Witam, chcę kupić Moto G 16 GB.
Czy ta aukcja to nie jest wałek?
http://allegro.pl/najnowsza-motorola-moto-g-16gb-gw24m-gratis-i4095067023.html
Chodzi mi o to, czy np. fakt, że instrukcja jest nie po polsku, nie znaczy, że jest to jakaś zagraniczna dystrybucja i na gwarancję trzeba wysyłać do Singapuru albo UK?
Drugie pytanie - warto dopłacać to 200 zł do wersji 16 GB? Chodzi o to, że tak naprawdę jestem biedną młodą osobą i mam ok. 500 zł. Chciałem kupować LG F5, ale stwierdziłem, że skoro wersja 8 GB Moto G kosztuje tylko 120 zł więcej, to grzechem by było jej nie wybrać. No ale czy warto dopłacać kolejne pieniądze, które będę musiał pożyczyć, więc wolałbym tego nie robić, na większą wersję?
Firma, prawie 100% pozytywów - jak dla mnie wałka nie ma, choć nie wiadomo skąd te telefony pochodzą, że nawet normalnej ładowarki nie dają.
To aukurat kwestia tego, że jest to budżetowy fon i Motorola po prostu nie daje do niego ładowarki. W tej kwestii, że jest to "pełny zestaw", gość nie kłamie:)
Może lepiej kupić w Polsce. Od dzisiaj telefonik jest dostępny w sieci PLAY w cenie 299zł w 24 miesięcznym abonamencie 29.99zł na miesiąc: w w w . s h e m . p l / ? = 256
@1
Wszystkie telefony z Allegro to import z UK i przeważnie z brandem "Tesco" ze zdjętym simlockiem. W Polsce oficjalnie nie jest sprzedawany.
Chcesz kupić z pewnego źródła? To tylko na Amazon.co.uk, cena około 800 złotych, z bezproblemową gwarancją i pewnością że przypadkiem nie trafił Ci się model "zgubiony z tira".
Thun - a czemu nie amazon.de? Tam jest ponoć gwarancja 24 miesiące. I w ogóle ona bezproblemowo działa? Jak wymieniałem Kindla, to kazali mi wysyłać starego na własny koszt.
@6
Dlatego nie bo.. wychodzi kilka złotych drożej, a gwarancja na 2 lata kosztuje dodatkowe 30 euro :)
A co do gwarancji... to nie wiem, nigdy nie musiałem z niej korzystać i mam nadzieję że nie będę musiał :)
Konsultant na czacie powiedział mi, że rękojmia (albo niemiecki odpowiednik rękojmi) trwa dwa lata, a gwarancja producenta rok. Nie wiem, skąd brać..