Pytanie jak w temacie wątku; do uwzględnienia różnice cenowe w Polsce i USA, najlepiej elektroniki.
Zauważyłem, że opłaca się kupić Xboxa 360 i iPhone. Czekam na inne propozycje. :)
[2]
przeciez takie pianki juz wypuscilo jojo
Na biwaku próbowaliśmy na ognisku z tymi piankami to albo się czarne porobiły albo się topiły :P
Przyprawę do grilla McCormick jest po prostu pyszna, zawsze mam kilka w szafce.
[6] Jojo to trochę inne chyba pianki, na zimno takie same niby, ale podgrzewać nie próbowałem :)
Montera- bo je się podgrzewa przy ogniu, a nie wsadza w ogień ;P One są strasznie łatwopalne.
Gdybym miał kasę to wszystko!!!. Ale że nie starcza mi na zakupy elektroniki we własnym kraju, to o USA nie mam co myśleć. Jedynie o czym poważnie teraz myślę to kupno zasilacza( w polsce).
Mój pracodawca(czytaj: cham) wprawdzie podwyżkę obiecuje i myślą o mnie kombinuje, lecz na tym się kończy:(
Klamke.
Jeszcze do listy zakupów dodałbym paczkę Lucky Strike`ów w miękkiej paczce i butelkę Ginger Ale :)
iPhone'a
i pewnie masa innej elektryki.
Do tego może kilka książek i filmów, ale takich ładnie wydanych.
Tylko ubrania sie oplaca bo sa naprawde tansze. Reszta jest podobna jak u nas
Jak nie kupujesz czegos naprawde drogiego to sie w sumie malo oplaca - biorac pod uwage gwarancje, zasilacze itd.
Corvette
Pianki z ogniska (te z jojo to gówno), pringlesy, dr peppera, syrop klonowy (nigdy nie próbowałem) i jedną, nowiutką parę Nike Air Force One. :)
Popcorn i colę.
A tak na serio: spróbowałbym tego sławnego dr.Peppera.
Pilem ta nasza, polska wersje i smakowala ohydnie, jak syrop jakis. Nie wiem jak sie mozna tym zachwycac, ale podobno amerykanska wersja jest lepsza :)
podobno amerykanska wersja jest lepsza
fajki tez podobno mialy byc lepsze a takiego siana jak tam to nigdy nie palilem :P
Dr. Pepper to pyszota ;) Dwa razy miałem okazję spróbować - kupiłbym chętnie całą skrzynkę ;)
piłem peppera z piotra i pawla - nic specjalnego
[37]- dobrze prawisz
Kupiłbym trochę ubrań w USA, które są niezbyt drogie, a w Polsce zapłaciłoby się za nie krocię później sprzedał w ojczystm kraju taniej niż na półkach sklepowych, jednocześnie mając zysk :). I ogólnie w miarę możliwości finansowych popróbowałbym różne rzeczy do jedzenia, picia, których, w Polsce nabyć nie można, albo jak już są to w gorzej jakości:P
Jojo wypuściło pianki ale to nie te same co w USA .
Statuę Wolności /postawił bym na Krakowskim P./ no i za bezcen ten ich Fort Knox, z zawartością ma się rozumieć- powiedział prosiaczek. A na powagę to oryginalne ,,Mustangi" lub ,,Lee"
Ja bym wziął kilka Slurpy i parę Monsterów. Jeśli wiecie o co chodzi ;)
Hersheysy, syrop klonowy, Dr. Pepper, kilka łamiszczęk, trochę ciuchów, Froot Loopsy, Monstera, Rockstara, beef jerky :)
Camaro... a tak to kilka takich kultowych produktów ;] Dr Pepper, te pianki nad ognisko itd.
Gadżety NBA, NFL...
Masło Orzechowe
Syrop Klonowy do naleśników ;)
dr. Pepper
Pianki
Jakąś fajną komórke, jeśli byłyby taniej niż u nas.
Ja bym kupił sobie coś oryginalnego (w pełnym tego słowa znaczeniu). Jakąś bluzkę z nike ;]
A no właśnie ktoś wie czy gdzieś u Nas w PL można dostać ten napój Canada Dry ? był o tym ostatni artykuł że najlepsze rzeczy do Nas już nie dochodzą :///
EDIT: Aah i koniecznie spróbuj tego piwa!!! podobno rewelacja, jak coś możesz podesłać zgrzewkę :P zapłacę :P
edit2: AvengerXXX -> nie wiem co wy z tymi Nike, ja kupiłem na aukcji w PL oryginalną koszulkę NHL Made in Canada za niewygórowane pieniądze Reeboka oczywiście bo to on jest sponsoruje NHL.
Chesterfieldy albo Camele bez filtra(można to u nas dostać?), zahaczyłbym o jakieś budki z żarciem na mieście, rozejrzałbym się za gitarami i kupił parę ciuchów.
Markowe ubrania są kilkakrotnie tańsze niż w Polsce, tak samo buty. Iphone'a, z tego co wiem, nie sprzedadzą ci, chyba że się coś zmieniło.
Lucky Strike oczywiście ;D
NAJKI DUŻO NAJKÓW
Na pewno Peppera i jakieś ciuchy. Za czym innym musiałbym się rozejrzeć.
ed. A i jakieś płyty z rapsami, szczególnie te starsze.
sebekg -> piłem, świetne :D
A co do ciuchów, to w Stanach mają takie fajne białe bluzy z kapturem w kształcie stożka - polecam! :D
Lysak -> No co Ty piłeś te piwo ?:) i jak, faktycznie jest takie ostre ? Dużo kosztuje ?
dr.peppera, i pistolet desert eagle (mam jeden, ale plastikowy -_-)
Majkel>lucky strike mozna bez problemu dostac w pl.
edit: http://allegro.pl/dr-pepper-napoj-karmelowy-24-sztuki-za-47-76-zl-i1652198874.html :D
Płyty, których w Polsce nie można dostać. Sporo by się tego znalazło.
sebekg -> kupiłem w Czechach za 35 koron. Sklep Pivonka w Hradec Kralove.
Z jednej strony zwykły lekki lager, jakich wiele wśród piw eksportowych, ale z drugiej faktycznie pikantny - nie na tyle, żeby nie dało się wypić, ale w pewnym momencie moje nieprzyzwyczajone do ostrego kubki smakowe zażądały popicia tego mlekiem, coby wypłukać trochę kapsaicyny :D Teraz pewnie stwierdziłbym, że nieostre, bo ostatnio przerzuciłem się na mocniejsze doprawianie potraw:)
http://piwarium.pl/piwo.php?id=600
ten dr pepper z piotra i pawła i allegro to syf, przez ten zolty napis ' now less sugar', w stanach oryginalny jest o wiele lepszy, że nie ma co porównywac, wiec jesli piliscie go u nas, to nie dziwie sie ze ludziom nie smakuje.
Porządna lustrzankę cyfrową bym sobie kupił z zestawem obiektywów. Ceny w USA o połowę mniejsze niż u nas.
[5] Kałacha możesz sobie kupić od Wietnamczyków czy innych żółtków w Krakowie. :F
Ja bym sobie kupił skrzynkę Dr. Peppera i jakiś sprzęt elektroniczny (np. laptop), bo tam to pewnie jest tanie jak barszcz.
w stanach oryginalny jest o wiele lepszy, że nie ma co porównywac
wiadomo, w stanach wszystko jest lepsze :]
A no właśnie ktoś wie czy gdzieś u Nas w PL można dostać ten napój Canada Dry ?
No właśnie, kiedyś był, a teraz już ze sto lat nie widziałem. Dobrze się komponuje z whiskey, a nigdzie dostać nie można:(.
Idzie marshalla i nakup ciuchów! Wszystkie znane marki są o 75% tańsze tam niż w polsce! Sam kupiłem spodnie Roca za jedyne 30$ ! Z elektroniki to aparaty fotograficzne -
Payless shoe shop kup buty, a z jedzenia polecam napój Dr.Pepper i orzeszki wszelkiej maści, płatki śniadaniowe, jabłko w toffi
Czapkę z uszami myszki mickey i Mike'a Tysona jako niewolnika...
A odkopie, moze ktos jeszcze poleci, co warto sprobowac, a co przywiezc i sprzedac.
A odkopie, moze ktos jeszcze poleci, co warto sprobowac, a co przywiezc i sprzedac.
A odkopie, moze ktos jeszcze poleci, co warto sprobowac, a co przywiezc i sprzedac.
A odkopie, moze ktos jeszcze poleci, co warto sprobowac, a co przywiezc i sprzedac.
A odkopie, moze ktos jeszcze poleci, co warto sprobowac, a co przywiezc i sprzedac.
A odkopie, moze ktos jeszcze poleci, co warto sprobowac, a co przywiezc i sprzedac.
Ptosio - co to za spam?
Ja bym kupił "footbolówkę". Tak, tą (włącznie z ważnymi kodami uwierzytelniającymi).
spoiler start
Muuuuuaaahahahahaha!!! :D
spoiler stop
szesnastoletnią Tajkę, kredkę Karolci i niepijącego Indianina z plemienia Szoszonów. Oczywiście gdyby mnie było stać na wydatki. Kupiłbym też zdjęcie z Huble'a, włos z brody Abrahama i dwudziestocalowego hamburgera w stanie Arizona. No i jeszcze Wielki Kanion, Eldorado i Las Vegas. I hungover. I kolorowe jarmarki. I konika bułanego. Kupiłbym sobie prezydenta USA i pokazywał go w ZOO. I naloty z napalmem. I rock'n'rolla. I AC%DC! Byłbym szczęśliwy...
Ja zamiast kupowac jakieś gadżety wolał iść na mecz NHL, NBA, MLB, NFL albo wyścigi NASCAR czy te demolki Monster Trucków :D
A do tego zjeść coś w tych ich fast foodach głównie w tym co to dawali takie olbrzymy hamburgery :)
Zdecydowanie popieram przedmówcę, w pierwszej kolejnosci poszedłbym na wyścig NASCAR, a konkretnie kupił bilet na cały weekend, podobno klimat jest nieziemski.
Jakieś ciuchy i zegarek klapkowy/kartkowy, tzw. flip clock (nie wiem, gdzie u nas można taki kupić).
[80]
A do tego zjeść coś w tych ich fast foodach głównie w tym co to dawali takie olbrzymy hamburgery :)
http://www.youtube.com/watch?v=zbKRSYAuSNg
Marzenie.
iPady ;) i spoko omlety mają.
no i ciuchy w marshallu, rossie czy innych outletowych sklepach, takie tshirty Quicksilvera, Elementala. Bilabonga itp. można kupić za 10$, a u nas nie ma szans kupić ich w takiej cenie. Conversy też jak się trafią można za grosze kupić :)
[67] jelly belly są w Berlinie na ostatnim piętrze KaDeWe, od cholery :] poza tym chyba można zamawiać z neta, kolega ostatnio kupował sobie
kupiłbym to co wcześniej pisałem, Hersheysy, syrop klonowy, Dr. Pepper, kilka łamiszczęk, trochę ciuchów, Froot Loopsy, Monstera, Rockstara, beef jerky :)
Te pianki na ognisko będa w sprzedaży w LIDLACH od poniedziałku. Własnie widzę w ulotce że jest tydzień amerykański ;p
Hamburgera ?
Plastikowe brunetki.
Najpierw bilet na mecz NBA, może zapolować na jakieś autografy pod halą : )
Na pewno próbowałbym dużo jedzenia i napojów, zarówno tych, które już mamy w Polsce, żeby
porównać czy jakość w USA jest rzeczywiście lepsza, jak i tych rzeczy, których u nas nie ma.
Poza tym jakieś ciuchy (oryginalny jersey NBA !), buty Nike, rozejrzałbym się jeszcze za
jakąś elektroniką ; )
Według mnie Dr.Pepper to jest ochyda.
A co do tematu to ja bym kupił sportową odzież i obuwie,z elektroniki to tam raczej nic
chociaż pewnie też by sie coś znalazło.
No i na pewno jakieś pamiątki chyba że jesteś tam dość często i chcesz ciągle cos sobie kupić.
To zależy gdzie jedziesz, ale jeśli do San Francisco, to --->
