King's Bounty: Wojownicza księżniczka [PC]
Cała recenzja bardzo mi się podobała - znalazłem w niej odpowiedzi na wszystkie pytania, które postawiłem sobie przed lekturą. A to jest rzadka sprawa :-)
Zastrzeżenie mam tylko jedno - strona 3: "Jedyne kwestie, jakie występują w trakcie gry, pojawiają się w INTRODUKCJI". Proszęęęęęę. Cóż to za potworek językowy?
Dobra recenzja :)
Dziś odebrałem przesyłkę, wczoraj wysłana, dziś dostarczona, poczta polska czasami potrafi pozytywnie zaskoczyć.
Jestem dopiero na początku rozgrywki, sprawdziłem ten nowy tryb 3D, faktycznie, robi wrażenie, jednak okulary dołączone do gry są raczej kiepskie, na mnie źle leżą i przez to nie działają jak należy. No i oczy bolą po kilku minutach, taki bajer, bez którego gra nic by nie straciła.
Ledwo przeszedłem tutorial, legendę przeszedłem cztery razy, gra nie ma przede mną tajemnic, ale jak już grać i odkrywać, to odkrywać wszystko, razem z podziemnymi komnatami szkoleniowymi :)
...fajna recenzja
A co z funkcją 3D i okularach dołączanych do gry ? Czy recenzent grał w grę, czy tylko tekst sklejał z innych ?
A czy ty przeczytałeś recenzje?
Jedyną tak naprawdę godną uwagi nowinką jest możliwość uaktywnienia opcji obrazu stereoskopowego, który po założeniu specjalnych okularów (znajdziecie je w pudełku z grą) wydaje się być w pełni trójwymiarowy. Efekt jest kapitalny, ale po dłuższej sesji bardzo męczy oczy.
xippon ---> No fakt, tekturowym okularom i nic nie wnoszącemu bajerowi w postaci opcji 3D można było poświęcić dodatkowe dwie strony tekstu. Żałuję niezmiernie, że tego nie zrobiłem. Ale w końcu ja tylko sklejam teksty z innych. :D
Gierka bardzo mi się podoba! Na pewno kupię i to w zestawie z Legendą :-))
U.V. Impaler --->
Zajrzałem pod link, który umieściłeś w wątku i przetarłem oczy ze zdumienia. Faktycznie taki potwór językowy ISTNIEJE!!! Oczywiście zwracam honor :-) Ale nie umniejsza to mojej grozy ;-)
kurcze, a mialem takie nadzieje... chyba zamowie dopiero po znacznej obnizce, niewiem... zlota/platynowa kolekcja?
ale to wszystko już było....
Oczywiście, że było ale niektórzy to lubią :D
Trochę szkoda że jak się włączy opcje to na samym środku ekranu widnieje napis odświerzanie :/ Nie najlepiej rokuje to polskiej wersji językowej. :/
..fakt, jest to nieszczęsne "odświerzanie" ;) ..i źle że błąd figuruje w "opcjach stałych" ..w "tekście gry" (dialogi czy opisy) ewentualne błędy mniej drażnią i wpadają w oko ;)
W Legendzie też były babole językowe. Można więc powiedzieć, że w "Księżniczce" Cenega zadbała o niełamanie konwencji:P A z tą grą będzie pewnie u mnie jak Z Legendą: kupiłem późno, bo były gry "lepsze", ale jak odpaliłem - z takim zapałem grałem ostatnio w Sensible World of Soccer:D:D:D
U mnie w pudełku nie było żadnych okularów. Nie wiem czy taki trefny egzemplarz? Mial ktoś je? Zanzaczam, że kupiłem samą Księżniczke a nie złotą edycje.
Trefny egzemplarz, ja swoje okulary dostałem.
Kurcze, o wiele trudniejsza ta księżniczka od legendy. W legendzie jedna walka na dziesięć stanowiła wyzwanie, tutaj jedna na dziesięć go nie stanowi :) Walki bez strat to rzadkość, a smok z początku nie daje takiego kopa jak duchy szału. Dobrze chociaż, że potem jest silniejszy, bo na samej armii nie można polegać nawet grając wojownikiem.
Wszystko mi się bardzo podoba, medale, narzeczeni itd, ale strasznie, moim zdaniem, spieprzyli system awansów. Wolałbym gdyby było jak w legendzie, że awans to kwestia wyboru między dwoma bonusami, a tutaj co awans, to xxx dowodzenia. W legendzie bardziej mnie do levelowania ciągnęło :)
Potrzebuję małej podpowiedzi. Mam problem z medalem za pułapki (jestem teraz w pracy, nie pamiętam jak się dokładnie nazywa), tym którego zdobycie wymaga od nas złapania w pułapkę 10 przeciwników czy jakoś tak. Czy ktoś wie co należy robić, żeby go zdobyć? Myślałem, że chodzi o używanie czaru "pułapka" w czasie bitew ale niestety nie. Używałem go wielokrotnie (bo oprócz zadawania obrażeń wstrzymuje ruch wrogiej jednostki) i niestety niczego to nie zmienia - w statystykach medalu żadnych zmian. Używałem czaru wyuczonego z księgi, a nawet kupiłem artefakt, który na początku bitwy ustawia w losowym miejscu pułapkę ale to też nic nie dało. Odkrył ktoś, jak zdobyć ten medal?
Co do trudności gry, to rzeczywiście mocno wzrosła w stosunku do KB: Legenda. W poprzednią część grałem wojownikiem i nie miałem absolutnie żadnych problemów z walkami, a teraz grając paladynem (niezbyt szczęśliwie wybrałem klasę) najłatwiejsze walki, jakie mogę znaleźć mają poziom trudności "silni", "trochę silniejsi" i "bardzo silni"... Zdecydowana większość ma poziom "zabójczy" :( Oczywiście takie walki też się wygrywa ale wiąże się to niestety z dokupieniem praktycznie całej armii od nowa, po takiej walce. Ogólnie nie jest lekko ale za to gra jest genialna i łupałem w nią większość weekendu z przerwami na kobietę :D
@Texas84
Obawiam się, że musisz zgłosić brak okularków do obsługi klienta w Cenedze. Również kupiłem zwykłą edycję KB: WK i okulary mam.
Mutant z Krainy OZ --->
1. Na początku sporo zależy od samego smoka, bo rozwój umiejętności nie jest losowy - fioletowy (Atak +1 na starcie) częściej np. rozwija moce ofensywne, a brązowy (Obrona +1 na starcie) defensywne. Pamiętam, że fioletowym dość szybko rozwinąłem kopnięcie na 3 lub 4 poziom (500 DMG) i w zasadzie smok załatwiał problem z większością silniejszych oddziałów. Moim zdaniem pupil jest efektywniejszy od duchów z Legendy, ale to wniosek po kilku rozgrywkach. :)
2. Wprowadzenie wzrostu dowodzenia co poziom to ukłon w stronę graczy, dla których Legenda była zbyt trudna. Dzięki temu dość szybko można zrobić konkretną armię, co ma niebagatelne znacznie zwłaszcza na początku gry.
Smok jest skuteczny jak pozna już umiejętności zadające setki i tysiące obrażeń wielu przeciwnikom na raz. Samo kopnięcie jest słabe, ale je stosuje się częściej do przestawiania przeciwników, nie do ich zabijania.
Duchy szału na początku też nie posiadały niszczycielskiej mocy, ale chodziło mi raczej o ich przydatność na polu walki, smok poza kopniakiem raczej niczym pomóc za wiele nie mógł, ten murek jego jest słaby i powoli rośnie jego wytrzymałość. Kamienna ściana czy zbroja glota już na pierwszych poziomach były mocne i bardzo przydatne.
Mam pytanie, z czasem pojawią się przy awansie smoka bonusy zmniejszające ilość wymaganego szału? Tak jak było to w przypadku duchów szału? Bo mój smok już kilkanaście razy awansował i nic takiego nie zaobserwowałem. A tymczasem umiejętności pożerają już tyle szału, że te lepsze mogę użyć raz-dwa na walkę.
A ten układ w stronę graczy, którzy uważali legendę za trudną jest trochę niedorzeczny, patrząc na fakt, że księżniczka jest trudniejsza w każdym aspekcie :D Mogli zostawić tak jak było.
siarkus -> Ja z przeciwnikami mającymi oznaczenie "zabójczy" czy temu podobny, walczę w ostateczności. Tak to zostawiam ich sobie na później. Szkoda złota, dwa razy przez takie walki spłukałem się totalnie, po wykupieniu armii zostało mi kilka sztuk złota, a jeszcze wielu żołnierzy mogłoby do mnie dołączyć. Nie ma co na siłę z nimi się pojedynkować.
Mutant z Krainy OZ ---> Nie zgodzę się. Smok jest użyteczny na początku rozgrywki, a nie tylko wtedy "jak pozna już umiejętności zadające setki i tysiące obrażeń wielu przeciwnikom na raz". Kopnięcie strasznie ułatwia początek gry, bo na smoka przerzuca się cały ciężar walki. Trudno zresztą żeby było inaczej, skoro kopnięcie na 3 lub 4 poziomie zadaje ok. 500 punktów obrażeń za 10 punktów Szału, a dostępne jednostki nie są w stanie zrobić nawet połowy tego. W rezultacie smok może eliminować trudniejszych przeciwników jednym lub dwoma strzałami, co szalenie ułatwia starcia na pierwszych trzech wyspach.
A co do drugiej kwestii, OK, pomińmy ukłon. Skoro Księżniczka jest bardziej wymagająca, a jest, to najwyraźniej uznano, że w ten sposób zwiększy się jej szansę. :) Mnie tam akurat bonus do dowodzenia na każdym levelu bardzo się podoba.
@Mutant z Krainy OZ
Tak, pojawia się możliwość zmniejszenia ilości szału potrzebnego do użycia danej umiejętności oraz zmniejszenie rund odpoczynku smoka (bo jak zapewne zauważyłeś przy niektórych poziomach czas odpoczynku wzrasta o 1 i co drugą kolejkę smok jest wyłączony z walki). Niestety taka możliwość pojawia się rzadko - mój smok ma ponad 30 poziomów i tylko 2 razy miałem do wyboru zmniejszenie wymaganego szału.
Ja oczywiście również staram się z przeciwnikami o poziomie "zabójczy" nie walczyć ale zdarzyło mi się 2 razy i tak, jak piszesz - armia do wymiany, kilkadziesiąt tys. złota w tył.
Jeśli chodzi o smoka to oprócz zdolności ofensywnych, o których piszecie dobry jest jeszcze mur. Mój smok potrafi zbudować taki z 5000 pkt. wytrzymałości i obroną 50, a dobrze postawiony bo przeciwnik musi się z nim parę kolejek pomęczyć albo tracić ruch na obejście dookoła. Pod koniec walki, kiedy już mamy zapewnione zwycięstwo, dobrze jest też wykorzystać umiejętność smoka wykopywania skrzyń ze skarbami. Oprócz złota wpadło mi już tak kilka run, a przy okazji sam smok nabywa doświadczenia.
@U.V. Impaler
Mam do Ciebie pytanie. W recenzji piszesz o "rozbudowanym ekranie statystyk podsumowującym walkę". U mnie żaden ekran nie pojawia się po walce (poza momentami, gdy awansuję na poziom). Szukałem w opcjach, żeby go włączyć i też nic takiego nie widzę. Czy miałeś taki ekran na ustawieniach domyślnych, czy musiałeś coś najpierw zmienić w opcjach?
Ponawiam również prośbę do wszystkich o pomoc przy medalu "traperka". Co należy zrobić, żeby spełnić jego wymagania? Czar "pułapka" na 100% odpada. Może jakaś jednostka ma umiejętność zastawiania pułapek? Będę wdzięczny za odpowiedź.
Statystyki rozszerzone można włączyć po wygranej bitwie, na ekranie gdzie pokazane są straty. Raz włączony rozszerzony panel jest pokazywany po każdej walce, aż do jego wyłączenia.
@Mutant z Krainy OZ
Dzięki za odpowiedź. Faktycznie statystyki tam są i aż mi wstyd, że je przeoczyłem ;) Pozdrawiam.
U mnie okulary były. Czytałem na stronie Cenegi w FAQ, że wystarczy się z nimi skontaktować i wyślą.
Siarkus --> Pułapki to rodzaj artefaktów. Przed chwilą znalazłem pierwszą po pokonaniu kłusownika na wyspie z rozbitkiem i ułożonym z kamieni S.O.S. Strzelam, że to właśnie tego szukasz.
Gra równie dobra co Legenda ale trochę odgrzewany kotlet
Jak na odgrzewany kotlet jest b.smaczna bo inaczej przyprawiona - na ostro
Gra wciągnęła mnie równo mocno, jak Legenda. Na razie testowo przechodzę wojakiem na normalu - jest wyraźnie trudniej niż w podstawce, ale i ciekawiej.
Co do medalu za pułapki - nie wystarczy, że przeciwnik w nią wejdzie, ona musi go zabić - zatem warto pokombinować pod koniec walki.
Gra naprawdę wciąga i ładnie wygląda. Pierwsze 3 dni po 22 godziny grania :) Bardzo dobre rozwiązania i Artefakty które naprawdę mogą odmienić losy bitew.
Gra mi się podoba podobnie jak poprzednia część. Niestety zostało mi do pokonania 2 ostatnich (?) bossów i lipa. Nie wiem ile razy już podchodziłem (zmiana jednostek, strategii), ale dużo, dlatego uważam że przegięli z poziomem trudności (mimo, że w czasie gry pokonałem wielu niezwyciężonych i zabójczych). Jestem po prostu zawiedziony, że po wielu, wielu godzinach grania (z przyjemnością) nie mogę ukończyć rozgrywki. Lipa.