Mass Effect 2 [360] - Inżynier - wersja PL
Nieźle się zapowiada. Tak btw, co ten Shepard ma na plecach? To takie koło, czy coś.
Nieźle się zapowiada. Tak btw, co ten Shepard ma na plecach? To takie koło, czy coś.
To jest wyrzutnia rakiet.
Zagram inżynierem jeżeli będzie mógł uzywac karabinu szturmowego...jeżeli nie to pozostanę przy żołnierzu.
Przeszedłem Mass Effect'a inżynierem, dobrze, że zostawiłem sobie save'y, bo zamierzam kontynuować nim zabawę w 2 ^^ (z pistoletem ofc.).
Osobiście przeszedłem ME1 żołnierzem (x3) i inżynierem, tym drugim dlatego, że chciałem przy kolejnym przechodzeniu gry jako żołnierz, by Shepard nie potrzebował techników do otwierania różnych skrzynek (przydatne na Virmirze przed odprawą), chociaż przydałaby się też moc biotyka - rzut/podniesienie, wtedy postać byłaby ciekawa. :)
**Nolifer** i widać że nie grałeś w 1 część.
Bo na chwile obecną nie znając umiejętności i możliwości obu profesji nic nie można powiedzieć.
W 1, Adept był pomylona profesja, chyba najgorsza. Najciekawszy był inżynier. Miał wszystkie plusy Adepta a zarazem wszystkie plusy w hakowaniu. Co czyniło z tej profesji maszynkę do kombinowania i niemalże neutralizowania wszystkich.
Miał wszystkie kinetyczne zdolności odpowiednie w walce, poza tym miał możliwość hakowania i łamania zabezpieczeń. A czasami bywało tak że towarzysze i ich poziom łamania był zbyt niski co przyczyniało się do wracania na dana planetę po awansie na wyższy poziom. (zaznaczam iz tutaj towarzysze mieli levelowanie automatyczne)
Mam nadzieję iż w 2 części nie sp.erdolą profesji Adept wciskając umiejętności aby były które w grze tak naprawdę nic nie znaczą a sa pewnego rodzaju wypełnieniem.
Więc zanim ktoś coś powie i zacznie porównywać w Mass Effect 2 profesje niech poczeka aż ta gra ujrzy światło dzienne. W 1 poszli na łatwiznę zobaczymy jak będzie teraz.
dajcie recenzje GoW collection :) prosze was !!
Z każdym nowym filmem rośnie mój apetyt na tą grę.
A moim zdaniem adept był najlepszy, jeśli chodzi o hakowanie to zawsze był Garius, tylko pomocników awansuje się ręcznie, a nie z automatu. Jeśli robisz to automatycznie to co się dziwisz? A mając adepta i kroganina to ostatecznego bossa cały czas utrzymywałem w powietrzu.