buty a pęknięcia
jakiś czas temu (ok. miesiąca) kupiłem u AUTORYZOWANEGO tak się przedstawił sprzedawcy buty Adidas. po tym ok. miesiącu +/- budy jak to budy rozeszły się w sensie dopasowały do stopy no i w pewnych miejscach jakbym to powiedział "łamią" się tam gdzie ugina się stopa. czy pęknięcia lekkie w tych miejscach to normalna sprawa? cóż z daleka tego nie widać dopiero kiedy zabierze się buta do rąk i przybliży
Miałem identyczną sytuacje. Oddałem na gwarancje to po 2 tygodniach przyszło mi pismo w którym było napisane,że buty były źle dobrane do stopy. Poszedłem z tym do sklepu i rzuciłem w nimi półkami i wyszedłem.Więcej nie kupię butów w sklepach a na allegro
Edit.Doszedłem do wniosku,że nie opłaca mi się kupowac butów w sklepie płacąc 20% drożej jak i tak ich nie wymienie
I slusznie, bo bedziesz mogl nie wychodzac w domu cisnac butami w monitor, gdy znow sie schrzania.
Te markowe buty znanych firm za grube pieniądze coraz częściej przypominają pod względem jakości dawniejszy chiński szmelc. Chyba oszczędzanie na kosztach produkcji i stosowanie gorszej jakości materiałów jest ważniejsze od dobrej opinii o firmie.
W zeszłym roku kupiłem w firmowym sklepie REEBOK buty dla córki. Po trzech miesiącach musieliśmy chodzić z tym bublem w charakterze petenta proszącego o zwrot pieniędzy za popękane od normalnego chodzenia buty.
Tutaj inny przykład:
https://www.gry-online.pl/forum/nie-uznano-mi-gwarancji/zda98182
Były to typowe buty na zimę?
Kupiles zwykle podroby, a nie oryginalne buty. W markowych sklepach bardzo czesto sprzedaja wlasnie podroby, bo marza na buty wynosi obecnie 100%, wiec jak kupia podroby, ktore kosztuja gora 20 dolarow za pare, to zarobia i 400%. Wysylaj buty do ekspertyzy do oficjalnego przedstawiciela.
Zawsze kupuje oryginaly w hurtowniach i nigdy nie mialem z nimi problemow. Owszem, w zaleznosci od modelu wytrzymuja roznie, ale co najmniej dwa sezony zawsze da sie przechodzic.
Ja tam nigdy z butami kupionymi w dobrym sklepie problemow nie mialem.
cóż sprzedawca jest niby autoryzowany. już raz miałem buty kupione na allegro również adidasy, które mi się rozklejały no i wysyłałem je na gwarancje aż za 3 razem zwrócono mi pieniądze. sprzedawca od, którego kupiłem buty na allegro ma sieć sklepów w Poznaniu nazwa "Dystans" tak się nazywa sklep i kilka innych tej samej nazwy.
hmm zobaczę jak to z nimi będzie. pęknięcia są tylko w zgięciach i widoczne z bliska.
mam cholernego pecha jeśli chodzi o buty bo zawsze coś mi się musi stać;/
nie mogę znaleźć zaufanego źródła ze 100% oryginalnymi butami
Kupilem PUMA'y w makro za 170 zl, sa co prawda podniszczone, ale chodze w nich do dzis, kupilem je ponad 3 lata temu. Kupilem reeboki w sklepie z 4-5 lat temu, dobre sa do dzis, jedynie troche puscily po bokach i guma na piecei sie troche wytarla, ale but nie przemaka. Wygralem kiedys buty adidasa, chodzilem az wyroslem, dalem rodzinie i ktos w nich jeszcze chodzil pare lat. Kupilem podroby na allegro, posypaly sie po roku, teraz chodzie w nich po pracy. Mam tez reeboki, mam je ponad pol roku i nic sie z nimi nie dzieje, jak nowki sa. Wiec problem jest w tobie, skoro ja kupuje buty i sa dobre przez pare lat.
Ja tam nigdy kłopotu nie miałem. Bo chyba to jest też trochę wina samego polactwa. Kiedy patrze na znajome z widzenia postaci - na dzielnicy, w sklepie, w okolicach zamieszkania zna się z pyska wiele osób - to widzę, że wielu ma jedne trepki i do tańca i do różańca. Nabyte drogą kupna baletki a'la buty piłkarskie tyrane są bez litości w temperaturach od -20 do +30. Zima, śnieg, zaspy, sól na drodze, a zawodnik zapyla w baletkach. Wiosna, mokro - znów tych baletkach. Potem upalne lato, gość te same laczki nosi. Pewnie także w nich śpi i kaka. No to jak się tak jebie te buty, to się trudno dziwić, że mają dosyć. Żelazne trzewiczki by zajeździł.
Bo trzeba mieć chyba trochę umiaru i chyba jednak coś na zmianę :-D