Albowiem dziś urodziny obchodzi największy wymiatacz wśród aktorów Steven Seagal i to 59 urodziny, sto lat mistrzu.
Nagie, sztuczne biusty? Krew? Trzymajaca w napieciu ogromna dawka akcji? Tak! To znowu film z Stevenem Seagalem!
Wszystkiego najlepszego, sensei!
A wszyscy pozostali niech z pokorą podziwiają kunszt prawdziwego aktora i wojownika w jednym.
http://www.ebaumsworld.com/video/watch/698834/
Sto Lat Sto Lat niechaj żyje nam, niech żyje nam, niech żyje nam, w zdrowiu szczęściu pomyślności niechaj żyje nam!!!!
[5] "cockpuncher" xD
Czepiacie się, w Maczecie fajnie zagrał i po raz pierwszy czarny charakter!
Najlepszego! Dzisiejszy dzień trzeba świętować!
Sto lat. Tym bardziej, że w kazdym jego filmie w którejśtam minucie... słychac strzały.
Gimme fuel, gimme fire
Gimme that which I desire
Ooh
Turn on, I see red
Adrenaline crash and crack my head
Nitro junkie, paint me dead
And I see red
A hundred plus through black and whites, ha, ha
War horse, warhead
Fuck 'em man, white knuckle tight
Through black and white
Ooh, and I burn
Fuel is pumping engines
Burnin' hard, loose and clean
And I burn
Turning my direction
Quench my thirst with gasoline
So gimme fuel, gimme fire
Gimme that which I desire, hey
Yeah
O tak, uwielbiam prawie magiczne filmy z jego udziałem. Ostatnio na Polsacie oglądałem ''W Stronę Słońca''... a raczej reklamy przerywane tym filmem xd
Mają coś te filmy w sobie. Szczególnie Liberator :) Klasyka ze Stevenem Seagalem :)
No cóż, nabijają się z niego, al naprawdę to nie można go nie lubić :)
Mi się 10 kwietnia kojarzy z pierwszym dniem kiedy mogę zmienić tytuł przy nicku:)
Impreza urodzinowa dzisiaj o 19 w Warszawie przed pałacem Pana Prezydenta!
Uczcijmy to chłodnym napojem gazowanym, bezalkoholowym słynnego poznańskiego producenta!