Wczoraj upadłem na rowerze i mam otarcia na twarzy i na nogach.Jak dlugo moga sie goic i co polecacie na szybsze gojenie ran?
Chleb z pajęczyną !
Tarcie cytryną
maść czy żel jakoś tak contratubex, ewentualnie ten fenistil na rany chyba tak to sie nazywało
Sperma, szczególnie na twarz.
Jak już kolega w [4] napisał, pomaga cytryna. Skuteczniejsza będzie z solą. Wyciśnij cytrynę do miseczki i rozpuść w niej trochę soli. Następnie przygotowaną mieszankę wcieraj w skórę. Trochę będzie szczypało, ale pomoże.
spoiler start
Dżołk, poczekaj aż się zagoi...
spoiler stop
Jak czytam te inteligentne komentarze, to aż żal mi tych wszystkich Strasburgerów ...
Czas ;) U mnie zawsze jak stosuje jakiś specyfik, to się coś chrzani, ale jak dam się w spokoju zagoić otarciom, to bardzo szybko znikają :)
Woda, papier toaletowy, woda utleniona i gitara^ gra
spoiler start
^=chvj
Maść Tribiotic
Sperma jest podobno dobra na gojenie ram.
Sperma jest podobno dobra na gojenie ram
Ale jakich ram. Okien, obrazów ???
kilka głębszych :P codziennie :)
Ja też miałem rok temu taki wypadek i pomógł Fenistil , bardzo dobry żel na rany.
alantan
Ktoś dobrze napisał, maść Tribiotic działa nieźle, docelowo jest to antybiotyk, ale zawiera też komponentę przyspieszającą gojenie ran. Bez recepty dostępna w aptece na niewielkie saszetki, każda kosztuje chyba koło złotówki :)
ewentualnie jak nie masz w pobliżu dostępnych kobiecych piersi to jak w miarę blisko to sobie spróbuj worek naciągnąć na ranę, też daje rade tylko nie tak etycznie.
A na serio poza Tribioticiem jeszcze ewentualnie maść z nagietków i mydło.
Jak czytam te inteligentne komentarze, to aż żal mi tych wszystkich Strasburgerów ...
Dokładnie, większość z Was w ogóle nie jest śmieszna, ale ok.
Jak już ktoś tu wyżej napisał, fenistil jest dobry, przynajmniej jak dla mnie, no i oczywiście czas żeby to się wszystko dobrze zagoiło.
No i szczerze Ci współczuję tych ran na twarzy.
Ew. ClimbOn też powinien zadziałać, sam nie używałem, ale znajomi tak - ogólnie przyspiesza regenerację naskórka, jak nazwa wskazuje - używany przez wspinaczy na rozwalone paluchy, otarcia od lin, skał itp. Potocznie zwana maścią na kikuty, tylko w Polsce można w 2 miejscach ją dostać, do tego dość drogo.
Octenisept, Tribiotic - nic nie szczypie i fajnie się goi.
Miałem sto lat temu taki spray, działał fajnie na wszelkie zadrapania, psikało się co parę godzin i goiło się faktycznie szybciej. Zapytaj w aptece najlepiej. Na blizny, gdyby się pojawiły, też jest specjalna maść. Do wesela się zagoi.
Miałem sto lat temu taki spray, działał fajnie na wszelkie zadrapania, psikało się co parę godzin i goiło się faktycznie szybciej.
http://www.youtube.com/watch?v=vc-JYfyb3kg
Temu kolesiowi chyba nie pomogło, albo dla jego mózgu było już za późno ;p
Rivanol
Jest taka maść na receptę, która usuwa martwy naskórek, co błyskawicznie powoduje zagojenie mniejszych ranek i zadrapań bez żadnych śladów. Przepisał mi lekarz i działa naprawdę doskonale. Nazywa się Iruxol Mono.
Neomycyna w maści lub sprayu:)
Kupiłem tribiotic i witaminy do łykania bo pani w aptece mówiła,ze to wszystko zalezy od ilości witamin i mikroelementow dotepnych w ogranizmie:) Mam nadzieje,ze do 1 lipca zniknie bo mam kilkudniowy wypad do Amdsterdamu.
liście sosny, umocz w gorącej wodzie i nałóż na około 3 minuty. Będzie OK
Promyczku, czyżby Octenisept dał sobie rade z Twoim uchem po kolczyku? :)
Octenisept jest raczej przeciw zapobieganiu infekcji, ciężko powiedzieć czy przyspiesza gojenie, bo ja przez kilka miesięcy walczyłam z uchem po zrobieniu industriala i jakoś szybko się nie goiło, ale fakt, nie paprało się :)
Basia - dokładnie tak :) Po 10 miesiącach męczarni znalazłam coś co dało sobie radę :) Oczywiście w połączeniu z tribioticem.
Od tego czasu u mnie w domu na wszystkie skaleczenia najpierw dezynfekcja octeniseptem potem maść antybiotykowa :)
Mam bliznę w widocznym miejscu i chciałbym się jej pozbyć, da się jej jakoś pozbyć? Słyszałem o maści "cepan" dobra ona jest? ;)
Sperma jest podobno dobra na gojenie ram
Dobrze wiedzieć! Następnym razem, gdy zepsują mi się ramy to się na nie spuszczę.