szukam czegos ~200 KM, automat i awd. myslalem o a4 ew. jaguar xtype. silnik moze byc duzy, spalanie mnie nie interesuje. w miedzyczasie znalazlem takie volvo. podobno fajny dynamiczny silnik max moment od 1500 obr.
http://otomoto.pl/volvo-s40-t5-C15526285.html
ma ktos jakies doswiadczenia z volvo? nie za tani/drogi jak na swoj rok? na co trzeba zwracac uwage przy uzywanym? niepokoi mnie jedna rzecz, nigdy nie widzialem t5 bez wielofunkcyjnej kierownicy a ten taki jest.
volvo sie nie kupuje, bo jak sie spieprzy to jest istna masakra.
mi tez sie wlasnie kolor podoba :)
ok, czyli alfa sie psuje, fiat sie psuje, francuzy sie psuja, teraz volvo tez?
Może i jest masakra tylko, ze to auto psuje się dwa razy rzadziej niż np. A4. Mój ojciec ma V40 rocznik 2006 od dwóch lat nic nie robił poza paskami, płynami i żarówką. żadnych poważniejszych napraw - same drobnostki
[6] BMW rocznik 85-95 oraz audi 80/100 i A3/A4
cotton
Wszystkie samochody się psują, polecam własne nogi. Chociaż one też mogą się popsuć, np kolano, które jest trudne do renowacji, a części zamiennych nigdzie nie dostaniesz. :-)
Wujek kolegi z pracy kupił sobie w zeszłym roku Volvo rocznik 2006, typ nie wiem ale nadwozie kombi. Skrzynia automat. Skrzynia padła - nie wiem dlaczego, nie znam szczegółów, naprawa skrzyni i innych pierdół które były zepsute kosztowały gościa 13 tysiecy.
Auto jakiego szukasz to moim zdaniem subaru Impreza, albo legacy (łatwiej znaleźć z automatem).
Ewentualnie forester (są wersje 2,5 turbo 230 koni,automat).
Imprezę WRX (ale nie STI) szukaj ale trudno znaleźć nie dojechane przez łebków. Legacy/outback juz prędzej znajdziesz w lepszym stanie bo gabaryty wozy odstraszają od niego wioskowych rajdowców (a nie wiedzą co tracą). Forester jest duży i suvowaty dlatego może CI nie podejśc ale i tak wymiata wszystkie inne suvy oprócz jakiś kajenów i tuaregów V10/V8 ale to już zupełnie inna półka cenowa. Subaru są raczej mało awaryjne i charakteryzują się świetnym wykonaniem wnętrza.
To prawda, gosc co rpacuje w serwisie volvo by cie szybko wyleczyl z tej marki, zazwyczaj auta u nich po 2 tygodnie siedza... wez pod uwage inna marke. Ogolnie nie pisze ze volvo sie psuje, tylko ze jak cos padnie to naprawy grubo kosztuja i dlugo sie czeka. Autko ladne, fajnie sie prezentuje , bezpieczne , ale ktos kto kupuje auto mysli tez o naprawach bo wiadomo ze jakies wystapia/
Volvo i Saab - dwie marki europejskie oprócz francuzów, których się nie tyka.
Espenlund ==> Odpowiadając na Twoje pytanie - z autopsji.
cotton ==> Poszukaj Leona 1 w Cuprze. Będziesz miał zabawę jak 150. Poważnie.
Szukaj czegoś w tym klimacie - http://otomoto.pl/seat-leon-cupra-r-225ps-orginal-50-000km-C18114169.html
Niekoniecznie po chipie na 2xxKM. Wystarczy Ci spokojnie 180/190, co jest granicą bezpieczeństwa dla TDI w tej wersji.
Słabo mi się robi na widok niektórych postów. Jeżdżę S40 i mam same pozytywne wrażenia. Póki co nie miałem żadnych poważnych usterek, wymieniałem tylko części eksploatacyjne. Zajebiste auto i jeśli się o nie dba to potrafi się odwdzięczyć. Wszystkim narzekaczom w stylu "kupiłem samochód i na drugi dzień popsuła się skrzynia, silnik się zatarł a koła odpadły" gratuluję zakupu przypicowanych szrocików.
29 400 PLN / 7 372 EUR
hctkko ==> Volvo S60 jednoroczne kupione w salonie (zeszłoroczniak) - awaria skrzyni automatycznej - 14 tys.
Pomijam cenę naprawy dieselka :]
Volvo to samochód dla weterynarza albo dziadka. Dopiero ostatnio zaczęli robić modele nie cuchnące naftaliną.
Subaru w tej cenie i takich parametrach jak podałeś (200 KM) raczej nie kupisz w dobrym stanie. Ewentualnie Imprezę GT, ale to cud trafić dobry egzemplarz.
hctkko ==> "Uszkodzenie mechaniczne" z winy właściciela. Sprawa omawiana na TVN Turbo z Volvo do dziś nie wyjaśniona :]
W mojej rodzinie było Volvo S90 - kupiliśmy jak miał 230 tyś, przejechaliśmy nim jeszcze 250 tyś praktycznie bez wkładu finansowego, na koniec padła skrzynia.
Teraz od nowości mamy Volvo XC90, przejechane 80 tyś w 2 lata i trzeba było wymienić jedno łożysko.
Tak więc awaryjność volvo w naszym przypadku można wsadzić między bajki.
Legrooch -> a Saab? od kilku lat mam regularną styczność z 9-5 z silnikiem 2.2 TiD - jak dotąd, poza regularną wymianą elementów eksploatacyjnych nic się nie dzieje.
Volvo 850 2.5 w benzynie + LPG. Rocznik 94, a trzyma się na prawdę dobrze, chociaż muszę przyznać, że części nie należą do najtańszych. Kiedyś za głupi przepływomierz powietrza zapłaciłem nie małą kasę.
Wy czytacie ze zrozumieniem? Kto mówi o awaryjności Volvo czy Saaba? Owe samochody mogą być nawet super bezawaryjne. Chodzi o to że jak już coś się spieprzy to naprawa potrafi zrujnować nasz budżet!
Ba, nasi wspaniali mechanicy nie potrafią często nareperować tych "cudów techniki". Mój ojciec zasuwa V70 od 12 lat i ostatnio coś się zaczęło mocno pieprzyć, ale fachmany z autoryzowanego bladego pojęcia nie mają o co chodzi.
Co nie zmienia faktu, że wóz jeszcze ani razu się nie rozkraczył na amen.
szukam czegos ~200 KM, automat i awd. myslalem o a4 ew. jaguar xtype
X-type'a 4WD odpuść sobie. Strasznie głośny i problemowy napęd. Coś o tym wiem. Jak już brać X-type to tylko niestety FWD.
A co do Volvo to tutaj doskonale sprawdza się zasada: "Jak dbasz tak masz" natomiast jak już coś padnie to niestety koszta naprawy często są naprawdę spore.
Volvo S40/V50 to Ford Focus z fordowsko/francuowatym motorem (jesli o diesla chodzi)
SAAB to Opel Vectra :)
Niezawodnosc starych volvo i saabow odeszla w zapomnienie :)
Moi rodzice kilka lat temu rozglądali się za Volvo i nie jestem pewien, ale chyba właśnie S60 a szczególnie S40 były strasznie jechane na... Forum Volvo. Także jeśli chcesz wiedzieć więcej to sprawdź tam, o ile dobrze pamiętam, to te dwa modele dość mocno się rypały a ludzie rwali włosy z głowy, bo co z tego, że na gwarancji, skoro przez pierwszy rok nie mieli auta po 3 miesiące.
Legroch, teraz mam ibize 6L fr 160 konna,, wiec leon to nie będzie aż taka duża zmiana. Poza tym z tego co wiem to leon jest fwd.
Legacy/outback sa super, ale jak dla mnie za duże (chociaż w sumie jag jest podobny), a impreza jest trochę toporna w środku.
czytałem właśnie na forum volvo ze naprawy skrzyń naście tysi potrafią kosztować. Na co się zawraca uwage przy automacie? Co może być symptomem problemów? Na komputerze wyjda ew. problemy?
Jak już brać X-type to tylko niestety FWD.
Jaguar? FWD?! Zgroza!
Jeżeli szukasz mocnego auta z napędem na 4 koła i nie ma to być samochód terenowy to wybór jest tylko jeden: Subaru.
Impreza jest samochodem mało użytkowym na codzień, co 7-10 tys km wymaga okresowych przeglądów, jeśli chcesz oczywiście długo i bezproblemowo się nim cieszyć (teraz znajdź takie z rynku wtórnego...).
Pozostają Legacy i Forester. To już kwestia gustu, bo jeden to klasyczny sedan, drugi SUV. Oba samochody są świetne, bardzo porządnie wykonane, mają świetne silniki i dają sporo frajdy z jazdy.
Na co się zawraca uwage przy automacie? Co może być symptomem problemów
Dużo niestety nie zdziałasz oprócz tego, że możesz się przejechać i sprawdzić czy skrzynia pracuje właściwie. O ile w Volvo jest to słaby punkt, o tyle japońskie skrzynie mają najlepsze opinie. Także o ile ktoś jej nie katował wcześniej na zimno i pracuje równo, w zasadzie nie ma się czego obawiać.
Swoją drogą, dobry wybór: 200+KM, AWD, A/T - moje gusta :)
Prawda? :) I jescze 2.0d. Albo na gaz przerobić.. Masakra :)
Jeżeli szukasz mocnego auta z napędem na 4 koła i nie ma to być samochód terenowy to wybór jest tylko jeden: Subaru.
No!
Zenedon ---> moge dac ci namiar na mojego mechanika- prawdziwy fachman, zwłaszcza jeśli chodzi o starsze auta. Wiem na pewno, że V70 naprawiał.
cotton ==> Cupra 1 jest AWD. W 2 nie wiem, czy obecnie się pojawiło, bo miało ogólnie nie być.
Co do Cupry, a zwykłej FRki - różnica jest, uwierz :)
Miałem w rodzinie bliskiej Cuprę 1 190KM. Teraz używam na codzień Leona II 200KM. Wolę Cuprę pod każdym względem :)
A ile ci ten leon pali ?
Normalnie, czy do zabawy? :>
W trasie schodzi do 6-7l, w mieście od 9 (normalna spokojna jazda) w górę.
E to nie tak zle, a ile ci najwiecej lyknal ? 15 ? :)
Jeżeli szukasz mocnego auta z napędem na 4 koła i nie ma to być samochód terenowy to wybór jest tylko jeden: Subaru.
I Audi. Oprócz tego, że świetnie jeździ, to jeszcze jest mega wygodne.
I benzynowa Octavia Scout :)
I Audi. Oprócz tego, że świetnie jeździ, to jeszcze jest mega wygodne.
Polać mu bo dobrze gada!
Moim Zdaniem Volvo nie sa Zlymi samochodami :)
Ale tylko S2, jak gadamy o Audi :)
MyszooR ==> Zależy wszystko od dnia. Przy nerwie i jeździe po Warszawie potrafię szybko zjarać pół baku. Są za to dni, kiedy na baku jeżdżę i dna nie widać :)
Generalnie na co dzień bez oszczędzania wychodzi koło 10.
A niby dlaczego tylko S2? Ja jeżdżę na co dzień A8, 310km, awd, a/t. Bardzo wygodne i duże :)
Leony I były w AWD ale tylko 2.8 bezynynki. Sam bym szukał jakiegoś zadbanego Leonika teraz albo Civica Type R, ale to FWD tylko niestety.
a S3 ?
[e] legrooch, np takie S2 http://www.youtube.com/watch?v=Hxx__mhqM14 ??;]
siwca ==> Leony były AWD zależnie od rynku.
http://allegro.pl/show_item.php?item=1476726176
http://allegro.pl/absolutny-unikat-leon-tdi-150ps-cupra4-4x4-recaro-i1534855630.html
http://allegro.pl/seat-leon-do-konca-serwisowany-i1533343758.html
Edit:
A co do S2 - dokładnie o tym piszę :) Te maszyny są niesamowite. A i tak wrzuciłeś jeszcze lite'usa :)
nie no, panowie z tym s2 przesadzacie. troche to za stare i za mocne :) a8 to z kolei krowa straszna. ja teraz ibiza jezdze i uwielbiam to auto za rozmiar. wszedzie sie wcisnie, latwo zaparkowac :)
powiem wam szczerze ze mi audi te starsze (przed b7) sie zwyczajnie nie podobaja. a na b7 mnie nie stac.
jeszcze jest mazda6 mps, hm?
legrooch -> ale nie mówimy tu o tunningu aut, co to niby ma być za porównanie tej s2, która ma ponad 800hp?
cotton_eye_joe - ja powiem tak- jak Ci się to volvo podoba to po prostu kup, każde auto się psuje,jedno mnie innej więcej, jak potrzebujesz wozu do szpanu przed małolatami to kup jakiś wypasny sportowy wóz, jak chcesz jeździć - kup volvo lub coś innego, zresztą-sam zobacz ile pojazdów m-ki volvo jeździ po drogach-nie wszystkie się od razu psują
aha, jeszcze jedno - z volvem jest tak, że częsci są "deko" drogie, ale to nie jest aż tak awaryjny pojazd jak inne, i tak zależy jak będziesz o niego dbał, jak nie będziesz nic robił-pewnie szybciej padnie, nie słuchaj gości-zrób tak jak sam uważasz
mnie się to auto podoba
fenfir ==> Audi S2 było ostatnim prawdziwym mechanicznym Audi. Nie komputerkiem, tylko prawdziwym samochodem. I każdy, kto szuka zabawki wie, jak ciężko znaleźć tą zabawkę. Idąc Twoim tropem, to jeżeli ktoś chce coś normalnego, to bierze RS6/RS8 a nie A8.
z volvem jest tak, że częsci są "deko" drogie, ale to nie jest aż tak awaryjny pojazd jak inne
O całe deko za daleko
^
Nie ma RS8
Nie za bardzo rozumiem skąd wyciągnąłeś wniosek "Idąc Twoim tropem, to jeżeli ktoś chce coś normalnego, to bierze RS6/RS8 a nie A8." Ale jak najbardziej spierać się nie chce, btw nie wiem o jakich latach mówisz, że "S2 było ostatnim prawdziwym mechanicznym Audi" bo ja akurat mam model z 99' roku :D
siwca ==> To które to miało silnik od Gallardo? S8? Na to wychodzi, a byłem święcie przekonany, że taki wynalazek jak RS8 istniał :)
fenfir ==> To, w którym komputer był sprowadzony jedynie do wydzielacza paliwa, a nie obsługi całej reszty. D2 to nie to samo, S2 :)
^
RS6 miała silnik spokrewniony z Gallardo 560 czy 580 kuni z tego co pamiętam.
S8 ma 450konne V10, jest jeszcze A8 W12 też 450hp. osiągi podobne, w12 droższa mocno ;]
nie ma rs8, nowe rs6 maja v10 580 konne, stare mialy v8 czterysta cos koni. najmocniejszym audi (pomijam "domowe" przerobki) jest rs6r mtm
sluchajcie, a cos takiego? http://otomoto.pl/bmw-328-4x4-C18245099.html
bmw maja raczej dobra opinie, prawda? :)
ogladalem go dzis, jezdzilem, w sumie bardzo fajnie. ale mam co prawda kilka watpliwosci (m.in. to ze ma bi-xenon, a nie ma spryskiwaczy reflektorów - to, co widac to zaslepki, troche dziwna sprawa jak dla mnie).