Nie jestem częstym gościem na Służewcu ale potrafię docenić pracę jaką wykonali tam streetartowcy. A teraz ta cholerna firma "od trzech pasków" chce pierdzielnąć tam wielką reklamę.
Popieprzony pomysł.
http://www.tvnwarszawa.pl/informacje,news,bojkot-w-odpowiedzi-na-zamalowanie-graffiti,147098.html
Ciekawe jest obserwowanie 'ruchu' jaki powstal w odpowiedzi na te kampanie - na FB jest grupa 'adisucks', zdobyla 12k fanow w jeden dzien. Najlepsze co moglby teraz adidas zrobic to przeprosic i zorganizowac jakiegos JAMa, aby streetartowcy mogli na nowo 'zapelnic' sciane.
No ok, ładne graffiti i w ogóle, ale właściciel przestrzeni chcę ja wykorzystać w celach komercyjnych bo o to chodzi żeby czerpać z tego korzyści, więc nie bardzo rozumiem ten bojkot cały ? Jak tak bardzo bojkotującym zależy to zamiast puszczać focha niech zrobią zrzutę dla własciciela przestrzeni reklamowej, jesli dadza wiecej niz adidas to ich kochane graffiti zostanie i po problemie ? :) .
kretynizm. ale mam nadzieje ze i tak ją streetartowcy zamalują znowu :)
za popkillerem
DJ 600V gdy dowiedział się o pomyśle Adidasa skontaktował się z firmą i według relacji mieszkańców Służeźni prace zostały wstrzymane.
"Przerażeniem zareagowaliśmy na wieść o planie zamalowania wrzutów na warszawskim hall of fame - murze służewieckim. Natychmiast skontaktowaliśmy się z przedstawicielami firmy Adidas i wytłumaczyliśmy jak dużym błędem byłby taki krok. Otrzymaliśmy informację, że operacja najprawdopodobniej zostanie odwołana! /V6"
Polityka firmy to już inna kwestia, chociaż faktycznie jeśli tak jest to mogli sobie strzelić w kolano. Jeśli bojkotującym chodzi o konkretne graffiti to gdyby chcieli mogliby je przecież "obronić" zamiast puszczać focha :)
Dzięki temu całemu zamieszaniu ze strony Obrońców Graffiti, Adidas dostał lepszą reklamę, niż gdyby porozwieszał plakaty w całej Warszawie.
http://www.facebook.com/#!/pages/adisucks/134728066598497
Dzięki temu całemu zamieszaniu ze strony Obrońców Graffiti, Adidas dostał lepszą reklamę, niż gdyby porozwieszał plakaty w całej Warszawie.
Adidas to nie jest jakaś no-name'owa marka,nie potrzebuje rozgłosu na skandalach, a to co teraz zrobili to dla nich wizerunkowy strzał w stopę.
Jeśli bojkotującym chodzi o konkretne graffiti to gdyby chcieli mogliby je przecież "obronić" zamiast puszczać focha :)
Już to widzę jak Ci bojkotujący oddają choćby złotówkę na coś takiego, przecież dla wielu z nich szczytem jest kliknięcie Like na FB i troche marudzenia w necie.
Już to widzę jak Ci bojkotujący oddają choćby złotówkę na coś takiego, przecież dla wielu z nich szczytem jest kliknięcie Like na FB i troche marudzenia w necie.
No mniej więcej o to mi się rozchodzi.
12.627
osób lubi to
Taa, i teraz pewnie 12tys ludzi wyrzuca swoje produkty Adidasa na śmietnik albo przestaje je kupować ;] Jasne ;]
Tomazzi, ci którzy maja już od dawna wyrobiony gust nie muszą, zwyczajnie od zawsze wiedzieli że adidas to szmira
Skur***!Pózniej się dziwią że co raz więcej osób maluje na nielgalach!Takich legalnych murów jest BARDZO mało i jeszcze zabierają na jakieś durne reklamy /; a sztuka i wysiłek writerów się zmarnuje D:
Przecież tym klikającym na FB nie chodzi o to, żeby wywalić ciuchy Adidasa albo stać przy murze i blokować malowanie reklamy, tylko pokazanie, że się z czymś takim nie zgadzają - jak jakaś inicjatywa zdobywa 13k zwolenników w jeden dzień, powszechne oburzenie w internecie i protesty środowisk graffiti to jest to czytelny sygnał dla PR-owców, że chyba jednak coś poszło im nie tak.
Bo jak ktoś wspomniał - Adidas nie potrzebuje reklamy na skandalach, to tak jakby Coca-Cola chciała zwiększać świadomość swojej marki.
W sumie ryzykowane posunięcie - nie wiem, jak ma wyglądać ta reklama, ale pewnie grafficiarze już się szykują do przeróbek. Ochrona sobie pójdzie i dostaną wielkie penisy w logu Adidasa albo coś podobnego :P
no jakby Banksy odmalował co oni tam już zamalowali to by było chyba ok :)
http://www.tvnwarszawa.pl/informacje,news,-quot-wstrzymalismy-malowanie-quot-,147982.html
[edit]
o, widzę, że drugi wątek się pojawił na forum. Ciągnijcie który chcecie