Nie potrafię zrozumieć... fenomenu Assasins Creed. Właśnie skończyłem dwugodzinną sesje AC:R i mam dosyć. Powtórka z rozgrywki... z rozgrywki BARDZO PROSTEJ. Ubisoft tworzy grę z otoczką dla dorosłych dodając do tego dziecinnie prosty gameplay. Dlaczego w tej serii nie ma wyboru poziomu trudności? Gra nie stanowi żadnego wyzwania, po co tworzyć takie gry ? Teraz jeszcze wychodzi 3 część w której dostajemy więcej zabawek zabijania na odległość i to po cichu, więc nadzieje na to, że Ubisoft w końcu stworzy grę w którą się gra, a nie grę gdzie obserwujemy jak nasz bohater zabija setki strażników na autopilocie nie istnieją.
Nie ma drugiej tak przereklamowanej serii gier jak AC. Graficznie i fabularnie mógłby podbić moje serce, ale ludzie odpowiedzialni za gameplay powinni iść do więzienia. Ubisoft się dziwi, że tyle osób piraci ich gry... ja się nie dziwe, a wręcz usprawiedliwiam takie działania w stosunku do ich "gier".
Teraz wychodzi AC3, który na 99% będzie równie prosty jak poprzednie części. Ciekawe czy w końcu prasa przejrzy na oczy i nie da się oszukać na piękną grafike, muzyke i templariuszy.