, zobaczyłem OCB i tyle. Gra nie dla mnie i już.
Każdy ma inny gust jeśli chodzi o gry .
[12] -- ciekawe na tym forum jest to że jak się powie że nie lubi się HL2, albo tej gry o parkurze od EA, to od razu jest się wyzywanym od trolli, czyli jednak nie każdy może mieć swój własny gust ;)
Minecraft głównie kojarzony jest z dzieciakami, które myślą, że są wielce kreatywnymi osobami budując domki z klocków, czy pseudoprocesory z czerwonego proszku.
Osobiście lubię w to pograć ale bez przesady, nie jest to nic nadzwyczajnego - i nigdy nie było.
[13] -- To jak ktoś nie lubi tych gier to po co w ogóle otwiera ten wątek i komentuje nie potrzebnie ?
wyzywanym od trolli
Ktoś to kiedyś zaczął i poszło to w obieg i teraz to się dalej ciągnie .
pecet007
ciekawe na tym forum jest to że jak się powie że nie lubi się HL2 (...) to od razu jest się wyzywanym od trolli
Jestem tu już bardzo długo, a czegoś takiego nie zaobserwowałem.
Ciężko powiedzieć, możliwe ze jest po prostu przesyt danymi materiałami z gry i ludzie są już tym zmęczeni. Natomiast ja jestem bardziej ciekaw skąd się bierze nienawiść polskich mediów do gier. :P
@up -> nie tylko polskich.
Wiadomo, zrobisz coś dobrego, to po chwili ludzie zapomną, zgrzeszysz a ludzie będą Ci to wypominać przez całe życie. Tak samo jest z grami - ludzie kojarzą je głównie z przemocą i uzależnieniem, co jeszcze potęgują media paplające tylko o tym. Z TV było przecież podobnie; ludzie również oskarżali ją o uzależnianie ludzi i propagowanie takich lub innych treści.
Bo ktoś kto nie lubi HL2 to idiota. Po prostu.
Jeśli chodzi o przykłady jakie podałeś w pierwszym poście, to ja na początku minecrafta nie lubiłem, a polubiłem go dosyć niedawno, więc trochę zaprzeczam twojej tezie, fakt na jutubie jest cała masa tych syfiastych filmików z minecrafta, ale kto ci je każe oglądać? Ja je po prostu omijam. Jeśli chodzi o Diablo III to ja rzygałem już przy premierze dwójki, a co tu mówić o trójce, a jak widzę coś takiego to już w ogóle się łapie za głowe: http://allegro.pl/diablo-3-pl-od-reki-folia-box-szczecin-i2395139696.html
Stalin_SAN
Bo ktoś kto nie lubi HL2 to idiota. Po prostu.
Nie uważasz, że jednak trochę przesadzasz?
Reakcja na hype (szczególnie, gdy uważa się za kogoś niebędącego lemingiem) + nudne, nieudane życie = wrogość
[19]
Gusta. HL2 przeszedłem raz w dniu premiery, lepiej mi się grało w Far Cry.
ciekawe na tym forum jest to że jak się powie że nie lubi się HL2 (...) to od razu jest się wyzywanym od trolli
pecet - to tylko w twoim przypadku i nie czarujmy sie, wyglaszanymi przez siebie opiniami na temat gier zapracowales sobie na to miano w 100% - przeciez Ty nie piszesz "nie lubie HL2", tylko "HL2 to [tu jakas inwektywa]", a to zasadnicza roznica.
Co innego nie lubic gry, a co innego pisac wszedzie jaka to ona nie jest slaba bo nam nie podeszla. Sam sie ostatnio zastanawialem, co sprawia, ze gdy komus cos nie pasuje, to od razu jest slabe, cienkie, do dupu 0/10 itd.
Potrafie docenic gre, ktorej nie trawie, jesli jest dobra.
[13] Bo HL2 to słabizna w porównaniu do pierwszej części, a że 95 % tego forum stanowią dzieci i gimbusiarnia, która komputer dostała na komunię i zna tylko tegoroczne gry to później następuje zderzenie z ludźmi, którzy obecnie mają własne dzieci, grają 20 lat i więcej oraz mają wysokie oczekiwania bo byle g. się nie zachwycą.
Stereo
Bo HL2 to słabizna w porównaniu do pierwszej części, a że 95 % tego forum stanowią dzieci i gimbusiarnia, która komputer dostała na komunię i zna tylko tegoroczne gry to później następuje zderzenie z ludźmi, którzy obecnie mają własne dzieci, grają 20 lat i więcej oraz mają wysokie oczekiwania bo byle g. się nie zachwycą.
To według tego co napisałeś, zaliczam się do pozostałych 5%. Mam rodzinę, dziecko, gram od ponad 20 lat, mam wysokie oczekiwania i byle gównem się nie zachwycę, ale uważam, że Half-Life 2 jest grą bardzo dobrą, lepszą od części pierwszej i jest dla mnie ideałem jeśli chodzi o FPS z historią z prawdziwego zdarzenia. Czy to oznacza, że mimo wszystko będziesz mnie nazywał dzieciakiem i gimbusiarzem. Nie tędy droga kolego, do oceniania ludzi...
Proszę was nie kłóćcie się w tym temacie, która gra jest lepsza. Każdy i tak będzie miał swoją opinie od której nie będzie odstępował więc nie widzę sensu w tej dyskusji.
Wrogość (lub jak kto woli - hejtowanie) to jedno, drugim problemem jest krytyka wysokobudżetowych produkcji gdzie nawet powiedzenie, że jakaś gra nam się nie podoba (Diablo3, HL2 na ten przykład) spotyka się ze sporym - niespodzianka - „hejtem".
Nie fap-fapujesz z nami - hejt.
Goozys[DEA]
Właśnie o to mi chodzi, jeśli komuś nie podoba się HL2 to zaraz wyzywa jego fanów i ogólnie po nich jedzie kij wie czemu, w przypadku żadnej innej gry nie ma takiego zjawiska, HLa albo się kocha, albo nienawidzi i nie spotkałem jeszcze reguły od tego bo nie znam osób które by go po prostu lubiły, znam tylko takie które kochają lub bardzo lubią lub osoby które go nienawidzą i jadą po fanach, dla tego mówie że każdy kto NIE LUBI hl'a to idiota, nie dla tego że go nie lubi, tylko dla tego że zachowuje się jak troll i tępak i nie mówie tu wyłącznie o internecie, ale także o realnych osobach które grały w HLa i jest tak właśnie że albo go kochają albo nienawidzą i jadą po mnie za to że go lubie, w przypadku żadnej innej gry tak nie mam i właśnie dla tego osoby które nie lubią Half-Life'a to idioci.
Mnie minecraft zniechęcił nie po filmikach na youtube ale po 1.8
Ja fenomenu minecrafta nie rozumiem, i nie zrozumiem, wole gry z jakąś akcją, minecraft nudzi.
Do MC nic nie mam, gra może nie ma najładniejszej grafiki ale liczy się grywalność nie ?
A Diablo 3....zwód zbyt długo czekałem na jego premierę do tego klimacić poprzedniczek gdzieś znikną.
To znaczy poświęcać zdecydowanie zbyt dużo czasu i energii na kłótnie które nigdzie się nie liczą i których nikt inny na poważnie nie bierze ;)
Miałem wcześniej napisać, że samo atakowanie kogoś bo nie lubi tego co ja lubię (przypadek Half-Life'a 2) jest raczej żałosne, w końcu to jest forum - wszyscy jesteśmy tu żeby dyskutować i wymieniać się opiniami, a nie kompensować sobie to czego nie mamy IRL. A i sam Half-Life 2 nie koniecznie musi się wszystkim podobać - osobiście uważam, że gra jest świetna, jest jednym z najlepszym FPSów w jakie dane mi było zagrać, ale szanuję, jeśli ktoś ma inne zdanie, zwłaszcza jeśli ma do tego jakieś argumenty. Jakiś czas temu ktoś tam napisał, że nie za bardzo lubi Gothici, przy okazji podając naprawdę sporą liczbę rzeczy, które go w tej grze odrzucały. Reakcja? Mnóstwo hate'u, krzyki o szarganiu świętości i najgorszy możliwy argument "czemu dyskutujesz na forum dyskusyjnym skoro masz inne zdanie niż większość"...
I to jest żałosne, ale nawet nie w połowie tak żałosne jak zachowanie świetnie przedstawione nawet w tym wątku przez Stereo (dzięki - nie pamiętam innego przykładu a tu akurat wyskoczyłeś). Teksty w stylu Bo HL2 to słabizna w porównaniu do pierwszej części, a że 95 % tego forum stanowią dzieci i gimbusiarnia, która komputer dostała na komunię i zna tylko tegoroczne gry to później następuje zderzenie z ludźmi, którzy obecnie mają własne dzieci, grają 20 lat i więcej oraz mają wysokie oczekiwania bo byle g. się nie zachwycą. są doskonałym przykładem jak NIE krytykować gier/filmów/książek czy czegokolwiek innego. Bo tak właściwie co taki post przekazuje - ok, autorowi gra się nie podoba ale zamiast powiedzieć chociażby dlaczego woli podkreślić fakt, że jest rzekomo bardzo dojrzały, dorosły i lepszy od wszystkich innych. Zero treści, 100% powiększania e-penisa. I tego typu krytyka jest niczym więcej niż tylko zwykłym trollingiem.