Kontrowersje wokół Army of Two: The 40th Day
Zastanawiałem się nad kupnem ale jak EA pogrywa a la Activision to mam to w dupie. Mam nadzieję, że przynajmniej Ubisoft i Bioware będą nadal tworzyc gry przede wszystkim dla graczy a nie dla pieniążków
Myślisz, że Ubi i Bioware robią to dla satysfakcji?
Swoją droga złość dzieciaków spowodowana tym stanem rzeczy jest IMO niczym nieuzasadniona. Wielka tragedia - musieć zaczekać na grę w co-op miesiąc dłużej. Skoro chcą kupować zaraz po premierze, to widać ani opinie na forach, ani recenzje nie maja dla nich znaczenia, więc czemu nie złożą preordera? Reszta z nas może poczekać. Tym, którzy się nie napalili wyjdzie to tylko zdrowiej dla ich portfela.
Powiem wręcz, że jestem to gotów uznać za wzorcową politykę wydawniczą - skoro największe wpływy są zaraz po premierze, to firma sporo ryzykuje zachęcając nie do końca przekonanych, żeby zaczekali. Niezły sposób, żeby walczyć ze sztucznie nadymaną bańką promocyjną.
Szacunek EA
dokładnie, poza tym, dlaczego od razu nie kupić gry, która będzie świetna, tylko dlatego...
@Matysiak G [ Level: 17 - Generał ]: komus nie podoba sie ta sytuacja, to znaczy, ze jest dzieciakiem?
Way to go, dud.
Drau
Dzieciakiem jest, jeśli go złości. Bo tylko u takiego gry budzą złość.
Jak mu się nie podoba to co najwyżej jego problem.
Jiker
Kiedy ludzie się nauczą nie wierzyć materiałom promocyjnym?
Co-op nie został anulowany, tylko jest wabikiem na klientów.
Widzicie strategię marketingową? Ryzykowna ale podoba mi się.
Swoją drogą idę o zakład, że nie będzie ficzerem znacząco ważniejszym, niż inne.
Kłopot tkwi w tym, że EA Montreal zapowiadało Extraction jako jedną z głównym nowości w temacie multi w nowym Army of Two, a tu okazuje się, że na jej przetestowanie trzeba będzie zaczekać miesiąc od premiery (jeśli nie zdecydujemy się na preorder).
Tragednia, miesiąc to jeszcze nie koniec świata. Zawsze będzie miło wrócić do gry po miesiącu, chyba że preorder jakimś cudem będzie i u nas. Powiem wam, że panikę siejecie, bo wolę poczekać miesiąc i dostać to za darmo niż dostać od razu za 1/5 wartości gry.
Jak ktoś jest fanem gry to kupi ją po premierze żeby wogule sobie pograć a nie dla Multi Coopa...
Mnie np teki miesiąc by nie zbawił bo :
1.Nie mam już praktycznie kasy by się szarpnąc na 200zeta(nie mam teraz i pewnie długo nie będe miał,gre kupie może w lutym jeśli do brata do Angli bym się wybrał lub po maturze),
2.Matura w maju,mało czasu na przyjemności,
3.Najpierw bym przechodził single player żeby obeznać się z mechaniką gry i takimi tam.
@Ambitny Łoś [ Level: 51 - Wielki Przedwieczny ] : naturalnie bedzie, skoro wp ierwszej czesci byl.
@Matysiak G [ Level: 17 - Generał ]: no tak, najlepiej usprawiedliwiac kazda firme za bzdury ktore wyczynia, bo to wlasnie robisz.
Ja akurat w pelni rozumiem zlosc z powodu nieudostepniania glownej atrakcji gry, takie dzialanie nie ma zadnego uzasadnienia, skoro jest to zwykly, podstawowy komponent gry, ktory badz co badz - kupujesz.
Wykladasz kase i jeszcze masz czekac?
Nie mam nic do gier od Ubi, wiekszosc z nich lubie, ale ich praktyki wydawnicze staja sie coraz bardziej chamskie. W koncu ten kto sklada preorder i ten kto kupuje gre w trybie normalnym - placi pelna cene za gre. nie rozumiem wiec jak mozna komukolwiek blokowac dostep do szumnie zapowiadanej glownej atrakcji multiplayerowej gry, ktora ktos legalnie kupil.
Tu chodzi o podejscie do gracza, o zasade, a nie o to czy ktos by mogl pocxzekac czy by nie mogl.
Chyba w dodatku czekamy miesiac by moc to kupic jak dobrze wyczytalem na innej stronce
Ubi tworzy gry dla graczy? A POP to co? Oraz jego DLC? Dojenie kasy z casuali i wyciecie konca
Źle się dziej oj żle rynek coraz bardziej i szybciej się stacza