Jeśli mam ochotę pobiegać lub pośmigać na rolkach po północy trochę koło różnych blokowisk, trochę na ścieżkach rowerowych i innych miejscówkach to nie wezmą mnie za wariata? :D Bo osobiście uważam, że jak ktoś chce to może na hulajnodze o 3, 4 nad ranem jeździć.
Ło Panie Gonzales. Strach się bać jak będziesz Pan rower kupował, albo samochód, skoro na temat rolek zakładasz Pan któryś już z kolei temat ;)
Forum może tego nie wytrzymać.
O tej porze najlepiej, nikt nie przeszkadza. No może nie o północy ale tak od 22.
deTorquemada - "bódź" prosze Cie...
Kuba [666] ---> deTorquemada - "bódź" prosze Cie...
Sorka, troszkę strzeliłem procentów. Poprawione
:D Pomaluj rolki na złoto i do tego skąbinuj jeszcze kij baseballowy którego też pomaluj na złoto, i nikt nie będzie na ciebie zwracał uwagi.
Fajnie fajnie, tylko że problemy z oświetleniem mogą być... a potem kostka skręcona
przecież będzie miał rolki - skręci sobie najwyżej kółka.
poza tym fantastyczny pomysł
Ja czasami mam faze żeby o 22/23 wyjść poplątać się rowerem po mieście, jest fajnie bo praktycznie oprócz kilku grupek pijanych ludzi nie idzie nikogo spotkać to i cała droga jest dla ciebie.
Jeszcze może być tak że skończysz z obitą twarzą, bez kilku zębów no i oczywiście bez rolek.