Kuuurde juro idę na 18- stkę do kolegi i kompletnie nie umiem tańczyć tych tańców towarzyskich (we dwoje).
Może mi ktoś zapodać jakieś podstawowe kroki czy coś, żebym mógł sobie jeszcze jutro do wieczora trochę poćwiczyć czy coś. Dodatkowym dużym problemem moim zdaniem jest to że jestem leworęczny i nie bardzo wychodzą mi te obroty itp.
Z góry dziękuje wszystkim za pomocne odpowiedzi.
pozdrawiam !
Jak z dobrą dziewczyną zatańczysz, to nawet nie będziesz wiedział kiedyś się nauczysz.
To na 18 będziecie tańczyć? A dlaczego by nie zagrać, a nie zajmować się bezsensowną czynnością?
Ale to fajnie że tańczą, myslałem że teraz na 18 to tylko chlańsko i nic więcej...
Jesteś leworęczny i masz problem z obrotami? Ja jestem praworęczny i zawsze używam lewej ręki do obrotów :D Popatrz sobie w internecie filmiki. Chociaż to mało da, bo w praktyce najlepiej. Poćwicz z jakąś dobrą koleżanką, poproś niech nauczy Cię paru sztuczek :D
Parę kieliszków wódki i będziesz wymiatał na parkiecie :D
Na parkiecie tańczy para. On co chwilę depcze jej po butach, potyka się. Ona w końcu nie wytrzymała.
-Dobrze pan tańczy- mówi z przekąsem.
-Bo wie pani, ja się w tańcu nie pie...olę-
-O ! i jaki pan kulturalny-
-No i ch...j-
[8] - mam dokładnie tak samo. Bez różnicy która ręką i w jaką stronę kręcę. :)
[10] - i tutaj się akurat zgodzę. Sam jak zaczynałem imprezy, jakieś potańcówki, to nigdy tańczyć nie umiałem. I zresztą zostało mi tak do teraz, że na "sucho" bawić się nie lubię, a nawet i nie potrafię. Kilka kieliszków, dobra partnerka i jedziesz z tematem. :)
samba dyskotekowa mnie zniszczyła :) a co do tematu to tak jak w 10 poście. wódka najlepszy nauczyciel tańca, tylko z umiarem ;)
??? nie rozumiem ??? Jak z kolegą ? Przecież to jest 18- nastka. No to chyba wiadomo że będzie pełno dziewczyn.
Tak tylko napisalem bo jakbym mial byc swiadkiem jechowy to bym wszystko brał dosłownie tak jak oni biblie i "Kuuurde juro idę na 18- stkę do kolegi i kompletnie nie umiem tańczyć tych tańców towarzyskich (we dwoje)" :D
Super lokalem,na imprezy 18-owe i nie tylko,jest Klub Antrakt,przy Teatrze Nowym (zachodnia 95,łódż)Organizowałam tam, nie tak dawno synowi 18-tkę.Dj-grał to co chciała młodzież,ochrona czuwała nad bezpieczeństwem wszystkich gości,co ważne jest niedrogo-to miejsce na każdą kieszeń.Wszyscy ubawili się super i byli bardzo zadowoleni.Zdecydowanie polecam ten lokal!!!
I na pewno nie jest to reklama; i na pewno tłum nastolatków zwali się wam na głowę.
Prawdziwy facet nie tańczy.
18-tka.
Ja robiłam swoją 18-te ur.w klubie Antrakt w Łodzi na ul.Zachodniej
95.Jestem bardzo zadowolona.Super muzyka.D.J grał wszystko o co
poprośilismy.Miał bardzo duży zestaw,utworów,zarówno polskich,jak i
zagranicznych.Nie udało nam się go niczym zagiąć :-).Poza tym lokal nie
wymagał dodatkowego przystrojenia,ponieważ,jest śliczny sam w sobie.Długo
szukałam ze znajomymi takiego klubu,w którym moglibysmy zorganizować
18-tkę.Jak weszliśmy i zobaczyliśmy-to od razu ten lokal nam się spodobał-na
prawdę ma swój klimat.Od razu wiedzieliśmy,że tam zrobimy 18-tkę.I
najfajniejsza rzecz,jest to najtańszy klub jaki oglądaliśmy,w cenę
wchodzi:ochrona,barmanki,kelnerki-cała obsługa.Dodatkowo mogliśmy wnieść
swój tort,ciasta,czipsy,orzeszki,paluszki,kanapeczki,koreczki-catering.Mega
impreza,jestem bardzo zadowolona,Klub godny polecenia!!!
uwielbiam nienachalną reklamę
Jesli ten klub jest tak dobry, jak jego 'szeptany marketingowiec', to trzymalbym sie z daleka.
A najzabawniejsze jest to, że są firmy które chcą płacić grube zety na takich szpeców od reklamy.
A wiecie że ten kumpel autora miał 10 dni temu 19 urodziny? Dajcie wątkowi umrzeć...
Alez my dajemy, to ty i ten reklamiarz wyzej nie dajecie. Zobacz na odstepy czasowe miedzy postami - maksymalnie niecale pol godziny w reakcji na smieszny post marketingowca, jedynie ty sie dopisales po ponad dwoch godzinach, gdy juz watek byl daleko...