No właśnie - nie popijam przesadnie i nie wsiadam po pijaku - ale imprezuję czasem - alkomat który mam to jakieś dziadostwo które pokaże albo i nie - generalnie wymaga pewnie kalibracji.
Ok, sytuacja się zaostrza względem pijaków za kierownicą - jestem za - ale gdyby jakby co, to co polecacie? za uwagi - typu nie pij - z góry dziękuję;
Co polecacie wiarygodnego w cenie do przyjęcia?
p.s. oczywiście chodzi o następny dzień
>>> kjx
Moze u Ciebie ;). Bylem raz. Powiedzieli, ze alkomat nie ma homologacji i kazali mi sie udac na inny posterunek (szkoda, ze musialbym jechac 5km busem, ktory nie wiadomo kiedy przyjedzie, a z buta raczej kiepsko, a przeciez juz dotarcie do pierwszego troche zajelo).
>>> qupa
Alkomat swoje kosztuje - trzeba wydac ze 3 stowki by miec jako-takie precyzyjne wyniki. Nie mowiac jeszcze o corocznej kalibracji. Lepiej po prostu rzeczywiscie sobie odpuscic.
@Piotrek.K - masz absolutna rację - ale... kolacyjki służbowe + utarczki ze znajomymi - pytanie jaki w sensownej cenie alko pokaże w % wiarygodne info; dziękuję;
Wlasnie kilka dni temu sie zaopatrzylem. Polecam to: http://alkopatrol.pl/pl/p/Alkomat-DA-8500E-12-m-cy-kalibracji-100szt.-ustnikow/135
Generalnie wybor sprowadza sie do:
Stara generacja: polprzewodnikowy czujnik.
Nowa: elektrochemiczny.
Po obejrzeniu kilku recenzji i testow, jedyny rozsadny wybor to ten drugi. Powyzszy link to najlepsza opcja w stosunku cena/jakosc.
Jeszcze odnosnie udania sie na komisariat. Poszedlem. Miasto okolo 100 tys. Niemily wasaty pan powiedzial, ze owszem dmuchnac moge, ale pozniej, za kilka godzin, jak kolega wroci, bo on sam i nie moze od okienka odejsc zeby alkomat podac.