Powiem otwarcie, że ja po prostu nie łapie o co w tej reklamie chodzi. Czy w tych bańkach jest jakaś ukryta symbolika czy jak? Poza tym strasznie długa ta reklama jak na tak nieciekawą tematykę. Na prawdę nie wiem co ktoś chciał przekazać. Dodam, że zwykle nie zwracam uwagi na reklamy, ale w tym przypadku po prostu się zdziwiłem.
Powiem tak: przeciętny człowiek, który nie wie, że T-Mobile to sieć komórkowa, która weszła za Erę za cholerę się nie połapie czego to jest reklama.
Za długa, za nudna, bez właściwego przekazu, kompletnie nietrafiona. I jeszcze zarząd całej sieci miał czelność wystąpić do polskiego rządu o dofinansowanie kampanii reklamowej. No bez jaj.
Nie wiem o co chodzi w tej reklamie. Niestety mało jest normalnych reklam w mediach.
To ta na Starym Mieście w Warszawie? Bo jakiś miesiąc, czy tam dwa jakieś bańki tam filmowali.
Pewnie chcieli zrobić coś takiego jak z tymi piłeczkami co spadały po ulicy - urocze, zapadające w pamięć. Po prostu nie trafili i tyle.
po prostu chcą wywołać pozytywne emocje żeby kojarzyły się z marką, na koniec proste hasło/przekaz
prawdą jest, ze starsi ludzie mogą się nie zorientować o co chodzi
ale za jakiś czas wprowadzą reklamy z większa ilością informacji
"po prostu chcą wywołać pozytywne emocje"
Jak dla mnie efekt jest wprost przeciwny. Banał i nuda...
1 była fajna nie zważając na szczegóły ale była nie przemyślana
tak więc jak ten gość przeniusł sie do młodych lat i jest w pubie to tam na ścianie wisi plazma biorąc pod uwage ze przeniósł sie jakies 20-30 lat w tył to chyba mieli ukrytą technologie
w tym samym czasie pod koniec 20-30 lat temu (w jego myślach) podjerzdza jakiś nowy Kabriolet czy to też jest przemyślane NIE
Co do baniek to słaba nic nie mówią głupia muza
ta reklama jest taka głupia . najpierw gada jakiś aktor a potem ni z tego ni z owego wyskakuje t-mobile żenada
Pomijając już, że nie trawię pana Nowickiego który wyżej sra niż dupe ma i uważa się za mesjasza polskiego aktorstwa w tym swoim pedalskim kapelusiku to reklama jest:
a) za długa
b) nie wiadomo co tak właściwie reklamuje
c) jest do dupy
Reklama powina być prosta, krótka i zapadająca w pamięc..Ta z Nowickim jest tylko zapadająca w pamięć bo cholernie denerwująca...
Jak widze reklame t-mobile i tego pedzia w kapeluszu to przelaczam natychmiastowo na inny kanal
Pomijając już, że nie trawię pana Nowickiego który wyżej sra niż dupe ma i uważa się za mesjasza polskiego aktorstwa w tym swoim pedalskim kapelusiku to reklama jest:
To nie wina Nowickiego, który notabene bardzo mi się podobał w Wielkim Szu, ale specyfiki tej reklamy IMHO, a reklamy i cała marka T-Mobile mi się z też pedalstwem kojarzy, nawet logo mają różowe, dobrze że mi telefon jeszcze wyświetla napis "Era" ;)
Wkurzająca na maxa jest
I ta historyjka Nowickiego - żałosna... uszy bolą od tej gadki
Mi również ta reklama działa na nerwy, przede wszystkim zbyt długa i bez przekazu.
[17] Ale tylko do 30 czerwca...Od pierwszego lipca już obaj jesteśmy skazani na to pedalskie logo na ekranie telefonu ;p
Pomysł baniek mydlanych jako motywu wiodącego jest mocno chybiony przez samą symbolikę baniek:
- szybko pękają i nie zostaje nic
- pojęcie "rosnącej bańki" samo w sobie mówi o czymś co raczej wkrótce zacznie przynosić stratę (w bardzo lajtowym ujęciu)
Ktoś z marketingowców T-Mobile strzelił sobie w stopę.
W dodatku płacą kupe kasy za reklamę o długości średnio 2x dłuższej niż przyjęto - ale bez przekazu
Co do p. Nowickiego - w wielu filmach zagrał świetnie - ale niestety ostatnimi czasy odcina od tego kupony i to jest smutne. Z drugiej strony - nawet Wojewódzki grał dla Heyah - ale podkreślał ze jeśli już się sprzedawać to za miliony.
Więc po prostu Nowicki zarobił na emeryturę i tyle.
Chałtura lepiej płatna niż występowanie do kotleta.
Ta, ale najśmieszniejsze jest to, zę Nowicki wcześniej z błotem mieszał każdego aktora, co sie tak sprzedaje.
Ale widać każdego da sie kupić, kwestia ceny.
Samemu to się można ogolić
Też mnie wkurza ta reklama...
Ale i tak najgorsze są reklamy leków na srake
[2] nie pierdol się i powiedz po prostu, że cie ta reklama wkurwia, a nie jak taki sztywniak :PPPPP
Reklama jak reklama, problem w tym że ona jest co każdy blok reklamowy na każdym programie. Dzięki temu osiągnęli u mnie (a co widać wyżej nie tylko) dokładnie odwrotny efekt.
Nie znam osoby, której by ta reklama z Nowickim nie irytowała. Piękny strzał w stopę.
Kampania reklamowa T-Mobile to jakiś słaby dowcip. Nowa marka jest tak źle reklamowana, że gdyby nie wątki tego typu, to bym w ogóle nie pamiętał, że takie coś się pojawiło :).
Gigantyczne bańki mydlane na nijakim tle to fajny sposób na przyciągnięcie uwagi dziewczynek (sory). A ta reklama z Nowickim to już jakieś nieporozumienie do kwadratu - długa, nudna, irytująca, nieśmieszna.
Słowem - próba łagodnego marketingu i uświadamiania klientów, że zmieniła się marka za woalem czegoś co wygląda jak mikro-metrażowy film, nie zdała egzaminu. Ale zazdroszczę agencji reklamowej, która to wymyśliła - też bym chciał zgarnąć kupę hajsu za zrobienie niczego :).
Jak narazie wszystkie reklamy t-mobile działaja mi na nerwy, zwłaszcza ta pierwsza przydługa, z wymadrzającym sie aktorzyną.
Mogłbym te durne reklamy przeboleć, jak by na koniec głos z telwewizora mowił np "od dzis iphone 4 za 1 zł w kazdym abonamencie" ale nic takiego nie ma miejsca. Zrobili chyba najwieksza głupote jaka mogli wymyslic w t-mobile - wraz z wejsciem nowej marki nie ida ŻADNE promocje, ciekawe oferty itd.
Przypomina mi sie w tym momencie kampania Heyah, jak wchodziła na rynek, za tym wszystkim stała faktycznie ciekawa jak na tamte czasy oferta.Tmobile tylko pograża w tym momencie Ere, ktora jako taki wizerunek jeszcze miala, po zmianie brandu lawina ucieczek z tej siecie zamieni sie juz chyba w wodospad.
Cieszę się, że nie tylko mnie denerwują reklamy T-Mobile. Nie dość, że cały rebranding uważam za nie trafiony (T-Mobile nie wiedziało, co traci, pozbywając się marki Era), to jeszcze walą pustą kampanią wizerunkową zamiast atrakcyjnymi ofertami.
Tymczasem konkurencja nie śpi:
http://www.youtube.com/watch?v=xCL17s_pisY
Ładnie, a zarazem konkretnie.
[34] Wręcz przeciwnie, ja też miałem właśnie takie, jednoznaczne skojarzenia z bańkami.
Zresztą wystarczy wpisać w google "bańka" i bardzo wysoko trafia "bańka internetowa".
Związki feazeologiczne podane w słowniku, również nie są specjalnie pozytywne: być na bańce, pękać jak bańka mydlana, puszczać bańki nosem a w reklamie nie udaje się zepchnięcie bańki w rejon pozytywnych konotacji. Zasłania obiektyw przy robieniu zdjęcia, blokuje drogę chłopakom na rowerach, tamuje ruch (heloł! w Warszawie, serio komuś to się może wydawać miłe?). Nawet jeśli ktoś świadomie średnio kojarzy, to podświadomość działa, więc nic dziwnego, że reklama wzbudza niechęć, albo nawet agresję.
[23] O, o to mi chodziło - ale nie ma co, ta reklama wciąż jest zajebista : )
Ta pierwsza reklama z Janem Nowickim jest wg mnie zdecydowanie za długa i znam już ją chyba na pamięć.
spoiler start
"Kiedyś wszedłem na stół i recytowałem wiersz o miłości"
spoiler stop
Bez przekazu, zle zrobiona, nudna i co najgorsze PRE-TEN-SJO-NAL-NA do bolu w dupie wrecz.
"Kiedyś wszedłem na stół i recytowałem wiersz o miłości"
Boszszsz...
I jeszcze te banki na koniecm ktorych symbolika faktycznie jest dziwna...
A swoją drogą - Czy wy też macie problem z połączeniem się normalnie z internetem od czasu wprowadzenia T-Mobile? Nie wyświetla mi normalnie połowy stron.
A mi się tam reklama z bańkami podoba :) Chociaż fakt jest trochę przydługa...
Aen -> mam lepiej, nie mogę się z wifi połączyć ;f
Z Polskich reklam najbardziej lubię tą nikona ( http://www.youtube.com/watch?v=Vu5oBcm_MV0&feature=related ). Bańki to średni pomysł, nawet kojarzy mi się to z logo Play, czyli z konkurencją...
Co sądzicie o reklamie T-mobile z bańkami?
Sądzę że tą reklamę zrobił jakiś debil.
Powiem otwarcie, że ja po prostu nie łapie o co w tej reklamie chodzi.
Ja też,i powiem więcej,ja nie wiem o co chodzi w większości reklamach .
[40]Aen
Ja nie mam żadnych problemów. Właśnie piszę z telefonu :)
dla mnie ta reklama to KICZ i Chała. Szkoda słów, nie mieli pomysłu na reklamę - a wydawałoby się że niemieckie firmy (koncerny) - potrafią zrobić reklamę.
ŻENADA i tyle
Forma-dramat. Treści-zero. Nowicki-żenada. Przy wyborze operatora komórkowego ważne są konkrety, nie zaś "ciepły wizerunek" (póki co T-Mobile wygląda na niezbyt poważnego operatora). Dodatkowo spot emitowany jest za często, telewizję oglądam od święta, ale i tak kojarzę tę (tą?) reklamę jako coś bardzo denerwującego. Porażka na całej linii. Jest to tym dziwniejsze, że przecież ta sieć, choćby wchodząc na rynek czeski, miała świetne spoty reklamowe.
Sama idea fajna, coś innego i myślę że nawiązanie w ten sposób do tych pierwszych reklam Ery. Można było jednak zrobić spot krótszy, 40 sekundowy i przedstawić KONKRETY na koniec, a warunki proponowanego przedłużenia (mogę sprawdzać na stronie) nie zmieniły mi się w ogóle, z tą różnicą że proponowany jest stan darmowy na 3 miesiące i gorsze telefony :>
42 - reklamy aparatów fotograficznych mają chyba coś w sobie http://www.youtube.com/watch?v=m9Et7UQh1tg&feature=BFa&list=FL5__yq8ij7EU&index=10
Widzę, że ma tu sami spece od marketingu debatują :D
Looz już w 11 poście podsumował temat, ale ta zabawna dyskusja nadal się toczy :) Poczytajcie chłopaki o rebrandingu, może jakiś wywiad z 'górą' polskiego T-Mobile o tym np. jakie mają na najbliższy rok cele związane z rozpoznawalnością marki, etc.
Potem proponuję zdjęcie przysłowiowych "klapek" z oczu i zmianę podejścia typu "skoro mi się ta reklama nie podoba, to znaczy że jest do dupy, strzał w stopę" etc. Internetowe szczury i gimbaza nigy nie była targetem dla Ery i nie będzie dla T-Mobile, dla was jest Orange na kartę, Heyah i Play :) Era zawsze celowała raczej w bardziej zaawansowanego wiekiem klienta, te wszystkie pakiety rodzinne, etc.- stąd też taki klimat ich reklam - więc nie spodziewajcie się po T-Mobile, że nagle zacznie się bić o nastoletnich klientów sprzed monitorów ;))
Era zawsze celowała raczej w bardziej zaawansowanego wiekiem klienta, te wszystkie pakiety rodzinne, etc.
Te wszystkie pakiety rodzinne to ma kazda siec komorkowa.
r_ADM - > ale z tego co kojarzę, to tylko Era nazywała to pakietami rodzinnymi. Wiesz, pakiety - a raczej taryfy rodzinne, bo właściwie to miałem na myśli, to tylko jeden z elementów budowania brandu dla dojrzałego klienta, który kieruje się przy wyborze taryfy czym innym niż np. klient młody. Dlatego w reklamy T-Mobile mają Nowickiego, który dla pokolenia naszych rodziców jest wspomnieniem młodości - mało tego - sam Nowicki tę młodość wspomina. Klient odczuwa pozytywne emocje, potem leci logo T-Mobile - rozpoznawalność i pozytywny stosunek do brandu rosną.
To nie jest typ reklamy, który ma mówić o promocjach, iPhone'ach i szczegółach oferty przedłużeniowej.
A jeżeli ktoś mi powie, że "Przy wyborze operatora komórkowego ważne są konkrety, nie zaś "ciepły wizerunek"" to ja mu odpowiem, że nie ma bladego pojęcia o marketingu i o rynku telefonii komórkowej. Ok, dla Ciebie są ważne konkrety, ale nie przenoś własnych kryteriów wyboru na ogół konsumentów. Człowieku, obstawiam że 50% użytkowników telefonów komórkowych w Polsce nie wie jaką ma stawkę za minutę do wszystkich sieci, nie mówiąc tu o znajomości oferty innych operatorów i o umiejętności porównania warunków i dopasowania ich do swoich potrzeb. Ludzie kupują telefony i biorą abonamenty pod wpływem impulsu, bezpodstawnego przywiązania do sieci, niechęci do zmian, lenistwa, opinii znajomych-laików, itp., itd. Jeżeli Ty robisz inaczej - gratuluję bycia dojrzałym konsumentem, ale nie wmawiaj mi czegoś, o czym nie ma pojęcia.
gofer idealnie się wstrzelił w temat.
Idąc jego wypowiedzią - sam nigdy nie wiem, ile mam za minutę dopóki nie sprawdzę w necie przed przedłużeniem umowy. Później kolejne dwa lata to jest dla mnie "cyfra X".
A Nowicki - lubię go i podoba mi się ten typ reklamy.
Fatalna reklama, kto będzie czekał aż prawie minutę na koniec by ktoś powiedział nazwę firmy i "file które łączą", i teraz o co tu chodzi?
To po prostu reklama wizerunkowa, a nie produktowa.
Czekers - nie mów mi że to Twoje ?
A poza tym reklama z Nowickim wkurwia jak nic. Ta muzyka i wycie typa co jakiś czas <facepalM>
jak sie ich pyta czlowiek co z tanszymi pakietami MB to unikaja odpowiedzi i pisza o jakichs bankowych konkursach.. :D
czekers
to pewnie za ten ich tani roaming :P
Do was też od jakiegoś czasu konsultanci T-Mobile(Ery) wydzwaniają? Do mnie do wczoraj dzwoniki przez cały dzień co pół godziny(dosłownie po 20 nieodebranych połączeń wieczorem miałem). W końcu odebrałem i powiedziałem grzecznie, że nie jestem zainteresowany i żeby nie dzwonili. Na drugi dzień od nowa, dawaj telefon co pół godziny. W końcu wściekły odebrałem i powiedziałem dobitniej(w granicach smaku, cbez epitetów), że nie życzę sobie by do mnie dzwonili bo już mówiłem, że nie jestem zainteresowany. Dzisiaj był spokój...To podchodzi pod jakieś nękanie cholera...Też tak macie?
Konsultanci drażnią mnie bardziej niż Nowicki w tej reklamie...
Tak się robi dobrą reklamę wizerunkową http://www.youtube.com/watch?v=T0qLApb_Q9U Czasem lubię ją sobie puścić;D
Coś czuję, że wraz ze zmiana marki, zmienili współpracowników od reklam. Era wybiła się przecież też z hasłem "takie rzeczy tylko w Erze", które weszło do potocznego słownictwa. Teraz to jest jakaś kupa. Widać, że chcieli zrobić ciepłą kampanię, ale wyszło mizernie. Może później będzie lepiej, bo od zawsze to reklamy telefonii komórkowych są robione z pomysłem i humorem. Żeby zakończyć pozytywnie. Kampania lepsza od wszystkich proszków do prania razem wziętych;)