Do solarium przychodzi solara spalona kobitka na maksa
i chcę turbo max itp .
Zgadzasz się (o to jej życie itp)
Czy mówisz może wystarczy, dla pani zdrowia będzie lepiej za jakiś czas itp.
Czy coś innego
(Jesteś właścicielem nie martwisz się o utratę pracy.)
Wywieszam ostrzeżenie, że intensywna solara to na własną odpowiedzialność i nie odpowiadam za ewentualne powikłania. I mam to gdzieś. Ludzie mają swój rozum, nawet w formie szczątkowej.
Pozwalam jej wejść do solarium,a później zbieram łopatką:D
To tak samo jak nietrzeźwym nie sprzedają alkoholu, ale gruby moze kupować w macu czy innych budach z kebabem.
Ostrzega sie przed fajkami - ludzie palą. Mówią nie jeździj za szybko - popierdzielają ile fabryka dała. Śmieją sie ze skarpet i sandałów - co rok wysyp tego gówna w wakacje :/ I mówią że solarium nie zdrowe i że jak za dużo to też sie ludzie śmieją - a mimo to łażą i sie spalają jak skwarki na patelni :/
Jak chce to nic nie poradzisz!
Po jej wejściu do kabiny, zamykam na kłódkę, prąd wyłączam, solarium zamykam i mam swojego sex slave