Nie ma dla nich spraw, których by nie rozwiązali, podobnie jak dla doktora House'a przypadku medycznego, którego by nie rozgryzł. Tak w ogóle to uwielbiam te dialogi w Housie, każde zdanie jakże błyskotliwe, jakże trafne, jakie inteligentne i przy okazji odrobinę ironiczne. Uwielbiam!