Bo u mnie na moim już trochę wiekowym Xiaomi, który akurat zawsze miał dobre baterie, to już jest niemożliwością by wytrzymał 2 dni bez ładowania, a jeszcze nie tak dawno nie miałem z tym problemów, więc chyba powoli musiałbym już myśleć nad zmianą.
A tymczasem na mojej starej Nokii nadal po kilkunastu latach da się w węża pograć długie godziny:-P
Xiaomi ma świetny czas pracy na baterii po zakupie, a po mniej więcej roku on mooocno zjeżdża w dół. Dlaczego? Powodów jest wiele. Szybkie ładowanie i kiepskiej jakości ogniwa. Niska cena nie bierze się z nikąd.
Swojego służbowego Samsunga ładuje raz na dzień (jeszcze rok temu trzymał dwa dni a po zakupie dobijał i do trzech), prywatnego iPhone raz na dwa dni. Jeden i drugi ma trzy lata. Ten drugi wciąż trzyma dobrze, Samsung niestety coraz gorzej.
Ja mam starego iPhone’a X, wiec ładuje codziennie, czasem nawet kilka razy doładowując, bo lubię mieć okolice 100 proc.
Ja mam Samsunga, który ma około pół roku, i tak ładuję codziennie - sporo używam telefonu do tzw. konsupcji treści. Podziwiam osoby, którym jakikolwiek nowoczesny smartfon wytrzymuje 3 dni.
Mi9, raz dziennie spokojnie wystarczy chyba że akurat nie mam co robić i dużo siedzę na jutubie.
Natomiast narzeczona ma iPhone 8+ i to jest tragedia co się z tym telefonem dzieje, telefon rano ma 100% a o 15-16 już zostaje jej 5% baterii. No ale telefon ma już 4 lata to może nie ma już co wymagać cudów.
Jak komuś smartfon starczy na 3 dni to chyba tylko nim dzwoni i smsy wysyła. Poniekąd zazdroszczę bo uznaje się za osobę uzależnioną od smartfona.
Powinna wymienić baterię za tą stówkę czy dwie i problem rozwiązany - jeśli oczywiście telefon nadal jej odpowiada.
Ładuje każdej nocy.
W pracy nie mam warunków na ładowanie. Przeważnie schodzi mi 50-60% przez dzień
Samsung J5 Pro
Co dwa/trzy dni, zależności co robię. Xiaomi Mi Note 10 Pro.
P20 Pro
3-ci rok mu już leci
ładuje codzienni
ale sporo gadam, to też leci bateria mocno
Huawei P30 Lite, ponad 2-letni, bateria 3340mAh, Bluetooth, Wi-Fi i GPS włączone 24/7. Trochę się nim bawię, średnio dziennie wyjdzie pewnie z godzina-półtora grania/obejrzenia jakiegoś filmiku - wtedy do 2 dni nie dociągnie, jak nie gram to spokojnie 2 doby bez ładowania.
Ładuje jak bateria zejdzie poniżej 20%. Nie mam pojecia jak często, wydaje mi się że ~1,5-2 dni, ale też nie zawsze ładuje go do 100%
Mój Xioami Redmi Note 9 Pro, gdy służy tylko do dzwonienia i odbierania połączeń z ustawioną opcją Ultra-oszczędzanie energii, to bateria starcza nawet na 5 dni. Zaś gdy nie raz korzystam z internetu lub słucham muzyki to ok 3 dni.
Na noc zawsze podpinam do ładowania, nawet jak ma 90% baterii :)
S10+
Bardzo, bardzo źle. Telefonów z bateriami li-ion nie należy ładować do 100% (najlepiej do 80), a już na pewno nie powinno się ich zostawiać na noc z podpiętą ładowarką.
I co się dzieje wtedy? wydajność baterii spadnie mi z 4100mAh do 3800mAh? xd
Dla mnie takie teorie są z pogranicza bajek o mchu i paproci.
Niezle gadanie, ze niektorzy laduja telefon kilka razy dziennie, inni co 3 dni ale nie podadza jaka wielkosc baterii czy ile czasu na ekranie.
Generalnie akumulatory telefonow naturalnie beda tracily pojemnosc zwlaszcza po dluzszym czasie, kilkaset cykli po kilku latach moze skutowac 80 procentami orginalnej pojemnosci. Akumulatorowi w kosc daje rowniez szybkie ladowanie, jesli ktos chce zachowac telefon jak najdluzej bez wymiany baterii najlepiej ladowac telefon niskim pradem ( czyli bez szybkiego ladowania tylko ladowarka w stylu 5V i 0.5 do 3 amper), moze byc nawet czesto, ewentualnie jak najkrocej trzymac telefon w stanie zaladowania 100-90 i pozniej 10 procent, akumulatory nie lubia stanow skrajnych.
A samo ladowanie, licza sie cykle czyli ladowanie 2 razy o 50 procent bedzie mialo taki skutek jak jedno pelnoprawne ladowanie od 0 do 100 procent pojemnosci, chociaz oczywiscie im czestsze duze ladowanie tym wiecej cykli zejdzie.
Podsumowujac, ladowac mozna dlugo i czesto, byle niskim pradem, ewentualnie jak najdluzej trzymac telefon w okolicach 10-90 procent jesli to jest mozliwe.
Jak muszę być na uczelni to co 3 dni (wifi + samolotowy ) a gdy jest na tyle lużny tydzień zę tel nei muszę sprawdzać co pewien czas to.. raz na tydzień.
Zawsze przy 20-30 % ładuje do max 80%.
Niby bateria w tym tel (Hammer Bolt) ma 5000 mAh ale bez trybu samolotowego i przy śrendim użyciu za długo nei wytrzymuje. Rekordowo wytrzymał na jednym ładowaniu ( w wakacje to było) ponad 30 dni. Telefon był wręcz zakurzony bo do niczego go nie używałam.
Ja to ładuje z 3 razy na dzień, dużo autem jeżdżę i bardzo dużo telefonu używam, internetu po LTE które wykańcza baterię. Ale nie jest to pełne ładowanie. Doładowuję tak po 20-40%, rzadko w ciągu dnia bateria mi spada poniżej 30%.
codziennie niezaleznie ile mam baterii (od 1% do ~30%) wrzucam na noc na ładowarkę i rano wstaje z pełnym paskiem
Motorola G5-S
Telefon mam 4 lata, non stop włączony internet i sporo na nim siedze w ciągu dnia
Co 3 - 4 dni. Wlaczony ekran ok 3h, rozmowy 3h - 4h. Xiaomi Mi max 3 po 4 pelnych latach uzytkowania.
Motorola moto G7 power, w lutym będzie miała 3 lata, 5000mAh, ładuje średnio co 4 dni.
W przypadku jakiegoś dłuższego weekendu to co 3-4 dni. W tygodniu natomiast codziennie.
Zależy od użytkowania, są dni kiedy telefonu prawie nie dotykam poza odebraniem jakiegoś połączenia, wysłania sms czy płatności lub ewentualnie zdjęcia. Wtedy potrafi wytrzymać 3-4 dni, natomiast przy intensywnym użytkowaniu przeważnie w z nudów gdzie nie ma innych rozrywek to tylko jeden dzień. Ale to są sporadyczne przypadki, bo najwięcej u mnie funkcjonuje tryb mieszany co daje dwa dni pracy lub ewentualnie trzy ale przed podłączeniem do prądu jest przeważnie już tylko 2-7%.
Kondycja akumulatora nadal bardzo dobra, mimo że użytkuje go nieprzerwanie od ponad 5 lat już.
Oukitel WP5 Pro 8000mAh
Codziennie...
Dużo użytkuję, ale nic obciążającego jakoś z założenia przynajmniej. Przeglądarka, messenger i discord.
Aktualnie co drugi dzień. No chyba, że korzystam dość intensywnie, wtedy zdarza mi się ładować codziennie ( jak na przykład robię sporo fotek). Jestem posiadaczką modelu iphone mini 13 https://ispot.pl/iphone-13-mini .
W teorii nie ma takiej mocnej baterii co xiaomi, który należy do mojego męża. W praktyce jednak bateria trzyma w nim znacznie dłużej.
Nie zwracam uwagi, jak się rozładuje to go podpinam, jak nie używam to trafia zazwyczaj na ładowarkę bezprzewodową, jak w końcu bateria w nim pada na tyle, że zaczynam zauważać, że go ładuję to wtedy zmieniam telefon. Ostatnia zmiana tydzień temu, poprzednia jakieś 4 lata temu.
Dodam, że mam w poważaniu te wszystkie legendy o doładowywaniu, rozładowywaniu, wyłączaniu na 80% itp, telefon należy do mnie a nie odwrotnie, nie mam zamiaru być niewolnikiem telefonu i słuchać kiedy jaśnie Pan lubi być podładowany tylko trochę a kiedy wcale ;p
Motorola Moto G8 jakoś ma z półtorej roku. Jak mi się przypomni, czasem codziennie a innym razem raz na trzy dni. Bardziej od okazji niż z potrzeby.
4000 mAh w telefonie o dość przeciętnej mocy (ot wystarczającej by to co trzeba działało płynnie) potrafi potrzymać nawet tydzień jak nie potrzebuje odpalać GPSa i bardziej wymagających gierek.