Chyba złapałem grypę, obudziłem się z bolącym gardłem, zatkanym nosem, bólem głowy (zapomnialem gdzie jest wsteczny w moim samochodzie) i teraz do tego ból mięśni. Yup, to grypa. Chciałbym do jutra jako tako się ogarnąć, macie jakies domowe sposoby na w miarę szybkie pokonanie choroby? Za 2-3 dni samo przejdzie jak zawsze tylko chcialbym wyjątkowo na jutro, chociaż trochę :P
gram w gre
w jaką
Kubek gorącego FERVEXu i dwie pyralginy. Na noc, wypocić sie i na zajutrz jako tako da sie egzystować. Przynajmniej u mnie działa.
Tom Rajder
Mnie wzięło wczoraj w nocy i spać nie mogłem, a objawy takie same jak Twoje. Tyle, że nosa nie mam zatkanego. Zjadłem Cholinex, mam jeszcze zamiar wypić Polopirynę i Theraflu.
Ja leżę w łóżku mocno przykryty tak żeby się ostro spocić. Do tego gorące herbatki z sokami żeby witaminki weszły. I do tego jakieś leki co to reklamują w TV.
Czosnek w dużych ilościach - najlepszy, a i tak siedzisz w domu ;) Z jakimś innym jedzeniem, żeby brzuch nie bolał. Do tego wyciskany sok z cytryn (rozcieńczony wodą, z odrobiną cukru), jako wspomagacz vicks czy inny gripex i spać. 1,5-2 doby takiej kuracji na zwykłe przeziębienia i grypy daje radę.
tylko chcialbym wyjątkowo na jutro, chociaż trochę :P
zastrzyk z andrenaliny w serducho
Btw zamiast gdziekolwiek łazić(zwłaszcza do dziewczyny? ), roznosząc chorobę - sugerowałbym wybrać się do lekarza
Czosnek w dużych ilościach
no jasne - czosnek jest najlepszy gdy koniecznie chcesz się z kimś spotkać dnia następnego :D
no jasne - czosnek jest najlepszy gdy koniecznie chcesz się z kimś spotkać dnia następnego :D
No to sie polyka w calosci - pokrojony na lyzce.
Najlepiej zapobiegać niż leczyć. Grypa to nie przeziębienie i trwa dłużej i ma gorszę i bardziej uciążliwe objawy. Trzeba próbować się rozgrzewać, ciepłe herbatki z cytryną. Jakieś leki rozgrzewające typu Fervex lub Theraflu. Jeść rożnego rodzaju kanapki z dużą ilością cebuli. (Dużo witaminy C) Czosnek też (Ma chyba najwięcej C). Różnego rodzaju owoce. Wygrzewać się i raczej siedzieć ciągle w łóżku. Wychodzenie jak w twoim przypadku, jest kompletnie nie zalecane. Bardziej się załatwisz i możesz mieć powikłania. Z drugiej strony Grypę ciężko dorwać. Bardziej obstawiam, że masz przeziębienie, które z czasem przekształca się w grypę.
Latam na golasa po ulicy
Ja biorę od jakiegoś czasu Engystol i póki co nie łapę niczego. Engystol to lek homeopatyczny, działa przeciwwirusowo i wspomaga odporność. Brałem kiedyś na przeziębienie, pomogło, wziąłem wcześnie i infekcja się nie rozwinęła.
Ja biorę od jakiegoś czasu Engystol i póki co nie łapę niczego. Engystol to lek homeopatyczny, działa przeciwwirusowo i wspomaga odporność. Brałem kiedyś na przeziębienie, pomogło, wziąłem wcześnie i infekcja się nie rozwinęła.
i widze ze skutkiem ubocznym jest oglupienie skoro myslisz ze taka reklama szemrana w grabarczych watkach bedzie miala jakis skutek.
Wiejskie, zsiadłe mleko i kiszone warzywa - odkąd włączyłem te produkty do diety, to całkiem zapomniałem o grypie i przeziębieniach.
12 [+1]
A tak serio to pierwszego dnia mleko z miodem, czosnek i jakiś lek. Wygrzewanie się w "kordłrze". A drugi dzień to już można grać ;).
Tu nie masz pojęcia co to jest grypa. Odczucie się używać tego określenia e końcu. Ty co najwyżej jesteś przeziebiony