50% mięsa w kawałkach kurczaka w panierce
A nawet tylko 40%. Reszta to kaloryczne odpady z kurczaka, tłuszcz, mielone chrząstki i kawałki kości. Smacznego.
http://www.sfora.pl/Zobacz-co-naprawde-zjadasz-z-kurczakiem-fastfoodow-s60269-slide2
Oh noes. Czyzbys po raz pierwszy dowiedzial sie, ze wyroby miesne, ktore jesz nigdy nie skladaly sie w 100% z miesa?
SPOILER: w przyszlym tygodniu kolega zamierza podac informacje, ze woda jest mokra!
[4]
cale zycie oszukiwany :(
Szynka jak za Gierka !?! To była kiedyś szynka, nie to co dzisiaj !!! 90% wody i jakieś forforany !
Co z tego, ze w Macu i KFC mieso to nie mieso...Wazne, ze dobre i pelna micha a z czego to jest zrobione to co mnie to obchodzi
Co ma na celu ta informacja ,spowodowanie chaosu u dostawców wędlin bo ludzie nagle przerzuca się na "zielone" ?
Chwila przecież warzywka są tak przesiąknięte chemią wszelaką!!! Czas zacząć jeść mech i robaki .
pecet007 [ gry online level: 126 - ]
sok też się nie składa 100% z koncentratu z soku :(
a z czego? zrodlo albo cos...
co do miesa to wiele lat temu afera o to na zachodzie byla... nic nowego.
dlatego kfc i ich kosci byly fajna rzecza, przynajmniej wiedzialo sie co sie je... teraz chca to zmienic i usunac kosci zeby sie ludziom latwiej jadlo. Wiec wiadomo co chca zrobic:(
Dessloch---> woda, cukier, kwasek cytrynowy, aromat identyczny z naturalnym, emulgator kwasowości, słodzik, E240, E560, kwas askurbijakiśtam...Etykietki z tylu nigdy nie czytales?
Qverty, nooo, ten kwas askurbijakiśtam jest najgorszy! Prawie tak zły, jak hm.. tlenek wodoru! :D
sir qverty - dziwne soki pijasz...
Sok 100% to jest odpowiednik świeżego soku wyprodukowany wyłącznie z soku zagęszczonego i wody.
A co do części kurczaka - to chyba oczywiste że tam czystego mięśnia dużo nie będzie.
Raz że trzeba odjąć całą, całkiem masywną panierkę, a dwa że nuggetsy nie bez powodu są BEZ KOŚCI. Ponieważ są przygotowane z mięsnego surowca. Co pozwala wyprodukować je dokładnie wg specyfikacji.
Aha - Kości w MOMie jest bardzo, bardzo niewiele, tłuszczu jest trochę, ale też bez przesady. Chrząstki, skóra itp - w tym nie ma nic złego, chrząstki nawet zdrowe mogą być.
Głównym problemem z MOMem jest to że trzeba to mocno chemią traktować aby się nie zepsuło, nie uległo zakażeniu jakimś świństwem. I drugie tyle chemii żeby później mom osiągnął postać "mięsa"
sir qverty--> no wlasnie czytalem stad pytanie.
nigdzie nie ma o tym co mowisz... a zwracam na to uwage.
moze mowisz o jakims nektarze czy cus?
sok w 90% przypadkach jest faktycznie z koncentratu, ale w 10% przypadkow wyciskany (np tymbark zielone jablko czy cos)
Uwielbiam jak ktoś po raz kwadrylionowy odkrywa że do mięsa dodaje się elementy o niższej jakości, a potem - po raz biliardowy - rozgrywa się ta sama dyskusja.
Idę opierdolić dwa big maci z psa.
Jak to milo miec znajomego rolnika *evil grin*
Lepiej kupcie sobie kurczaka :) i panierke PANKO z allegro.. i wiecie co z nim zrobic ! ;)
Polecam wobec powyższego petshopy. Tam w konserwach dla psów i kotów jest więcej mięsa niż w wyrobach dla ludzi, karwasz twarz. Nie mamy powodów do mruczenia jak by. Kiedyś psisko zżarło michę kaszy czy kość z jatki i było dobrze. Teraz podaj mu "kąski mięsne", szkoda, że nie piwne, bo inaczej popadnie w marazm i trzeba z nim do psychologa, na leżankę. Rodzice mieli kotkę. Żyła 14 lat na mleku, wędz. makreli /z pokruszoną multiwitaminą raz na tydzień/ i co tam jeszcze w domu się jadło - osiągnęła sędziwy wiek, jak na kota, bez tych pierdół obecnych.
P.S. Troszkę nie na temat ale tylko troszkę.
Teemoray - jak jesteś taki kozak to se kup kurczakburgera a nie Bigmaca z 100% wołowiny :/
Sfora:
W złocistych kawałkach drobiu. przypadkowo wybranych z kubełków największych sieci fast food w USA, mięsa było niewiele.
Zrodlo:
http://www.dailymail.co.uk/news/article-2445440/Chicken-nuggets-study-reveals-half-meat.html
Researchers in Mississippi examined chicken nuggets at two different fast food chains and found that only about half of the nuggets were made of muscle meat
Fajnie pokrojona i zmanipulowana informacja:) Sugeruje, ze zostaly przeprowadzone jakies duze badania na produktach 'najwiekszych sieci fast food w USA', podczas gdy rzeczywiscie zostalby sprawdzone tylko probki dwoch nieznanych fastfoodowni z Jackson, Mississippi - rownie dobrze mogly to byc jakies lokalne 'budki z burgerami'.
A np tego juz nie ma wcale
While it's OK to indulge in the junk food every so often, the problem for deShazo is that some people eat them multiple times a week.
Generalnie fajna propaganda:)
Fett - Ale pamiętaj że w tym 100% wołowiny na pewno są jeszcze trzy psy. A w ogóle to wszystko z różowej masy robione.
Tak, też jem kurczakburgery, po prostu big maci mi najbardziej podchodzą. Nie boli mnie czy ma to 40 czy 100% mięsa. JAk chcę 100% mięsa, to sobie robię w domu.
Przestańcie, bo mam ochotę skoczyć po jakiegoś McWrapa z kota, aż sobie aktualną ofertę Maca wybadałam.. :D
Oo, mój ulubiony temat o zwierzętach się zaczął. :]
Jak macie psy, to pamiętajcie - tylko kości i kasza! Na masę! Potem co prawda taki pies zapewnia mi 3 dni rzeźbienia w gównie, nomen omen, ale dobrze dzięki temu zarabiam. ^_^
[22] Ja jem tylko kurczakburgery z frytami w Maku, najlepsza buła
Bo nie wiecie co dobre, trzy big maci z frytami, niomi ^^
Dobra, lecę do tego maca bo zwariuję ; )
Ja jestem jak te dzieci http://www.youtube.com/watch?v=S9B7im8aQjo
Big mac przy podwójnym whooperze wygląda jak kanapka rozdawana przez PCK
O tych parówkach każdy tak straszy i obrzydza, ja jem od paru lat JBB i żyję i mam się dobrze, zdrowo.
JdG -> alkoholicy i ćpunki (chociaż z tym różnie) też nie umierają po paru latach.
Jedzmy korzonki, albo torf, toć to najzdrowsze. Wlasnie w ten sytuacji troche sie ciesze, ze jestem ze wsi i jak ubije rzeźnik świniaka, to przynajmniej wiem czym był wykarmiony i że to mięso, a nie zmielone guwno. :)