Antyplagiat, pytanie..
Mam taką stronę z programem http://www.antyplagiat.net/ i co mnie interesuje.. Czemu program raz pokazuje ( zaznacza na czerwono ) niby plagiat a później po kolejnych sprawdzeniach już nie ? Czy te programy nie są jakoś tak do końca dokładne ? Albo wyskakuje jakieś zabezpiecznie gdzie trzeba przepisać jakiś wyświetlony kod i niby przekierowuje do strony google, czy ktoś korzystał z takiego programu ?
Do sprawdzania prac dyplomowych:
www.plagiat.pl
Widziałem kilkadziesiąt raportów - bardzo skuteczne jeśli chce się sprawdzić czy nie ma "zapożyczeń", ale da się oszukać, jeśli ktoś wie jak. Oczywiście jeśli promotor pracy zna się na rzeczy wykryje sztuczki. Zdaje się, że trzeba zapłacić jakieś grosze, aby zrobić pełny raport.
Około dwóch lat temu korzystałem z antyplagiat ale z wersji na mojej uczelni, nie wiem czy to dokładnie to samo.
Wtedy jak dostałem raport było kilka "typów" plagiatów i nie każdy raport pokazywał wszystkie np.
- cytowanie treści ustaw to nie plagiat, ale system to wykryje;
- nazwy własne miejscowości / zjawisk / instytucji państwowych to samo co wyżej;
- Biblia to samo co wyżej;
Więc w jednym raporcie miałem około 5% plagiatu (ale tego łącznego), ale tego ważnego pod kątem pracy miałem chyba poniżej 2%.
Możliwe, że ta strona wykrywa coś i potem dokładnie sprawdza i dlatego masz czasem zaznaczone rzeczy na czerwono. Poza tym zawsze może być tak, że uznaje coś za plagiat, czego inaczej przepisać się nie da np. ustawa, i potem znika oznaczenie na czerwono.
Robiłem to dawno, więc nie pamiętam już wszystkiego.
@ZŁ: w moim roczniku usnęli oszustwa takie jak:
- zamiast spacji litery na biało;
- zamiast polskich "a" i "b" litery z cyrylicy które wyglądają jak "a"i "b";
Ale wtedy można było jeszcze dać zdjęcie tabeli, a nie tabelę (zdjęcie nie jest czytane jako tekst :P )
Coś ciekawego od tej pory powstało, jakieś nowe oszustwo?
Czy cytaty z książek to też jest plagiat? Oczywiście przypisy są do nich. A i czy jak ktoś korzysta z danej ksiązki która jest wrzucona do internetu bo ktoś wrzucił i wykrywa to, to też jest plagiat?
ja zrobilem w inny sposob - doc to png :D i wkleilem png do doc'a. A watpie zeby bylo tam OCR :)
@jason900627
Z samej definicji cytaty objęte w cudzysłowie i opatrzone przypisem nie są plagiatem.
Psycho16 weź dokładniej powiedz o co Ci chodzi?:D Bo nie ogarniam.