Witam.
Mam problem z Adobe X na swoim laptopie - gdy po raz pierwszy po uruchomieniu systemu sprobuje otworzyc jakis wiekszy plik pdf i zaczne od razu go przewijac, to najpierw jestem w stanie przewijac przez 1 sekunde, potem Adobe reader nie reaguje przez 3 sekundy, nie moge przewijac dokumentu, zmienic strony, az w koncu wszystko dziala normalnie. Podobnie dzieje sie w przypadku dokumentow w Wordzie 2010 (ale tylko niektorych, bardziej rozbudowanych powiedzmy). Nie wiem gdzie moze lezec przyczyna. Podejrzewam, ze moze to byc spowodowane przez to, ze na Samsungu RC520 ktorego posiadam (Win7 64-bit) jest technologia nVidia Optimus (czyli w zaleznosci od programu uaktywnia sie grafika Intela albo nVidii). Byc moze system zastanawia sie wtedy, ktora grafike uzyc. Chociaz o ile pamietam gdy ustawilem jako domyslny wybor dla kazdego programu karte o wiekszej wydajnosci (nVidia), dzialo sie to samo.
Ktos mial moze z czyms takim doczynienia? Dodam, ze zainstalowane sa wszystkie aktualizacje systemu, grafiki Intela. Sterowniki nVidii nie sa najswiezsze (moze polroczne).
Proc to i3-2310 2,1 GHz. Na Windowsie XP z duzo slabszym prockiem ten sam pdf otwiera sie bez problemu, tzn. nie ma zadnej 3-sekundowej zwiechy.
Na co zwracam uwage to to, ze gdy po raz drugi otworze tego samego lub innego podobnie duzego pdfa, ta zwiecha nie wystepuje. Dzieje sie tak tylko wtedy, gdy robie to po raz pierwszy po starcie systemu.
Może nie do końca to chciałeś usłyszeć, ale wywal to dziadostwo od Adobe. Wielka, toporna, zasobożerna kobyła. Z PDFami doskonale daje sobie radę mały, szybki i darmowy Foxit.
Reader'a faktycznie warto zastąpić Foxit'em lub Nitro PDF, jednak Acrobat'a Pro nic nie zastąpi :(
dziwne nigdy nie miałem problemów z adobe readerem, za to foxit nie czytał wielu z pdfów które mu podsuwałem
AR ma tragiczne zarzadzanie pamiecia i do tego jest dziurawy jak szwajcarski ser.
Obecnie uzywam Sumatre i wlasnie ten program polecam, wczesniej dlugie lata siedzialem na AR, Foxit, STDU.