Inversion | PS3
No widać ktoś się zna na rzeczy 10/10 hehehe! Coś czuję że niezły hicior będzie!
Pierwszy ! :) gierka moze byc fajna
Fajnie by było gdyby w końcu z tego portalu znikły dzieciaki typu " Pierwszy ! "....
Naprawdę jest to dla ciebie tak ważne, czujesz się lepszy, mądrzejszy, "fajniejszy" ? A może cię to poprostu jara, co ?
Nienawidze tego "Pierwszy ! " i nie zamierzam się z tym kryć...
Orientuje sie ktoś czy będzie w tym mozna przechodzić kampanie na podzielonym ekranie?
Orientuje sie ktoś czy będzie w tym mozna przechodzić kampanie na podzielonym ekranie?
Czekam z niecierpliwością na ten tytuł zwłaszcza, że robią go twórcy TimeShift'a. TimeShift miał pecha, bo wyszedł w roku wielkich hitów i przeszedł bez echa. Niedoceniona produkcja.
z0ltar jak można doceniać średnią grę, która nie wykorzystała potencjału? Lokacje są straszne, gadżety z niewykorzystanym potencjałem i banalnym zastosowaniem. Fabularnie daje ciała. Pograć można, ale ta produkcja to nic specjalnego. Myślę jednak i mam taką nadzieję, że z Inversion będzie o niebo lepiej.
W mojej opinii Timeshift to jedna z najlepszych strzelanek. Myślę, że warto poczekać na tę produkcję.
jak nie bedzie coopa na 2 pady to kolejna gierka, którą można olać. Zaczynam sie zastanawiac po co mi ten plejak skoro i tak prawie nie ma po co sie przesiadac z kompa. Wszystkie gierki na 2 graczy skonczone juz dawno i malo co wychodzi nowego.
GOL mógłby to zrecenzować, chciałbym wiedzieć co i jak ;)
Swoją drogą gra zbiera bardzo niskie oceny, średnia ocen - 49%
zapowiada się ciekawa gra
Średnia na metacritic wynosząca niesamowite 52 nie wróży nic dobrego, no chyba, że wersja na PC to zupełnie inna gra...
Powyżej 'Tryb gry' jest informacja 'Produkcję można ukończyć samodzielnie, bądź też w kooperacji z przyjacielem.'Więc spokojnie.
Wczoraj zakupiłem na PS3 wprawdzie po angielsku, ale cena jak za nową dobra (149zl).
Świetna gra, a ileż kombinacji można robić dzięki tym anomaliom no i przy pomocy gravitronu, można by rzec że ogranicznikiem jest tylko własna wyobraźnia. Co do możliwości niszczenia otoczenia to ma to dwojaki wpływ ponieważ jak za długo sie chowasz za scianą to w koncu kule przeciwnika ja zniszcza, ale ty możesz zrobic to samo, albo użyć wspomnianego gravitronu i wykurzyc przeciwnika zza osłony a potem jak bedzię się miotał w powietrzu odstrzelić spokojnie mu głowe (jak nie ma helmu, na tych z hełmem headshot'y nie działają).
Grafika przyjemna, zmienna barwa kolorystyki w zależności od otoczenia.
Można grać CO-OP albo w mutliplayer do 12 osób. Polecam.
Strona juz nie istnieje, a pozatym sciąganie gier na PS3 to za duze koszty, czas i klopot. Sciagac mozna na pc bo nie trzeba nic kombinowac ze sprzetem, tylko crack wystarczy. A przy cenie 149zl za nowość to przy takiej fajnej gierce nie jest dużo, biorąc pod uwagę że np. za głupią gierkę o młodej blondyneczce z piła łańcuchową zabijającej zombie w ogólniaku trzeba wydać ponad 200 zł.
Racja - do tego kupujesz gre na PS3 za 150zl, przechodzisz i sprzedajesz za 120-130zl.
Kupujesz gre na PC za 120zl, przechodzisz i co najwyzej plytke mozesz powiesic jako "antyradar" w samochodzie ojca, a pudelko oddac na makulature za 0.02gr.
Gry na PC kupuje tylko jak maja multiplayer'a i tylko na wyprzedażach w origin, steam'ie albo innych sklepach sprzedających cyfrowe wersje do sciągnięcia, pudełkiem i płytką problem rozwiązany(zresztą teraz większość gier pudełkowych i tak wymaga aktywacji na steam'ie czy tez origin), gry dla jednego gracza sciągam za darmo, przechodzę i wywalam z dysku. A gry konsolowe, to fakt, można je odsprzedać później albo wymienić się na inną na jakimś serwisie, który świadczy takie usługi.
może być fajne
Kopia Gears of War z kilkoma fajnymi pomyslami i mozliwoscia manipulowania grawitacja. Polecam.
Naturalnie na wstępie trzeba przyznać że czuć tu Gears.... ale, co w tym złego, skoro jest znakomicie zrealizowane, poza tym fabuła jakoś tam posklejana... niech już też będzie, grafika momentami fantastyczna, momentami tylko średnia, strzelaniny, rozgrywka dają pożądany efekt. Nie spodziewałem się że wyjdzie z tego tak dobra gra. W zg. zakupiona za jedyne 69zł. Polecam, dałbym jej 7,5 na 10.
Nie jedyne 69zł, a AŻ. Może i ma niezłą grafikę, ale sterowanie psuje całą zabawę. Szczególnie podczas walk z bossem. A to zza ukrycia celuje w ścianę, zamiasto do przodu, a to się nie przyklei do zasłony. Porusza się jak kostka betonu. Gra słaba.
słaba gra
-non stop przerywniki, ja rozumiem ze to jest konsolowa gra ala film ale chicałbym troche pograc
-słaby gameplay
-jakby to miało jakies znaczenie,kretynski scenariusz, ratuje dziecko ziew
ocena 2,32/10
-non stop przerywniki, ja rozumiem ze to jest konsolowa gra ala film ale chicałbym troche pograc
A co konsole mają do przerywników? Grałem co prawda jakoś ponad 1h, ale z tego co widziałem to przerywników wcale nie jest dużo.
Z resztą jak jest dużo CIEKAWYCH przerywników to jest bardzo dobrze.. Tutaj niestety na jakieś super dialogi nie ma co liczyć.
-słaby gameplay
Taki jak w GOW czy na przykład w Spec Ops, standard dzisiejszych tpsów.
-jakby to miało jakies znaczenie,kretynski scenariusz, ratuje dziecko ziew
No, a jak Tommy w Preyu musiał ratować swoją żonę to wg. ciebie to też był kretyński scenariusz?
ocena 2,32/10
Szkoda, że nie 2,3266578.
Gra jest spokojnie na 6
Grał ktoś jeszcze? Jak wrażenia? Multi? Optymalizacja?
Taki średniak tam, jak nie masz w co grać to może być.
Optymalizacja świetna na GTS 250 na maxa wszystko mega płynnie śmiga.
Skończyłem, czuć garściami wręcz zapożyczenia z legendarnego Gears of War, lecz dało radę grę przejść. Optymalizacja bardzo dobra, grafika całkiem znośna, fabuła kiczowata, ale zakończenie przyzwoite.
Kolejna raz pokazuje nam metapapka, że na tym świecie liczą się tylko pieniądze, gra jest na tyle dobra, że ze zdziwieniem patrzyłem na recenzje, ale grę kupiłem i w sumie fajnie jak czyta się że to jest średniak, a dostaje się porządną pozycję. W czym niby Gears of War jest lepszy, tutaj mamy kilka naprawdę niezłych patentów czyli manipulowanie grawitacją, poza tym dobrze też wypada grafika i ogólny gameplay. Najważniejsze jest jednak to, że jak każda gra ze szkoły japońskiej ma fajnie nakreślone postacie. Osobiście postawił bym na mocne 7,5/10 ! O wiele lepiej się bawiłem niż w nowego Prototype 2.
Gra na raz tyle mogę powiedzieć. Fajna, trochę irytuje, ale jest okej. Przeszedłem.
Plusy:
-Gravlink
-Zabawa z grawitacją
-Zakończenie
Minusy:
-Schematyczna rozgrywka
-Irytuje miejscami
-Fatalne SI
Ocena: 6/10
Po tej grze mogę jedynie stwierdzić że Namco umie jedynie kopiować pomysły. Większość gry to po prostu gears of war, a te elementy które nie zostały wzięte z gow'a to po prostu elementy z ich poprzedniej gry - Binary Domain. Do tego elementy te zostały naprawdę słabo zrobione. Gra nudzi, i momentami jest za ciężka. Do tego jest niedopracowana i elementy z grawitacją nie zostały dobrze do końca wykorzystane. Szkoda, może chęci były dobre, jednak twórcą wyszła słaba gra. Moja ocena - 4/10
Grę tą nabyłem w Empiku za koszt 20 zł, widziałem w necie więc wziąłem i powiem że za 20 złotych to z tej gry można się jeszcze bardziej cieszyć i przymyka się oko na małe niedociągnięcia, fabuła jako-tako ale rozgrywka całkiem-całkiem. :D Ja za tą cenę osobiście daje 9/10. (Nie ma dyszki dlatego że fabuła niezbyt ciekawa, ale rozgrywka zachęcająca.) :)
Łoooooł! Niedawno wyszła a już jest za 20 złotych? Biorę, podobno gra zaskakuje durnymi dialogami (tak w Forumogadce mówili, jakieś teksty na początku gry o
spoiler start
dymaniu żony itp.
spoiler stop
)
Z chęcią obczaję - zwłaszcza za tak niską cenę!
@Vader25 Tak, dialogi niczym z gta, jest dużo "Fu**'ów" itp. Dialogi ciekawie się czyta, to prawda.
Siemaneczko ludziska mam takie pytanie bo dopiero co kupiłem tą gre w saturnie za 19.99zł i jestem na początku kampani ale mam pytanie czy żeby odpalić multi to musze najpierw ukończyć kampanie i jak można przejść gre w co-op we dwóch ??? Z góry Dziękuje za odpowiedzi..
Właśnie przed chwilą ukończyłem gierkę. Ogólne wrażenie całkiem pozytywne. Bardzo efektowna rozwałka z masą zabawy grawitacją, mechanika gry bardzo podobna do Gears of War. Były momenty dość irytujące podczas walk z bossami oraz w paru momentach nie zaskoczyły jakieś skrypty (było trzeba ponownie wczytać checkpoint). Mi przejście zajęło wg. Steama 7h. Jak na grę za 19 zł, spoko. Śmiało polecam.
Wiecie że na końcu okazuje się że córka której szuka główny bohater tak naprawdę nie żyje a jego partner dowiedział się o tym na samym początku akcji, gdy odnalazł jej zwłoki w gruzach mieszkania lecz przez całą grę nie powiedział mu o tym i ten szuka córki gdy ta się spokojnie rozkłada w swoim pokoju?
Tato gapa.
No i coś dla tych którzy pomijają napisy końcowe:
Facet przeżył.
Wiecie że na końcu okazuje się że córka której szuka główny bohater tak naprawdę nie żyje a jego partner dowiedział się o tym na samym początku akcji, gdy odnalazł jej zwłoki w gruzach mieszkania lecz przez całą grę nie powiedział mu o tym i ten szuka córki gdy ta się spokojnie rozkłada w swoim pokoju? Tato gapa. No i coś dla tych którzy pomijają napisy końcowe: Facet przeżył.
Wiecie że na końcu okazuje się że córka której szuka główny bohater tak naprawdę nie żyje a jego partner dowiedział się o tym na samym początku akcji, gdy odnalazł jej zwłoki w gruzach mieszkania lecz przez całą grę nie powiedział mu o tym i ten szuka córki gdy ta się spokojnie rozkłada w swoim pokoju? Tato gapa. No i coś dla tych którzy pomijają napisy końcowe: Facet przeżył.
@Rtype1
Wyp** z tymi spoilerami, ludzie chcą czytać opinie o grze a nie durnia który wyskakuje i zdradza całą fabułę. Miałem to szczęście że wszedłem tu po przejściu gry.
Gra fajna, kolejny niedoceniony TPS z 2012 obok Spec Ops The Line. Fabuła nawet się trzymała i szczerze mówiąc chciałem wiedzieć jak się to skończy - sama rozgrywka świetna. mocne 8/10 ode mnie. Szkoda że grafika gdzieniegdzie strasznie brzydka
@[27]
Powaliło cię? Sprawia ci przyjemność psucie zabawy innym? Na szczęście grę już dawno przeszedłem.
NIE CZYTAJCIE POSTA 27 - MEGA SPOILER
Hah Rtype1 demon zła. Jakbym to przeczytał przed przejściem gry tak bym sie wkurwił.
Fajna gierka od Saber Interactive. Polecam! Grafika ładna i efekty specialne też.
PS. Rtype1 nie zdradzaj ludziom fabuły!!!!!!!!!! Fuck!!!!
Nie wiem czemu tak wszyscy na tą grę narzekają. Bawiłem się przy niej lepiej niż przy niejednym światowym hicie. Szczerze mówiąc, mam nadzieję, że zrobią drugą część (choć w to wątpię)
@Fatkor grafika piękna nie jest, ale co do optymalizacji zgadzam się z Tobą jak najbardziej. Również ścieżka dźwiękowa jest niczego sobie (tzn. muzyka, bo niektóre odgłosy, zwłascza broni Lutadorów, brzmią średnio)
@27 Rtype1
Znalazłem twoje zdjęcie, nie wiedziałem, że służysz w woju :D
Gra na normal gravity zajęła mi jakieś 8-9h umiarkowanie dobrej zabawy. Grafika nie powala, sterowanie potrafi zirytować, ale gra wciąga na tyle, że można ją skończyć z marszu...
Taka tam strzalanka z kilkoma ciekawymi pomysłami. Jak zwykle w takich grach wkurzała mnie AI towarzysza oraz ciągłe walki z bossami, a raczej minibossami. Bossów spotyka się raz, a tutaj z każdym z potężniejszych przeciwników zmierzymy się kilka razy. Ledwo zdążymy odetchnąć po walce z jednym już musimy zmierzyć się z kolejnym. Najbardziej irytował mnie nadzorca niewolników, po którego stronie walczą niewolnicy, niektórzy mają przymocowaną bombę i pędzą prosto na nas. Walka z nimi to jeden wielki chaos i męczarnia. Zresztą większość walk z minibosami jest frustrująca. Areny walk nie są zbyt dobrze przemyślane, bo nie bardzo mamy się gdzie ukryć. Obecna jest destrukcja otoczenia, więc po jakimś czasie nie bardzo jest się gdzie kryć, trzeba liczyć na łut szczęścia.
Sama mechanika strzelania przypomina to co można zobaczyć w Mass Effect 3. Nawet ta moc grawitacyjna przypomina biotykę. Także etapy w których biegamy po ścianach przypominały mi końcówkę pierwszego ME. Oprócz tego pojawiają się momenty podczas których poruszamy się po obszarach pozbawionych grawitacji, jest to dość ciekawe urozmaicenie. Z początku gra wydaje się prosta, ale nawet na normalnym poziomie trudności można zginąć od kilku pocisków. Potencjał Gravlink nie został jednak w pełni wykorzystany, a szkoda. Już pod koniec, gra zaczyna nużyć powtarzalnością. Oprawa jest ładna i jakoś nie miałem do niej zastrzeżeń. Destrukcja i fizyka także mi się podobały.
Fabuła jest dość sztampowa i powiela schematy wielu gier czy filmów. Jednak samo zakończenie należy zaliczyć in plus. Nie podobało mi się też przepełnienie cut-scenkami, niekiedy pojawiają się dosłownie co kilkadziesiąt sekund, a to wybija z gry.
To gra jest pełna bez sensów. Pograłem około jednej godziny i dałem sobie spokój z tą grą. Począwszy od ustawień gdzie nie można przypisać klawiszy myszy. Rozpocząłem grę zabiłem 2 przeciwników i cut scena kilka minut, potem znowu zabiłem 3 przeciwników i cut scena kilka minut. Nie mam nic do cut scenek lubię oglądać i ale to przesada. Tak przez większość gry. Brak języka polskiego. Pełno sprzeczności. Przeciwnicy najpierw chcą nas zabić, ale nas łapią, potem nas wrzucają do niewolniczej pracy i dają nam broń. Potem znowu chcą nas zabić ale to my ich zabijamy ich własną bronią, w końcu nas łapią i znowu dają do nie woli. Akurat tak się składa że przed rozpoczęciem gry skończyłem kampanię Gears of war i rozgrywka wygląda identycznie. Mieszanka Gears of War i Binary Domain. Żeby nie mówić powtórka tych gier. Odradzam wszelki zakup. Gra nadaje się na PS Plus do bezpłatnego pobrania.
A ja tam się dobrze bawię na steam decku. Mam ochotę trochę postrzelać, pac w przycisk od góry, 15 minut strzelania (z żyroskopem aktywującym się po przycelowaniu) i pac, usypiamy aż znów najdzie ochota. Wady to to że gra dobija do 20W przy 60 fps więc trzeba grać w słuchawkach przez wiatraczek i że jest nico szuteru, najczęściej w cut-scenach przy zmianach kamery, choć im dalej w las tym shader się buduje i jest tego coraz mniej. Podczas starć wszystko jest natomiast płynne. No są wady samej gry, ale jak masz ochotę trochę postrzelać od czasu do czasu na steam decku sprawdza się nieźle.
Rtype1 - przeczytałem ten spoiler przed grą, nie zepsuło mi to jakoś zabawy. Podczas rozgrywki szło odczuć że historia skończy się właśnie tak.
Choć rzeczywiście dziwne to jest:
spoiler start
ziomek bohatera ukrywa przed nim wszystko i towarzyszu mu, ryzykują obaj życie w imię czego? Dziwne też to że nie zostało nikogo oprócz dzieci i pojedynczych buntowników. Żadnego wojska. No i na sam koniec c to nie wiadomo dokladnie skąd się w ogóle wzięli te złole
spoiler stop
Gra w zasadzie jest kopią Gears od War. Prościej napisać czego tu nie ma z gearsów aniżeli wymieniać cechy wspólne - brak szybszego przeładowania (klikając w odpowiednim momencie X), brak możliwości ratunku przez towarzysza w momencie zgonu (co ciekawe my możemy ratować kompana z opresji), brak karabinu z piłą ;) ale za to jest z bagnetem który w gearsach już był. Chyba tyle.
System krycia się za osłonami identiko, sprint identiko, nawet bohater zbierając granat mówi "Nice!". Koło wyboru broni to samo.
A co do rozgrywki. Fabuła ok. Nadrabia gameplay (no ludzie to są gearsy heh).
Graficznie na poziomie gearsów ps3, całkiem ładnie jak w 720p na ps3 na 55" tv.
Rozgrywka nie nudzi. Bossów wcale nie jest nie wiadomo jak dużo, tylko niektórzy są trudniejsi. Manipulacja grawitacją spoko naprawdę. Może nie jak w Control ale całkiem spoko. Piszę ten komentarz specjalnie dla tych co się wachają. Po początku naprawdę myślałem że będzie lipa a gra się rozkręciła. No i jest z początku za dużo tych przerywników. Ale nie ma tragedii, trwają max do minuty.