Iść na studia, a po 5 latach zacząć dopiero szukać pierwszej pracy. Czy iść do pracy i zamiast studiów mieć 5 lat doświadczenia?
Zakładając że studia są na tyle wymagające, że na pracę podczas studiowania nie ma właściwie czasu.
Nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Są zawody że bez studiów nie ma szans, są takie zawody że studia są tylko po to aby mieć jedno więcej kryterium do odfiltrowania CV.
Jeśli to pierwsze, to nie ma właściwie nad czym się zastanawiać. Nie będziesz lekarzem, inżynierem itp bez studiów.
Jeśli to drugie, to lepiej iść do pracy, niż na studia. Ale tylko pod warunkiem że w pracy będziesz wyjątkowy. Jeśli pójdziesz do byle jakiej pracy, którą będziesz robił byle jak, to później Twoje CV odpadnie na etapie "wywalamy wszystkich bez studiów". Założenie jest takie że w czasie tych 5 lat kiedy inni będą studiować, Ty zrobisz coś takiego, tak się wykażesz, taki będziesz wyjątkowy, że inni pracodawcy będą chcieli zatrudnić Ciebie, a nie kogoś innego. Przyjdą i powiedzą, panie Charles Earl Grey, może by Pan chciał pracować u nas? Bardzo prosimy.
To nie ma znaczenia...
Serio.
Obie drogi są tak samo dobre.
Kluczowe jest jedno - ILE WYSIŁKU włożysz w jedno i w drugie.
5 lat ciężkich studiów na 100% i jesteś zajebiście do przodu.
Z drugiej strony w 5 lat możesz firmę założyć, 15 ludzi zatrudniać i kazać do siebie panie prezesie mówić...
Dla mnie ważny czynnik w tym pytaniu to kasa:
- jeżeli masz kasę na studiowanie to idź na dzienne, ale działaj np. organizacje studenckie, erasmus, akademie, szkolenia, kursy itp. itd. W dzisiejszych czasach same studia to czasem mało
- jak problem z kasą na studia to idź do pracy i tyle. Zawsze możesz potem zrobić studia wieczorowo.
Sam wybrałem wariant mieszany- licencjat dzienny (ale aktywny), po czym znalazłem pracę :)
Oczywiście popieram przedmówców ;)
Wszystko zależy czy chcesz być mierny czy wyjątkowy :) Tak naprawdę różnica wynika głównie z chęci i działania, aby być jednym z najlepszych na studiach, nie trzeba być geniuszem. W większości przypadków (poza tymi że ktoś trafia na studia zupełnie nie pasujące do jego zdolności i zainteresowań) wystarczy włożyć dużo pracy i energii. Mieszkałem w czasie studiów z parą która była najlepsza na roku mechatroniki (on pierwszy, ona druga). Uczyli się prawie non stop, ja wogóle. Ja ze studiów zrezygnowałem, oni robią doktoraty za granicą i head hunterzy sami do nich piszą :) a głupszy od nich chyba nie byłem :)
Wyjątkowy możesz być na studiach i w życiu zawodowym. Ale trzeba też mieć studia lub pracę która daje szansę na wyjątkowość. Albo szukać swojej szansy poza nimi.
Natomiast jeśli chcesz być mierny, to lepszy mierny ze studiami niż bez :)