Ostatni raz grałem jakieś 3 mc temu i na moim poczciwym blaszaku z Geforcem 1070 gra może nie chodziła ultra płynnie ale nie przeszkadzało to w rozgrywce, było płynnie. Dziś zapragnąłem rozpocząć nową rozgrywkę, tym razem z mroczną żądza, ale gra działa tak do dupy że się odechciewa. Sejwy wgrywają się dużo dłużej niż kiedyś i dłużej zapisują, tekstury dogrywają się ślamazarnie, postaci częściej przesuwają się po ziemi bez poruszania kończynami, walka to jakaś porażka, ludki bez ruchu przesuwają się po ziemi co chwilę itp. Zainstalowałem nowe stery ale bez poprawy. To Larian coś nasmrodzil w kolejnych łatkach czy jaka cholera? Ktoś też miał taki przykry powrót do tej gry?
Ja gram na bieżąco i mam cały czas jakieś zwiechy, dziwne artefakty graficzne, itp. Ale sejwy laduja sie ok, i gra chodzi sprawnie, chociaż przy mocnym kompie to żaden benchmark dla Twojej karty