Gracze WoW-a stworzyli cyberpunkową utopię dla gnomów i goblinów. Jest to nowy świat, który walczy z pomijaniem i dyskryminacją tych dwóch ras przez Blizzarda.
Alina Partytska
Jeśli gra istnieje od wielu lat, to musi stale ewoluować, aby utrzymać zainteresowanie fanów. Jednym z przykładów takich produkcji jest World of Warcraft. Mimo że MMO miało swoją premierę w 2004 roku, jego popularność nadal robi wrażenie. Wynika to z faktu, że twórcy stale rozwijają swoje dzieło i wprowadzają różne nowe funkcje oraz dodatki.
Nie są jednak jedyni. Fani mają bowiem możliwość tworzenia własnych światów, które z łatwością można dopasować do oficjalnej fabuły gry. Stworzenie jednego z nich zajęło niemal dwa lata, a efekt końcowy robi wrażenie.
Gracz World of Warcraft o imieniu Caleb i jego przyjaciele postanowili wykorzystać narzędzie Epsilon do stworzenia własnego, wyjątkowego świata. Projekt ten pozwala autorom zaszaleć: nie ma żadnych zasad dotyczących kanonu, a użytkowników ogranicza tylko ich wyobraźnia.
Wizualny prototyp miasta Caleba to niemalże Night City z Cyberpunka 2077. W oczy od razu rzuca się neonowa kolorystyka i nieco podobna struktura, która jest areną dla precyzyjnie zaplanowanej fabuły. Głównymi mieszkańcami nowego miasta są zaś gnomy i gobliny.
Warto zauważyć, że postacią, którą Caleb gra w WoW-ie, jest gnom o imieniu Kitche Goldwatt. Nic więc dziwnego, że główni obywatele miasta należą właśnie do tej rasy. Chłopak spędził niemal dwa lata budując swój własny raj dla obu ludów o nazwie Fission Heights.
W rozmowie z portalem Polygon, Caleb zdradził, że koncepcja metropolii polegała na zbudowaniu całego miasta wokół starej elektrowni goblinów. Składa się na nią 30 000 oddzielnych obiektów, w tym budynki, do których można wejść, restauracje z grillami hibachi, sklepy, w których można znaleźć cenną kontrabandę, a nawet salony tatuażu.
A dlaczego gnomy i gobliny? W końcu ich popularność nie jest przecież zbyt duża, a na pierwszy rzut oka ludzie lub elfy prawdopodobnie lepiej pasowałyby do tego typu miasta. Głównym powodem było jednak to, że WoW nie rozwija tych dwóch zielonych przedstawicieli Azeroth w sposób, który kojarzyłby się z czymś więcej niż tylko zniszczeniami. Caleb chciał to zmienić.
Ja — wraz z wieloma innymi osobami, które są częścią projektu — podzielam punkt widzenia, że gobliny z WoW-ie, choć w niektórych przypadkach fascynujące, tak naprawdę zostały zepsute przez brak głębi. Kiedy myślisz o goblinach w WoW-ie, myślisz o chciwości i niszczeniu środowiska. Chcieliśmy odejść od tożsamości, którą Blizzard im narzucił, i znaleźć sposób na opowiedzenie historii z goblinami jako empatycznymi, głęboko indywidualnymi istotami, których aspiracje wykraczają poza gromadzenie bogactwa.
Mimo że Fission Heights jest autentyczną utopią, to nie znaczy to, że nie występują w nim zagrożenia. Dlatego też gracze muszą stawić czoła różnym niebezpieczeństwom w mieście.
Fission Heights zostało opracowane jako arena dla pełnoprawnego doświadczenia RPG. Na starcie gracz pojawia się na stacji metra i może przez miesiąc eksplorować miasto. W nim, podobnie jak w Night City, istnieje zaś korporacja, która pełni rolę głównego złoczyńcy - jej nazwa to Frilzon.
Po pewnym czasie fabuła nabiera rozpędu i rozpoczyna się kampania Lockdown City. Miastu grozi bowiem inwazja nieumarłych, a jego władze wprowadzają lockdown, który zmusza mieszkańców do schronienia się na terenie jednej z dzielnic. Dalsze wydarzenia zależeć będą już od naszych poczynań.
Stworzony projekt w całości polega na narzędziu Epsilion, więc Caleb zdaje sobie sprawę, że jego dalsze istnienie nie zależy tylko od niego. Jeśli chcecie odwiedzić Fission Heights, to lepiej nie przekładać tego na kolejne lata.
Ważną rzeczą w tym projekcie jest zaakceptowanie faktu, że mogę obudzić się jutro, a Epsilon może już nie istnieć. To niepewność, z którą nauczyłem się żyć i którą doceniam. Bardziej skupiam się na teraźniejszości i na tym, jak mogę pomóc ludziom cieszyć się grą trochę bardziej.
Wszyscy gracze będą mogli ubiegać o udział w grze na Discordzie Fission Heights. Można oczywiście wybrać dowolną rasę, ale twórcy preferują z wiadomych powodów gobliny i gnomy.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu.
Ustaw GRYOnline.pl jako preferowane źródło wiadomości w Google
10