Automat do wytwarzania piwa we własnym domu!
Miłośnicy złocistego trunku zwanego potocznie piwem, otrzymali najlepszy prezent jaki mogli sobie wymarzyć. Jest to automat pełniący rolę domowego browaru, który zajmie się całym procesem produkcji nektaru bogów.
Jest to prawdziwy domowy browar, który zajmuje się każdym etapem produkcji piwa, a więc fermentacją, karbonatyzacją oraz naturalnie serwowaniem. Działa to na podobnej zasadzie, co domowe piece do chleba, a więc wrzucamy tylko składniki i czekamy na gotowy produkt.
http://gadzetech.pl/2011/04/13/mozemy-wytwarzac-piwo-we-wlasnym-domu/
Tak, tak to jest to, jedynie cena przystępnaa dla amerykańskiej rodziny, a my tu możemy sobie bimbrownie w lesie miec ;)
Bez przesady. Mozna sie z kumplami zrzucic i wyjdzie po kilka zlotych, a potem tylko produkowac :))
Wątpię, aby to co z tego wyjdzie było pijalne.
Dlaczego tak sadzisz? Przeciez to dokladnie ten sam proces co w browarach, tyle ze na mniejsza skale. A skoro Polacy maja w swych domach maszynki do bimbru i one dzialaja, to i to bedzie :)
budziakowski - produkcja piwa jest nieco bardzie subtelna niż produkcja bimbru.
Fakt że można kupić w pełni profesjonalne, doskonałe, 4 metrowe wieże do destylacji, nie oznacza że dobre piwo robi się na podobnej zasadzie.
Tutaj liczą się składniki, a podejrzewam że ta maszynka przyjmuje jakiś granulowany koncentrat tylko od jednego producenta.
Pewnie ta maszynka tworzy piwo o smaku podobnym do tych za 1.50zl w tesco.
Piwo jest dla smaku, nie dla efektu!
Poza tym cena jest nieodpowiednia. Bardzo wysoka, na dodatek skladniki rowniez kosztuja. Lepiej sobie kupowac piwa z gornej polki za minimum 5zl i cieszyc sie czyms, o czym wiekszosc ludzi nawet nie marzy w piwach.
Warzyłem sobie piwko z gotowego koncentratu jedynym problemem było utrzymanie temperatury pomieszczenia odpowiedniej dla fermentacji drożdży 21-26'C. Reszta była banalnie prosta.
Dodam, że wyszło pyszne! :)
Sprzęt (nie automatyczny) potrzebny do wyprodukowania piwa w domu cenowo zamknie się pewnie w okolicach 200 - 500 złotych.
Piwo wyjdzie znacznie lepsze niż to sklepowe, nawet jak będziemy je robić z tzw. brewkitów.
Tlacetl --> 26 to trochę wysoko, nawet jak na górną fermentacje. Można zabić drożdże lub mogą się wkraść owocowe posmaki do piwka. Lepiej trzymać się bliżej 20 - 22 stopni.
Polecam wyższy stopień wtajemniczenia, czyli zacieranie :-)
raziel88ck --> To sie moze nadawac do jakiegos niewielkiego baru, ale w domu tez moze zdac egzamin, bo piwa po minimum 5zl, za wiele nie nakupisz.
4,500 dolarów kosztuje ta maszynka. Przyjmijmy kurs 3zl za 1$, wynosi nas taka maszynka 13.500 zl.!
Do tego trzeba dodac ceny skladnikow.
Wiec moge kupic co najmniej 2700 Piw Żywych, pyszniutkich w smaku, bądź Svyturysów Extra Draught, Ciechanów Miodowych etc. w tej cenie.
A co moze mi zaoferowac owa maszyna? Watpie aby to bylo cos przyzwoitego.
Diplo - masz jakieś sprawdzone przepisy? ;) Tacie kupiliśmy na urodziny taki właśnie sprzęt do własnej produkcji piwa i jakoś po świętach chcemy się zabrać za zrobienie pierwszej partii :D
Tlaocetl [ gry online level: 98 - cel uświęca środki ]
Warzyłem sobie piwko z gotowego koncentratu jedynym problemem było utrzymanie temperatury pomieszczenia odpowiedniej dla fermentacji drożdży 21-26'C. Reszta była banalnie prosta.
Dodam, że wyszło pyszne! :)
niech zgadne.
syf ci wyszedl? :)) 21-26 stopni to zdecydowanie za wysoko, nawet na piwa gornej fermentacji... szczegolnie, ze fermentowane piwo podnosi temperature, wiec samo piwo by mialo stosunkowo 1-3 stopni wiecej... co by zrobilo piwo szitem.
co do urzadzenia.
tydzien trzeba czekac? syf siakis musi byc.
piwo prawdziwe, wlasnej roboty to tydzien fermentacji, 4-6 miesiecy lezakowania w butelkach.
po to sie samemu piwo robi, zeby bylo lepsze od masowo robionych
Diplo -> a jak z legalnością takiej 'maszynki' ? Bo w końcu piwo zawiera alkohol etylowy, a jego wytwarzanie (do stężenia 2% ile się nie mylę) jest karalne.
http://mbrokers.pl/ustawa-o-wyrobie-alkoholu-etylowego-oraz-wytwarzaniu-wyrobow-tytoniowych.pdf
max--> jesli cos w ostatnich 3 latach sie nie zmienilo to mylisz sie.
piwo na wlasny uzytek jak najbardziej robic mozna.
Lepiej trzymać się bliżej 20 - 22 stopni.
gorna granica ale samego piwa. otoczenia musi byc w zwiazku z tym nizsza.
i nawet nie chodzi o owocowe posmaki, tylko sie szkodliwe zwiazki tworza.
nutkaaa [ gry online level: 100 - inz arch Panna B ]
Diplo - masz jakieś sprawdzone przepisy? ;)
na browar.biz forum kiedys znalazlem na fajny przepisik na kozlaka, calkiem fajnie wyszedl.
grunt to kombinowac, bo mozna te same skladniki miec, a bawic sie temperaturami przy robieniu bzreczki, piwo bedzie zupelnie inne.
nawet lezakowanie w butelce zielonej a brazowej bardzo zmienia smak samego piwa...
zeby sie nie zrazic na poczatek, pamietajcie ze najwazniejsze jest sterylne pomieszczenie, wszystko sterylne, dokladnie umyte.
nawet jak w malej ilosci sie dostanie syfu, piwo sie zkwasi, popsuje i bedziecie mieli ocet. wiec sterylnosc jest tak naprawde najwazniejsza
nutkaaa ---> Robicie z brew kitów czy zacieranie?
Jak zacieranie to na start polecam zestawy surowców z browamatora (lub podobne). Najlepiej górnej fermentacji.
http://www.browamator.pl/katalog.php?grupa_p=6&pwd[6]=%2F163929%2F164394%2F183249%2F1594578%2F6931349&grupa_rek[6]=&ngrp=&sortuj=#6931349
Dessloch --> Syf to może nie, wszystko zależy od drożdży. Znam piwowarów którzy z powodzeniem robią górną fermentacje w 25 stopniach. Ale to na dobrych szczepach drożdży.
gorna granica ale samego piwa. otoczenia musi byc w zwiazku z tym nizsza.
i nawet nie chodzi o owocowe posmaki, tylko sie szkodliwe zwiazki tworza.
tzw. Fuzle. A co do górnej granicy, to piwowarzy podają 27 stopni jako górną granicę fermentacji, ale należy jednak tego unikać.
Co do sterylności to w 100% zgoda. Bardzo ważna sprawa, ale też nie ma co przesadzać ;-) Fermentor myję chemią (pirosiarczan sodu). Resztę (chochle, butelki, rurki itp.) wyparzam wrzątkiem albo w piekarniku
Max_101 --> W 100% legalne (na zasadzie: co nie jest zakazane, to jest dozwolone). Tak samo jak robienie np. wina czy nalewek.
raziel88ck --> No jesli tak to liczysz, to rzeczywiscie mozesz miec racje. Dlatego napisalem, ze to moze sie przydac np. malym barom, ewentualnie przydomowym wytworniom, ktorych na zachodzie troche jest.