Plotki o DLC do Mass Effect 2
"Dowiadujemy się dzięki nim, że nabywcy gry będą mogli przebierać w dodatkach DLC - począwszy od nowych broni, zbroi i postaci, aż po nowe światy, a nawet całe dodatkowe kampanie." - nie wiem dlaczego, ale skojarzyło mi się to z The Sims 3.
DLC w postaci broni, zbroi, postaci i światów, oraz kampanii? Owszem, DLC jak najbardziej mile widziane w ME2, ale bez przesady EA chce chyba z dodatkami zrobić to co w Simsach, czyli mebelki, simy, miasta itd. ehhh...
Premiera gry za 3 miesiące a ci już o DLC. Litości!!! I to nie tylko dodatkowe kampanie, ale i wyposażenie - żal :/ Kolejny chamski skok na kasę. Szkoda że polityka tworzenia gry osiągnęła taki poziom. Wiem że nikt nie każe mi kupować dodatków, ale to tak jakbym kupił samochód np bez deski rozdzielczej - jeździć się da, ale fajnie by było ją mieć. Dlatego producenci mimo wszystko ją montują :P A w grach niestety nie
Coś jest na rzeczy ciekawe ile będzie tych dodatków ????