Microsoft zablokuje konta osób grających w pirackie wersje Forzy 3 i Borderlands
nareszcie coś zaczęli z tym robić...
Czy to przekona ich do zainteresowania się legalnymi tytułami? oczywiście że nie, zablokowanie konta i ban na live to niestety i tak niewiele da, poniewaź pozostaje gra w trybie offline
@zamarawa: ale wszystko wskazuje, ze gra w takiego borderlands w singleplayer samemu, to strata jakiegos.. 90% zabawy :)
poza tym cos sie jednak zmienilo - banuja konta, a nie konsole..
Drau - mozna na 2 pady zawsze pograc ;). Jedna z nielicznych gier oferujaca takie cos na konsole
Dają bloka do 23
janek --> nie tylko. Widziałem screeny z permbanami (do daty 31-12-9999 :))
Nawet gość z x360 uk magazine dostał bloka http://forums.xbox.com/29476424/ShowPost.aspx
btw. forze klepie tłocznia w PL http://www.flickr.com/photos/tombastable/3995943693/ :D
Drau => Banuja konta a nie konsole? To co mozna sobie nowe konto zalozyc i grac dalej jak gdyby nigdy nic?
Walka z wiatrakami, ms w tej chwili nie ma juz szans na powstrzymanie piractwa na 360, byc moze jak przemysla porzadnie ten problem przy projektowaniu kolejnej konsoli to sie uda ale 360 byla jest i bedzie piracona. Swoja droga ciekaw jestem jak odroznia piracka kopie od oryginalej w przypadku fm3 i borderlands skoro nie moga tego zrobic w przypadku innych gier - w zasadzie wszyscy moi znajomi z xboxami maja je sflashowane od bardzo dawna a nikt bana jeszcze nie dostal (ale tez nikt nie jest glupi by grac w gry przed oficjalna premiera).
Szczerze mowiac jezeli ms dalej bedzie robil takie cyrki jak w przypadku polskiej edycji forzy3 to i ja przejde na ciemna strone bo caly ten bajzel z polskim livem i grami bez zapowiadanego do nich contentu jest karygodny. MS doskonale wie ze ludzie z krajow gdzie live nie jest oficjalnie dostepny i tak zakladaja konta uk/us/jap i tak jak inni placa za live'a i dlc do gier. Wygodnie - nie ponosi kosztow wspierania uslugi w danym kraju ale i tak za ta usluge zgarnia kase. Zgodnie z regulaminem i tak zasluguje na bana bo podaje falszywe informacje odnosnie kraju/miejsca zamieszkania by korzystac z oficjalnie tu niedostepnej uslugi. Dlaczego wiec ms calkowicie nie zablokuje dostepu do live'a dla takich krajow jak nasz? Bo kto by wtedy kupil xboxa...
E tam, walczą ostro. Liteon spłodził już trzecią wersję napędu
Pewnie ta będzie nie do ruszenia.
strooger - banowanie konsol nic na zachodzie nie da, jedna konsola kosztuje mniej więcej tyle co 3 premierowe gry...
Jedna wielka ściema, tyle powiem. Każdy pirat na X360 wie, że istnieje program sprawdzający, czy dana gra jest "dobra" do grania na Live. Tylko najwięksi durnie grają na Live'ie w piraty, które są tym programem niesprawdzone lub nie przeszły weryfikacji. Natomiast wszystkie gry, które przeszły weryfikację (praktycznie 95% z pirackich wersji ją przechodzi) mogą być grane na Live bez żadnego problemu i są kompletnie nie do odróżnienia od oryginałów.
Taka sytuacja miała miejsce jak wyszedł piracki ODST po francuski około tydzień przed premierą. Była to wersja "zła" (nie przechodząca weryfikacji) i Microsoft chełpił się że banuje osoby w nią grające. Bodajże dwa dni później wyszła wersja "dobra" po angielsku która była bezpieczna.
warnec ten program gówno da jeżeli uruchomisz grę przed premierą! A tylko najwięksi durnie grają na live'ie w takie gry.
@StoogeR [ Level: 47 - Konsul ]: wlasnie tak, cos sie zmienilo wp olityce MSu chyba, bo wczesniej ewidentnie banowali hardware key konsoli i do widzenia.
Było to jak najbardziej dobra wersja.
Może za bardzo nie orientujesz się jak działa weryfikacja w abgxie.
Otóż jest tam grupa zaufanych ludzi którzy wydobywają pliki dmi, pfi (stealth files) z oryginalnych gier. Ripują je xbc lub schtromem i wrzucają do bazy.
Jeżeli nikt nie wrzucił do bazy gry to masz verification failed. A gier w wersji regionalizowanej na dany rynek (tylko dabing fracuski, niemiecki, polski) praktycznie nikt nie dodaje.
Więc tak. Sam grałem w sprawdzone ODST i Brutal Legend przed premierą i szczęśliwie gram sobie na Live'ie do dziś. Co się tyczy weryfikacji, to Abgx ma samodzielne sprawdzanie offline (czyli sprawdza, że tak powiem, "na czuja" i czy wydaje mu się że jest ok) i sprawdzanie online, gdzie porównuje wygenerowaną sumę kontrolną obrazu płyty z grą z sumą kontrolną tej samej gry wysłanej na serwer Abgx'a. Normalnie te sumy online pokazują się dopiero parę dni po premierze. Co ciekawe, pochodziłem trochę po necie, i wygląda na to, że w Abgx'ie ta Forza przechodzi test offline bez zająknięciia, tego online oczywiście jeszcze nie:
http://i36.tinypic.com/25kscc0.png
Najpewniej M$ mimo tego banuje te gry, bo są wydane na Wave4, o czym Abgx jeszcze nie wie (sprawdźcie update z 15. października):
Wygląda na to, że Abgx błędnie klasyfikuje forzę jako Wave3.
alez x360 MIAL byc piracony. Male pokurcze mialy sie przyzwyczaic do konsoli od MS, mialo to przerwac hegemonie PS. PS2 tez zapewne miala byc piracona - inaczej nie byloby jej 120 mln.
MS jak najbardziej sukces osiagnal, podzielil rynek pomiedzy dwie konsole, na nastepna wersje konsoli ludzie beda czekac z wywieszonym jezorem, ala kolejna wersja juz nie bedzie tak latwa w piraceniu.
smieszne programiki do sprawdzania piracikow etc... to jest zal i smiech w oczach MS. Nie banuja bo NIE CHCA. Zalezy im na powiekszaniu community, nawet kosztem piratow. Jak zdecyhduje, ze maja tyle ile zalozyli to zbanuje wszystkie konsole, ktore beda chcieli. Na razie robili wielkie halo o banowaniu i robili to wyrywkowo, aby naglosnic, ale nie usczuplic liczby grajacyh osob.
Bo offline sprawdza czy partycja video nie była mieszana, przerabiana na wave 2 itp.
Dopiero weryfikacja online polega na pobraniu stealth filesów (pierw ktoś musi je zripować i wrzucić) z serwera i porównaniu ich i sumy crc obrazu kopii.
warnec ale ty bzdury na maxa piszesz forza 3 jest wave 3 , gra dziala normalnie na 1.6 przerobce a wave 4 nie dziala na 1.6 bez activate.iso ;] , narazie tylko lips i cars ma wave 4
mikmac nie banuja bo nie chca HAHAHAHAHAH <HAHAHAHAHA>
Siemanadero ;d jestem posiadaczem ps3 ;d Mam zamiar kupic se przerobionego xboxa360 dla kilku tytułów ;d.Powiem wam szczerze ze xbox 360 ma tyle tytułów do ogrania ze raczej nie bede miał czasu na granie multiplayer :).Pozdro
Od razu widać ilu tu jest piratów i przede wszystkim znawców. A najwięcej to chyba pracowników MS. @diabel888, ja to się chyba mogę pośmiać, ale ty?
I dobrze.
mikmac - mam podobne zdanie, o ile z piratami na PC-cie walczą, to X360 sobie po prostu olewają. Podejrzewam, tak jak Ty, że to zamierzone posunięcie. W końcu gry to w 95% kasa devsów, a oni chcą jak najwięcej hardware wypchnąć na rynek bo na tym zarabiają. A możliwość grania za darmo to przecież duży plus - zawsze zejdzie te 20-30% więcej X360.
To że dostanie sie bana lub bloka za granie przed premierowe na LIVIE , jest wiadome od dawna.
StoogeR - zakladasz nowe, masz 0GS i musisz kolejny GOLD na rok kupic choc zakupiles 2 miesiace wczesniej i cie zbanowali, w tym wszelkie dodatki ktore kupiles :).
Straszy i banuje garstke - tych co pobieraja pierwsze lepsze "iso" badz jakies samorobki i graja. Kazdego Windowsa ludzie lamia w ciagu godzin lub dni - a mogl dac jakiegos starforce'a czy cos ;). Inaczej Mac czy Linux by podciagna sie w % na ankietach ktorego systemu uzywasz.
Dobra dobra pozdrawiam M$ a może tak by live w Polsce uruchomić oficjalnie a nie te ciągle zapewnienia że będzie
Problem podłączonych do sieci i grających na XBLu. Ci co grają singiel i nie mają podłączonej konsoli do neta, i tak śmiać się będą.
Ogólnie wojna z wiatrakami.
Henryczek - co z tego ze pisza o nowym WOW, Simsach, AoE ? I tak w te gry nie gram.
Wez lepiej znajdz sobie forum na Onecie jakies
Jaaasne, Windowsa też by mogli zbanować, tylko nie chcą.
a) Problem piractwa konsolowego na Zachodzie jest marginalny - tam gry kosztują niewiele w stosunku do zarobków;
b) Po co mieliby banować klientów na Live i DLC
c) Nowe konsole zostaną tak samo złamane, jak stare - nie ma technologii nie do złamania.
Z tego, co piszą na forach, to blokują konta tym, którzy grali na LIVE w wersję NTSC Forzy, która była review copy.
b) Po co mieliby banować klientów na Live i DLC
Chociażby przez naciski wydawców gier dla których to ma znaczenie czy sprzedadzą x gier czy 2x - ps3 (może już coś się zmieniło, ale jakiś czas temu nie dało się przynajmniej w żaden sposób) nie ma tego problemu więc pomijając względy programistyczne - na co bardziej komuś takiemu bardziej opłaca się wydać gre ?
To raczej Microsoft dyktuje warunki wydawcom gier, a nie odwrotnie.
No tak MS już po banował ale tylko ci co grają w wersje NTSC ciekawe kiedy weźmie się za PAL:)
bo na razie nikt z moich znajomych nie został zbanowany a już grają od ładnych paru dni:)
te, premek, wyluzuj bo ci żyłka pęknie.
Wystarczy ze w nowej generacji gry beda na blu-ray
Średnio w PL w domu ludzie maja internet 1-2 mega
Wyobrażacie sobie ściągać na tym łączu 50gb? Ja nie
Do tego nagrywarka BD i płyta BD
Pff juz lepiej kupic uzywke na allegro :)
Dlaczego PS3 nie jest złamane? Bo nie ma takiej potrzeby. W tej chwili płyta BD kosztuje ok 40-50zł No sorry ale za sciaganie tyle GB to ja juz wole dolozyc do 50zł kolejne 50zł i miec oryginal bez marnowania tygodnia na download.
orrin - wszystko fajnie, tylko nie bierzesz pod uwagę postępu. jak pojawiły się u nas nagrywarki cd, kosztowały po 2, 3 tysiące. czysta płyta (cd) kosztowała 20-30zł, nagrywanie trwało 40 minut. ściąganie przez modem takiej ilości danych zajmowało mnóstwo czasu (bo modemy 56kbps to był unikat) - i jakoś się to przyjęło... tak samo będzie z bd, to kwestia czasu.
Rzeczywiście:
http://www.abgx.net/filename/?ch=9
Każda gra na ps3 ma 50gb...
Uncharted gigant 20gb, wow ledwo dwie doby na 2mbit.
Poza tym, gdyby złamali ps3 to dobraliby się za wypieprzanie 101 wersji językowych z iso zmniejszając tym samym obraz.
A płyty 25gb to po 10zł są http://www.allegro.pl/listing/showcat.php?category=48892&id=4484
Do czasu - identycznie było z CD i z DVD - ja pamiętam jak w pracy służbowa nagrywarka CD Yamaha x2 na łączu SCSI kosztowała kupe kasy a dokładnie tyle co serwer SUN,a a jedna płyta 60 zł.
Za rok może dwa BD będzie tanie i na PS3 zacznie się piractwo.
Choć z drugiej strony Chińczycy wypupili śp HD-DVD - jak zaczną "tłuc" tanie odtwarzacze i powstanie rynek miliardów takich "sprzętów" to może się okazać, że to China HDDVD bedzie standartem :) :) w nastepnej generacji konsol.
Orrin -> To że w małych miasteczkach 1Mbps to jest maks (lub i jeszcze mniej) to nie znaczy że tak jest wszędzie. U mnie w tej chwili minimalne łącze to jest 5Mbps za 60 złotych - czyli 50giga ściągam teoretycznie w ciągu niecałych 23 godzin, w innych miastach dają po 20, czy 120Mbps więc wtedy trwa to jeszcze krócej.
W nowej generacji (czyli powiedzmy 2012-2013 rok) nagrywarki blu-ray będą teoretycznie w cenie dzisiejszych nagrywarek dvd więc.. o czym my tutaj mówimy?
Następna generacja = dystrybucja cyfrowa i dopiero wtedy możemy mówić o braku piractwa, ale też o wzroście bezrobocia w skali globalnej bo brak wersji pudełkowych = brak dochodu dla sklepów handlujących grami. Więc... tak czy inaczej, przyszłość nie będzie taka cudowna jak wszystkim może się wydawać :)
edit do mojego postu.
20gb schodzi w ~23h na 2mbit, a nie dwie doby :(
@janek09091 [ Level: 5 - Generał ]: juz to dawno temu mowilem i to wielokrotnie, ze w wiekszosci przypadkow gry na PS3 wcale nie sa specjalnie wieksze, niz te na x360 - procz paru wyajtkow, doslownie paru.
:)
Thun - nie do końca upadną - może się zmienić sposób dystrybucji.
Przypuśćmy, że nie chce Ci się ściągać 50GB danych - z różnych przyczyn - idziesz do sklepu a oni mają ściągniętą grę, którą wypalają Ci na nosniku i drukują okładkę i wszystko wrzucają w etui. Gra będzie droższa o cenę nośnika, druku i etui czyli grosze.
Będzie to podobne do Microsoft Office 2007 w wersji OEM - gdzie Masz eui z kluczem a nośniki kupujesz osobno. Co więcej możesz pobrać z dowolnego źródła program i zastosować posiadane klucze.
Wielu będzie chciało mieć nośnik - choćby ze względu na to, że jak im padnie komp to nie będą chcieli tracić czasu na pobieranie gry po reinstalacji. Nie koniecznie może być to płta - równie dobrze Możesz przyjść z Dyskiem, Pendrive i nagrają ci obraz w sklepie na niego - przy cenie i pojemności dysków czy pendrive-ów to nie problem.
@Miri [ Level: 32 - The Cat Warrior ]: i zaplacisz tyle samo co za zwyklego pudelkowego retaila, bo przeciez okladka, nosnik, etui to wszystko "koszty". Co ja gadam - zaplacisz wiecej wlasnie o te elementy, bo przxciez wydanie elektroniczne kosztuje przewaznie tyle samo, co pudelkowe, tylko jest tego pudla pozbawione [za to sklep ci je dolozy, dodajac koszta].