BioShock 2 [PS3]
Mnie się tam podoba taki powrót do tych samych miejsc co w pierwszej czesci były. Zrobicie chłopacy jakieś gramy z tego nowego Bioshocka? Może Vonzay pokomentuje takie gramy.
Jakby ktoś miał jakieś dodatkowe pytania dotyczące rozgrywki w nowym BioShocku to chętnie odpowiem.
Jakie wprowadzono zmiany w stosunku do jedynki, bo nie widze zadnych poza tym, ze mozna sobie poplywac i pograc tatuskiem.
U.V.Impaler - jestes pewien, ze Bioshock 1 i 2 powstaly na UE2? - http://pl.wikipedia.org/wiki/Unreal_engine#Unreal_Engine_3
Poza tym na pececie Bioshock 1 byl i jest piekny, a graficznie wyglada jak niemal kazda gra na UE3 m.in. Unreal Tournament 3, Gears of War czy Mass Effect.
A jakie zmiany wprowadzili w Modern Warfare 2, że gra otrzymuje w prasie same 9ki? Takie czasy. Dzisiaj szkoda kasy na projektowanie rozgrywki od podstaw. To co kiedys nazywano dodatkami teraz nazywa się sequelami, natomiast dodatki spadły do rangi DLC, czyli usprawnień, które wcześniej dodawane były w patchach.
Zdenio--->Ja byłem, bo to Doom-opodobna łupanka. Ni to straszne, ni śmieszne. Plus kilka rodzajów przeciwników na krzyż animowanych jak lalki z drewna.
kloszard nadobny - wlasciwie dla mnie Modern Warfare 2 plasuje sie na 7-8/10. Uwazam, ze 9tke dostal niezasluzenie.
Hmm bo beta teście wydaje mi się że jest to gra którą spokojnie można sobie odpuścić i tak czekam na God of War 3.
Zdenio -> ja też byłem zawiedziony. Drętwa i nudna rozgrywka polegająca na monotonnym wyżynaniu tych samych przeciwników w wąskich korytarzach. Klimatu starczyło na pierwsze 15 minut. Raz na godzinę jakaś bardziej klimatyczna lokacja i tyle. Całkowicie nie czuję "fenomenu" bioshocka.
@U.V - jak wygląda sprawa z fizyką? Chodzi tu o słynne już ragdolle? Dalej występują?
Jeszcze mam pytanie co do hackowania - mam wrażenie po tym co widziałem w gramy! podczas gdy w jedynce należało ruszyć nieco mózgownicą tak w dwójce wydaje mi się, że jest to kompletnie banalne, ale też nieco przypadkowe...jak to wygląda podczas grania?
Dzięki za odp. :)
Swoją drogą czekam znów na zagłębienie (dosłownie) się w świat Rapture, szkoda tylko, że wszystko to takie powtarzalne....
raziel88ck --> http://pl.wikipedia.org/wiki/Bioshock
"BioShock jest oparty na mocno zmodyfikowanej wersji Unreal Engine 2.5, który został użyty również w innych, starszych grach Irrational Games m.in. SWAT 4 i SWAT 4: The Stetchkov Syndicate. W wywiadzie udzielonym w maju 2006 na targach E3, Levine ogłosił zmianę silnika na zmodyfikowaną wersję Unreal Engine 3, niemniej jednak, mimo stwierdzeń szefa zespołu pracującego nad grą, BioShock został wciąż stworzony na technologii silnika oznaczonego numerem 2.5, chociaż Irrational/2K Boston/2K Australia wbudowały w niego część rozwiązań z wersji nowszej"
Co do gry IMO od początku wiedziałem ,że nie będzie to wielki hit "jedynka" już nie zachwycała gameplay'em ,a co za tym idzie grywalnością ,a wczesne trailer'y pokazywały ,że twórcy gry delikatnie zmodyfikują grę... no i do tego dość przeciętna grafika która mnie osobiście nie zachwyca w końcu GOW2 czy Batman AA pokazały na co tak naprawdę stać UE3 choć w tym przypadku mam do czynienia jedynie z namiastką UE3 (zmodyfikowany UE2.5).
Poza tym na pececie Bioshock 1 byl i jest piekny, a graficznie wyglada jak niemal kazda gra na UE3 m.in. Unreal Tournament 3, Gears of War czy Mass Effect.
przesadzasz taki GOW,Batman czy Mirror's Edge znacznie wyprzedza Bioshocka pod względem grafiki (przyjrzyj się teksturom,detalom postaci) gdyby nie styl artystyczny Art Deco to gra wyglądała by gorzej od Wolfenstein'a
kloszard nadobny --> Nie ma jak się z Tobą nie zgodzić, aż się łezka w oku kręci. Może to się jeszcze kiedyś odwróci...
SplinterFisher16 --> "gdyby nie styl artystyczny Art Deco to gra wyglądała by gorzej od Wolfenstein'a" z tym bym się nie zgodził... Poza tym to stwierdzenie jest trochę bez sensu.
Oprawa wizualna, animacje, sterowanie - wszystko prezentuje się identycznie jak w pierwszym BioShocku. Trochę inaczej wygląda poruszanie się, w końcu mamy na sobie ciężki kombinezon, ale i tak bohater porusza się zaskakująco szybko jak na takie bydlę.
Hackowanie jest prostsze, w końcu łatwiej jest nacisnąć przycisk i zatrzymać wskaźnik na wybranym polu niź układać rurę. Przypuszczam, że wraz ze wzrostem poziomu trudności wskaźnik będzie poruszać się szybciej, a kolorowe pola będą węższe - tego jednak pewny nie jestem, bo widzieliśmy sam początek gry. Hackowanie jest łatwiejsze także z innego względu - teraz można włamywać się do urządzeń na odległość, a to jest baaaardzo duża różnica.
Ech, z rozrzewnieniem wspominam System Shock 2, gdzie żeby w ogóle zabrać się za hackowanie, trzeba było mieć odpowiednio rozwiniętą umiejętność. Gdzie te czasy, chlip. ;)
No właśnie chciałbym zobaczyć jak gracie w tą nową część i powiedźcie przed kamera ze chciałem zobaczyć ten filmik <lol>
SplinterFisher16 - Teksturki mam bardzo wysokiej jakosci w Bioshock, wiec nie wiem czego sie czepiasz, Gears of War wyglada dla mnie gorzej, poniewaz oprawa od artystycznej strony jest cienko ;] Dla mnie najbardziej liczy sie artystyczna oprawa. Poza tym Bioshock wyglada nowoczesnie i blizej mu do UE3 niz do UE2. UE3 jest blyszczacy, a UE2 matowy u cukierkowy, co bardzo mnie draznilo :P To zalezy od gustu jak ktos odbiera dana gre.
Nie zapominajmy ze Bioshock 1 najgorzej wygladal na PS3, wiec sa nadzieje ze na inne platformy bedzie wygladal nieco lepiej, chociaz i tak nie jestem zainteresowany tą grą:)
Wiem że Bioshock to nie UE 3.0 tylko starsza wersja, ale mimo wszystko łatwo go z "trójką" pomylić... Woda, światło-cienie, textury (przynajmniej na PC), efekty (np. explozje), animacje IMO wyglądało to dużo lepiej niż niektóre gry zrobione na prawdziwym UE 3 :] (np. Turok, Blacksite Area 51). Inna sprawa że liczy się też sam styl, a nie tylko technologia. Crysis czy Far Cry 2 może są dosyć realistyczne, ale mnie naprawdę "powala" wygląd takich gier jak Prince of Persia czy Mirror's Edge, one są poprostu piękne. Może to poprostu kwestia PS3, już przy pierwszej części był mini skandalik z paskudnymi teksturami na tej platformie.
Ale odbijając od grafiki, ja należę do tych których BS zawiódł, miało być niewiadomo co, a wyszła zwykła (i nudnawa) strzelanka, tyle że w bardzo fajnym świecie. Było kilka ciekawszych elementów, ale dodadanych jakby na siłę, nie wykorzystanych w pełni. Kto się interesował grą przed premierą, ten pamięta że produkcja miała być czymś zupełnie innym... Na samym początku to miała być gra cRPG w stylu System Shocka, a otoczeniem miały być... mroczne, tajne i opuszczone, nazistowskie labolatoria genetyczne!. Inna ciekawa rzecz że siostrzyczki, czyli obok tatuśków najbardziej charakterystyczny i rozpoznawalny element gry, jeszcze kilka miesięcy przed premierą nimi nie były. Początkowo (czyli praktycznie przez cały okres developingu tej gry) to miały być jakieś zwykłe mutanty, ale kogo by to obchodziło? A małe dziewczynki to już co innego, jest o czym gadać i czym się ekscytować, a twórcy mogą z dumą głosić że ich gra zawiera trudne moralne wybory. Trochę racji mają, zabijanie bezbronnych dzieci takie "proste" nie jest... Zainteresowanych tematem odsyłam np. tutaj:
http://gry.o2.pl/zapowiedzi/?co=pokaz&id=258
Stronka zawiera zapowiedź gry z 2005 roku - a mogło być tak pięknie...
Część druga wygląda mi na bezczelną kalkę, która nawet nie stara się naprawiać błędów poprzedniczki ani wprowadzać jakichś znacznych innowacji. "Jedynka" była do przełknięcia, za sprawą ciekawego i tajemniczego świata, oraz klimatu (gdzieś tak do połowy gry). Teraz gdy gracze już dobrze znają Rapture, nie pójdzie twórcom tak łatwo ich zjednywanie...
Możecie się ze mną nie zgadzać, ale dla mnie dobrym materiałem na kontynuację (a być może jedynym sensownym w tej historii), mogło by być ukazanie powstania, lat świetności (po krótce, żeby zbudować klimat), a potem upadku Rapture. Tak by gracz mógł prześledzić jak ta utopia przemieniła się w dystopię, jak upadło marzenie i wizja. Dzięki temu można by też lepiej zrozumieć pewne aspekty tej opowieści, rozwinąć pewne wątki, pokazać stare otoczenie, ale w zupełnie nowym świetle (bo przecież to w grze to upadająca ruina). Przydały by się też większe zmiany w samej rozgrywce, tak by w pełni wykorzystać potencjał świata - tyle tajemnic, sekretów i zagadek, tyle dramatów i wątków można było tam ukryć, ale gdzie tam, prościej było zrobić zwyczajny i płytki shooterek... Dalej - zabawa w "małęgo genetyka" mogła by wybiegać dużo dalej - nie tylko nowe "czary", ale totalne modyfikacje całego ciała (trochę w stylu Prototype) - łuskowy pancerz chroniący ciało gracza, dodakowe kończyny i narządy (dodatkowa para rąk? trzecie oko? czemu nie!), modyfikacja parametrów fizycznych i psychicznych (np. zwiększona siła, szybkość), różne moce (np. spowalnianie czasu, niewidzialność, przenikanie przez obiekty)... Albo mieszanie składników mikstur (jak np. w Wiedźminie), by gracz sam mógł zabawić się w szalonego naukowca i przy odrobinie szczęścia "odkryć" coś fajnego. Broń i modyfikacja były całkiem niezłe ale można to było znacznie rozbudować, zrobić tych broni więcej i znacznie bardziej odjechanych (np. karabiny pulsacyjne, działo Gaussa itd.) Można było rozbudować system ekwipunku i zwiększyć jego rolę w grze (coś w stronę Stalkera - take zabawy w jego układanie i decydowanie co zabrać a co porzucić też mają swój urok. Dobór właściwego sprzętu w danym momęcie też powinien mieć znaczenie).
itd. itp....
Ta gra to istnny raj dla człowieka z wyobraźnią!, pomysły tworzą się same, ale trzeba poprostu chcieć, tylko po co się męczyć? Ładna grafa i dużo akcji i tak zapewniają dobre zyski...
RedCrow - również zgadzam się w 100% rozgrywka w Bioshocku mogła by być o wiele ciekawsza
A propos System Shock 2, może wie ktoś jak uruchomić to na Win7 x64? bo skończyłem jedynkę na dosboxie bez problemów, a dwójki nie mogę odpalić :/ niby czasem jest menu ale filmików nie da się odpalić i zawiesza się po 2 min gry
a na pierwszym BioShocku się zawiodłem, nudnawa gierka, klimat starczył na 15min :|
Hub3rtu2 ---> Windows nie ma tu nic do rzeczy, tylko Twój dwurdzeniowy procesor, który zapewne posiadasz. Uruchom grę, wciśnij Alt+Tab, wciśnij Ctrl+Alt+Del, znajdź na liście procesów nazwę aplikacji, kliknij na niej prawym przyciskiem myszy i wybierz opcję Ustaw koligację. Wyłącz jeden rdzeń i voila.
Też należę do zawiedzionych Bioshockiem. Był reklamowany jako następca System Shock 2, a nie jest godzien stać z nim na jednej półce, słabszy w każdym elemencie rozgrywki. Zwykły shooter.
U.V. Impaler Pytanie czy ta versja gry instaluje sie na HDD tak jak w cz1 5GB
Chodzi mi o ver na ps3 oczywiscie .
Kiedys pograłem w pierwszą część .Dla mnie ta gry była bardzo przecietna .
@RedCrow [ Level: 25 - Konsul ]: nic dziwnego, ze efekty z BlackSite czy Turoka podobaja ci sie mniej, niz te z BioShocka - w koncu to budzetowe gry.. A BioShock posiada renderer z UE3, choc mocno zmodyfikowany.
Dalej,
"Część druga wygląda mi na bezczelną kalkę, która nawet nie stara się naprawiać błędów poprzedniczki ani wprowadzać jakichś znacznych innowacji. "Jedynka" była do przełknięcia, za sprawą ciekawego i tajemniczego świata, oraz klimatu (gdzieś tak do połowy gry). Teraz gdy gracze już dobrze znają Rapture, nie pójdzie twórcom tak łatwo ich zjednywanie... "
Nie, gracze wcale dobrze nie znaja Rapture.
Gracze znaja dobrze tylko niewielki kawalek Rapture, co powinienes wiedziec, jesli sie sequelem interesujesz.
"Możecie się ze mną nie zgadzać, ale dla mnie dobrym materiałem na kontynuację (a być może jedynym sensownym w tej historii), mogło by być ukazanie powstania, lat świetności (po krótce, żeby zbudować klimat), a potem upadku Rapture."
Pomysl przytaczany wielokrotnie, ale kiedy pojawia sie prosba o zaproponowanie gameplayu w takim srodowisku, to nagle wszystkie glosy milkna.. Moze dlatego, ze gameplayowo byloby to po prostu.. nudne? W koncu Bioshock to FPS. Z elementami rozwoju postaci, ale nadal FPS.
"Przydały by się też większe zmiany w samej rozgrywce, tak by w pełni wykorzystać potencjał świata - tyle tajemnic, sekretów i zagadek, tyle dramatów i wątków można było tam ukryć, ale gdzie tam, prościej było zrobić zwyczajny i płytki shooterek..."
Problem w tym.. ze dramatow byla cala masa, tajemnic takze. Wystarczylo tylko rozejrzec sie i kompletowac audiologi. Mozna bylo przesledzic wszystko, od powstania malych siostr i tatuskow, porzez okrutne praktyki Fontaine'a w stosunku do rzekomych sierot, ktorymi byly siostrzyczki, wewnetrznych tarc w kregu Ryana, jak i wzmianek o tym, jakie Rapture bylo kiedys i jakim hipokryta Ryan sie okazal. Naprawde, ten argument jest dla mnie smieszny, bo historii, opowiesci i dramatow jest tam cala masa. "Plytki shooterek", rzeczywiscie.
propozycji o deformacji wlasnego ciala nawet nie komentuje na powaznie, bo te propozycje same w sobie sa niepowazne. I co wiecej, zupelnie nie pasuja do swiata przedstawionego.
Gdyby posuneli sie do tego, to gra bylaby zwyklym zartem, jakim byl Prototype, zmiast byc thrillerem trzymajacym w napieciu.
EDIT: literowki.
Mam pytanie odnosnie liczby zakonczen w jedynce. Ile ich bylo oraz od czego byly zalezne? Prosze tylko nie spoilerowac na temat fabuly.
Były dwa zakończenia w zależności od tego czy ratowało się Siostrzyczki czy nie. Są ponoć jeszcze dwie wersje zakończenia negatywnego, różniące się narracją.
Zgadzam się z Drau, chodź moim małym "marzeniem" jest jakiś mały pseudo dodatek do BS. Taki chociażby na godzinę gry. Pokazywałby rozpad Rapture, nie mozolny proces, który przedstawia RedCrow, tylko samą dramatyczną końcówkę z punktu widzenia... no właśnie. Jakiegoś zwykłego pracownika może. Dramatycznie poprowadzona akcja, zero strzelaniny tylko krótki film interaktywny. To tylko takie tam moje gdybania, ale fajnie byłoby coś takiego zobaczyć. Szkoda, że na 100% nie zobaczymy.
BioShock byś świetną grą . Więc moim zdaniem nie jest rzeczą złą że zostało zmienionych tylko kilka spraw . BioShock2 na pewno będzie grą świetną i wartą naszych pieniędzy .
Cieszę się, że Bioshock 2 nie będzie zupełnie nowym produktem. Bioshock nie miał praktycznie wad więc nowy scenariusz w tym samym świecie, to jest to, czego oczekuję po kontynuacji.
Nawiasem mówiąc powinniśmy błogosławić obecną sytuację, która (dzięki konsolom) nie wymusza modernizacji komputera z każdą nową produkcją. Wreszcie twórcy mogą skupić się na treści gry a nie na technikaliach.
Bioshocka schrupałem z miejsca, a z tego co widzę fabuła w B2 ma być jeszcze bardziej klimatyczna. Nie mogę się doczekać tego, co przygotuje 2K Boston.
może wreście zagram w BioShocka jedynke
Jeszcze nie przeszłeś? :P