Ostatnio miałem mały wypadek na desce i niestety nieźle zniszczyłem sobie środek brody (2 cm). Teraz mam taką różowawą bliznę i co najgorsze jest ona wklęsła. Znacie jakiś sposób na to aby to ukryć? Niestety na jakieś operacje plastyczne mnie nie stać, a nie mogę normalnie spojrzeć w lustro (choć to tez zależy od światła jak pada ;) i ogólnie ludzie się na mnie jakoś tak dziwnie paczą(niektórzy)..
trzeba było wcześniej o tym pomyśleć, jak już się zabliźniło to będzie ciężko ale możesz próbować - poszukaj w google
Co to znaczy trzeba było wcześniej pomyśleć?
Co to znaczy trzeba było wcześniej pomyśleć?
Bo prawdziwie przezorny jezdzi na desce tylko w kasku full-face.
Zielona Zabka --> A tak z ciekawosci, co mial wtedy zrobic, jak go zabrali do szpitala? Mial powiedziec "tego doktora to jakos z wygladu nie lubie, i cos czuje, ze on mi zszyje brode krzywo - dajcie jakiegos innego"?
nie wysiu, są takie specjalne maści/kremy które działają pod warunkiem że zaczniesz je stosować zanim rana się zabliźni
później oczywiście też możesz walczyć z bliznami, życzę powodzenia
btw. wysiu, mógłbyś czasem przystopować z tym swoim sarkazmem bo bywasz żenujący
Daj fotkę. Też mam bliznę, na policzku. Z tym ze moja jest mała, płytka. Jak miałem 9 lat to przebiegłem koło wystającego gwoździa, nawet nie poczułem :D.
Zielona Zabka --> Akurat tutaj nie uzylem zadnego sarkazmu, sam mam blizne na brodzie po tym, jak jechalem na rowerze, a taksiarz wyjechal mi z bocznej uliczki prosto pod kolo - wyladowalem na asfalcie na twarzy, przyjechala policja, przyjechal ambulans, zabrali mnie do szpitala, lekarz na dyzurze zalozyl szwy i opatrunek, ktorego chyba przez miesiac nie mialem prawa dotykac (szlo to dookola glowy i wciskalo zuchwe w czaszke jak cholera, bolalo duzo dluzej, niz bylo zalozone) - tak to bywa w przypadku szwow w takim miejscu. Akurat u mnie zabliznilo sie bardzo ladnie, widac tylko jesli sie specjalnie szuka i jestem gladko ogolony. Chcialem tylko zatem spytac kiedy konkretnie mialem uzyc tego magicznego kremu w takiej sytuacji?
Taki Cepan stosuje sie w miare wczesnie, chociaz jesli rana sie zablizni to tez mozna. Nie wiem co autor watku zrobil sobie z twarza, ale na pewno nie zaszkodzi sprobowac.
A ja mam bliznę na małym palcu u ręki. Przyrżnąłem w niego siekierą. Ale nie za mocno. Małe rozcięcie a blizna została ;)
wysiu konkretnie to wtedy kiedy masz już zdjęty opatrunek, a rana zaczyna się zabliźniać. Wtedy jest najlepszy moment żeby uniknąć blizny. A Twój przypadek, owszem wzruszający, ale nie ma tutaj nic do rzeczy.
Zniewiesciałe skejciki w rurkach zawsze płaczą jak cos sobie rozetną, czy jestes ewenementem?
Te maści niewiele dają, dużo lepiej jest uciskać codziennie miejsce, gdzie jest blizna. Wtedy ślad będzie dużo mniejszy.
Mnie parę lat temu ugryzł pies w dłoń dość mocno. Blizne mam do dziś, ale jakoś żyję z tym. Oczywiście ręka to nie twarz, ale też przyzwyczaisz się ;) Nie masz innego wyboru w sumie.