Brutal Legend [PS3]
Słaba ocena , ja bym dał 85% no ale gra i tak mnie nie przekonuje (nie moje klimaty)
Btw First !!!
Trochę niska ocena...
Ogarnijcie sie ludzie, prawie 80% i niska ocena...
Nowak - dla kogoś kto ma czas pograć w jedną grę raz na jakiś czas, to tak 79% to niska ocena.
Biorąc pod uwagę, że "to samo raz jeszcze" czyli Risen dostał ponad 80%, a tutaj mamy bądź co bądź całe mnóstwo oryginalnych pomysłów to tak, jest to niska ocena.
czy gra jest przeznaczona tylko dla fanów metalu? bo ogólnie metal mi nie przeszkadza ale nie jestem nim zafascynowany :P
Średnia ocen w internecie to 83% na około 30 recenzji. Biorąc oczywiście pod uwagę, że każda recnezja i ocena jest subiektywna to trzeba przyznać, że Von Zay wcale się nie pomylił co do tej gry.
\m/ Za tydzie kupuje. Demówkę przeszedłem juz jakies 15 razy.
Nawet nie będę tego komentowac powiem tylko, że Risen dostał 9, FIFA 10 też 9 a tutaj niecała 8. Aż szkoda gadac
Powiedzmy sobie szczerze, wersja na PS3 to delikatnie mówiąc katastrofa! Słabiutki framerate, gra niesamowicie przycina, jak za starych "dobrych" czasów.Ogromny pop up, jadać samochodem obiekty zarysowują się jakieś dwa metry przed nami, czasami ciężko je przez to wyminąć, do tego dorysowujące się obiekty w cut scenkach, to już szczyt.Do tego dochodzi jeszcze fatalna jakość tekstur rodem z PS2.Podobno nie ma tego typu problemów na Xbox'ie.
Dlatego dziwi mnie że kolejna gra jest recenzowana na PS3/gorszej platformie, przez co ocena jest zapewne zaniżana.
Gra jest slaba, gralem na ps3 i na x framerate jest praktycznie taki sam na obu platformach.
Ale gra tylko oferuje nam swietny klimat hevy metalowy czy metalowy i nic po zatym nie jest grywalna praktycznie wcale...
Dlamnie ocenia za wysoka mimo iz sam sobie pomykam po tym swiecie ormagedona z dzika satysfakcja i przyjemnoscia
Wersja na Xboxa 360 rowniez nie ma 60 klatek na sekundę i jak kazda gra z otwartym swiatem, i ta posiada powtarzajace sie misje poboczne, z tym ze jeszcze bardziej biedne niz gdziekolwiek indziej.
Scenes Battles czy jak to tam sie zwie to typowy RTS!! Ostatnia rzecz ktora chce sie widziec w slasherach, kiedy przechodzi sie pierwsza, chaotyczna - ma sie nadzieje ze to jedyny taki wybryk - niestety jak napisano w recenzji jest ich coraz wiecej i coraz trudniej je ogarnąć, dodam jeszcze ze wiekszosc misji glownych na tym polega.
Co do plusa czyli soundtracku - no coz....chyba kazdy ma jakies płyty, czy nawet kasety, nie mowiac juz o tym ze mamy youtube, wiec kupowanie gry dla muzyki to tez troche bez sensu.
Podobaja mi sie głowne postacie, i sam poczatek, nie dziwota ze demo robi wrazenia, ale reszta naprawde słaba. Zgadzam sie z ocena.
Ależ marudzicie. To, że gra co jakiś czas delikatnie przyhaczy to nie jest chyba powód do rozpaczy, prawda? Dzisiaj zakupiłem grę i spędziłem z nią ok. 1,5 h. Jestem autentycznie zauroczony - od początkowego filmu, aż do momentu gdy wyłączyłem konsolę. Najważniejsza jednak obawa jaka powstała we mnie przed premierą od razu się rozwiała. Gra nie ukazuje metalu/rocka na mainstremową modę. Mamy więc normalnie ubranego bohatera, ciężki, surowy, ale i uroczy świat no i oczywiście obecność legend branży. Gdy na samym początku walczymy z kultystami i w trakcie filmu słychać pierwsze nutki "Children of The Grave" Black Sabbath, szczęka wylądowała na podzłodze. Niesamowite, że EA, które słynie z wypuszczania tasiemców ukierunkowanych na masowego odbiorcę (Need For Speed, Simsy, FIFA) pokusiło się o taki oryginalny i świetny tytuł. Jeśli kochacie metal i rocka to spokojnie ocena może podskoczyć do 85 %.
Ostatnio zastanawiałem się nad kupnem którejś z konsol nowej generacji aby zagrać w BL. Prezentuje się to znakomicie i w dodatku ten humor, muzyka i klimacik. Wszystko ładnie i pięknie, ale już np grafika nie szokuje tak samo jak animacja. No, ale jak wiadomo to nie jest najważniejsze :). Liczy się cała reszta, która ciągnie mnie do nabycia BL. \,,/
Tytuły multiplatformowe powinno recenzować się na Xboxie 360...
W wersjach na ps3 są przeważnie gorsze tekstury lub coś innego nawala...
Jingles - A czy czasem wszyscy nie wspominają że zawód pojawia się dopiero po początkowym opadzie szczeny?
Nie no prawda jest taka, ze nawet pomieszanie trybow rozgrywki i haosu panujacego poczas bitew, oprawa graficzno(pomysly atystyczne i ich wykonanie)-dzwiekowa rekompensuje w pelni
:)
Kolejna z serii gier dla pseudo recenzentów, którzy widzą tylko pierwszą godzinę rozgrywki i potem spuszczają się nad "wspaniałością" danego tytułu. Szczęście, że GOL takiego nawyku nie ma i ocenił Brutal Legend w miarę przyzwoicie.
Po raz kolejny sprawdziły się moje gdybania i przeczucia podczas pierwszych trailerów i newsów, że gra zaiste żadną rewelacją czy rewolucją nie będzie. A dam sobie nogę uciąć, że bardzo szybko się o niej zapomni (Psychonauts było dobrą grą, ale bez wsparcia wielkiego wydawcy zniknęło w czeluściach branży praktycznie w moment). Zresztą czy fakt, że pokazywano wciąż i wciąż tylko te wstawki filmowe z samego początku nie wystarczył za solidny argument odnośnie wyrobienia sobie zdania nt. tej gry?
@Mr.Jingles
Nie wiem, co ma właściwie taka głupiutka gierka do "kochania metalu i rocka" (i dlaczego mieszasz właściwie te dwa różne gatunki?). Dla mnie jeden Dead Space czy wyhajpowany Brutal wiosny w EA nie czynią (czy tam jeszcze przeciętne Mirrors Edge).
[13] dobrze napisales, 'Podobno'.
PS3 gorszą platformą od X360? O czym ty w ogole pieprzysz?
ta gra to dobry materiał na film np. od pixara. Jedyne co jest w niej fajne to muza i naprawdę zabawne cut scenki, cały gameplay jest benadziejny. Tak jak mówiłem to powinien być film nie gra. Pisze na podstawie dema, grafa nie powala i co dziwne częste spadki fps na x-ie (przy takiej grafie?)
se7e-->A pieprze :)
Mam dwie konsole, PS3 i X360, i mogę Ci zdecydowanie powiedzieć że X360 jest znacznie lepszą platformą do gier.
BL kupiłem niestety na PS3 bo było o 30zł tańsze i teraz mam za swoje, cholerne oszczędności :)
Od początku wiedziałem że totalna kaszana z tej gry będzie i się nie myliłem!!!!!
tak xbox rządzi! tylko powiedz mi w czym jest lepszy od ps3?
Trochę muszę nie zgodzić się z przedstawionymi zarzutami:
* mało urozmaicone zadania poboczne;
Zgoda, tyle, że identyczny minus postawiono Assassin's Creed, co w porównaniu z BL jest sporym faux pas. Zadania poboczne nie są jakoś wielce zróżnicowane, ale są solidnie zrobione i w większości... no cóż - cieszą.
* chaos i niekiedy męczące dłużyzny w trakcie bitew;
Bez obrazy, ale ten zarzut dowodzi tylko tyle, że autor recenzji nie ma zielonego pojęcia jak się gra w tego typu pseud RTSy :). Polecam znakomity mod do NWNa - Good vs Evil, zrobiony na dokładnie tych samych zasadach.
* elementy wyścigowe i slasherowe są bardzo przeciętne;
Bardzo przeciętne, czyli mniej-więcej na poziomie Fable 2 - w sensie slashera, zresztą, nawet podobny system walki jest. Wyścigowe polegają na wyścigu - tutaj za bardzo urozmaicić nie można - podoba mi się za to doskonała koncepcja 'uciekającego' płynnie checkpointa. Faktycznie odrobinę nużą elementy wyścigowe z wątku głównego, ale raczej dlatego, że po drodze nie ma autosave'ów i w momencie gdy coś się stanie trzeba zaczynać od nowa. Tak samo nie podoba mi się model jazdy Deuce, który to z kolei był pozytywnie oceniony przez recenzenta.
* poczucie niewykorzystanego potencjału wielu miejsc;
Tutaj zgoda - świat gry jest na prawdę piękny i doskonale zaprojektowany, gra wykorzystuje jego mniejszość...
* drobne niedoróbki techniczne (detekcja kolizji, pop-up).
Grałem na PS3 i jakoś nie miałem problemu z detekcją kolizji czy pojawianiem się nagle obiektów, no ale może dlatego, że już po 256-megabajtowym patchu.
Ogólne moje wrażenie z gry jest bardzo dobre. Nie jest ona wybitna, ale zdecydowanie można ją określić jako bardzo dobrą. W skali szkolne - taki 4+ albo 5 (czyli notabene to co wystawiła redakcja). Podczas jej przechodzenia nie miałem żadnych problemów z poczuciem bezcelowości. Co jakiś czas robiłem też misje poboczne, które okazały się fajnym przerywnikiem między częściami wątku głównego.
Gra jest zdecydowanie warta uwagi, zwłaszcza dla ludzi obeznanych z metalem (w szczególności oldschoolowym), ale również dla miłośników moda do NWNa Good vs Evil (którego 1. część notabene sam tłumaczyłem na polski ;) ).
Sz. Autorowi zwracam tylko uwagę, iż naprawdę korzystnym jest stosowanie się do znanej rady, by nie używać słów, których znaczenia się nie rozumie bądź nie zna.
FIFA 10 to obecnie wedlug wielu najlepsza gra pilkarska (na konsole, ofc). Risen jest wniebowzieciem dla fanow starych Gothicow. Ta czesc mojego dziecinstwa przy komputerze spedzilem wlasnie przy Gothicach 1-2. I jak dla mnie Risen wymiata. Ten sam klimat, wcale nienudne zadania poboczne, wreszcie staro-podobny system walki, i wiele innych. Wiec przy tej ocenie tez sie nie pomylili IMHO - bodajze nawet napisali, ze raczej nie dla fanow Gothica w minusach. Poza tym, czemu nie umiecie zrozumieć, że każdy ma inną opinię na temat danej gry? Wy uwazacie za wybitna, orginalna produkcje, ok, nikt wam nie broni w taki sposob sie wyrazac o tej grze. A ktos powiedzial, ze niedopracowane elementy, nieciekawe poboczne zadania i kilka technicznych dupereli, i juz mega-oburzenie.
Nie moge i nie chce zgodzic sie z recenzentem.
Przetlumaczyc power chords na "akordy mocy" mogl tylko ktos kto z gitarami, metalem i jezykiem angielskim ma tyle wspolnego co kon ze strusiem.
Dlaczego autor przez całą recenzję narzeka że gra jest słaba a potem wystawia ocenę 80%?
SILENTALTAIR-->A w czym PS3 jest lepsze od Xbox'a? Widzisz tak można też w drugą stronę.
spoiler start
Oprócz hord fanboyów :D
spoiler stop
Czy nawet w przypadku gry, która nie jest exclusiv'em musicie się zmagać o wyższość jednej konsoli nad drugą. Xbox jest lepszy od PS3 pod pewnymi względami a PS3 wygrywa z Xbox'em pod innymi. Czy naprawdę niektórzy są aż tak zakompleksieni, że muszę podbudowywać swoje ego na bazie wyższości konsol...
Swoją drogą - chciałbym zaproponować pewne rozwiązanie. Przy każdym temacie odnośnie gry/zapowiedzi/gramy itd. dzieciarnia musi pisać, że ich post jest jako pierwszy (albo jak opanowali angielski na poziomie liczenia piszą "first"). Może nadawać im jakieś tytuły pod względem takich wpisów? "Kretyn forum?"
Dla mnie gierka to solidne 95/100 ;p . Zajebisty klimat ,przyciaga ,wciaga i wogole ;p ,czego nie mozna powiedziec o 99% dzisiejszych gier . Gierka mnie tak wciagnela ,ze odkrywam w niej doslownie wszystko (99% gry juz ukonczone ,zostaly do odkrycia concept arty) ,a potem pewnei zagram drugi raz i trzeci :] .Elementy rts'owe sa mega milusie ,a multiplayer dosc zabawny . Owszem sa czeste doczyty ,ale nie ma sie tez co dziwic temu (ram konsoli nie szokuje iloscia i gry z otwartymi swiatami cierpia :] i niektorzy tez musza zrozumiec roznice miedzy spadkiem fps ,a doczytem ) ,ale tak to framerate ma w miare solidne 30 fps .
Dla mnie jest to gra roku i zadne unchartedy2 nie daly mi tyle frajdy .
GameOman eeeeeee 99% gier na konsole ledwo co ma 30 fps ,a ty tu z 60'cioma wyjezdzasz :P .
Jesli dla was trudno jest ogarnac dosc prostackiego rts'a to co dopiero mowic o tych tworzonych na pc ;] .
andrzej1 to że gra dostała 79% to nie znaczy że to kaszana..A co do gry wydaje sie być oryginalna jeżeli chodzi o klimat.Jednak wielkim feneomenem pod względem rozgrywki chyba nie jest z tego co czytam(recenzje rzecz jasna).NO i 6 godzin gry?(!)O jakieś 3-4 godziny za mało dla mnie
na necie ta gra dostaje 84% średnio, sam bym dał jej po lekturze dema 89,99... %, na 90%+ nie zasługuje, ale wymiata, może byc za krótka, ale jest świetna
Jak juz wcześniej pisałem to nie jest gra dla każdego. Dla jednego ta gra to będzie cudo i coś na co czekał od dawna, dla drugiego to bedzie syf kiła i mogiła. Twurcy gry wyraźnie celuja w gusta pewnej grupy ludzi chociaz jak widziałem w wypowiedziach dotyczących tej gry że zainteresowanie nią wyrażaja nie tylko fani rocka i metalu.
Tak szczerze mówiąc tak po cichutku liczyłem na tę grę, ale niestety nikt nie pokusił się ją spolszczyć. Napisiki by mi w zupełności wystarczyły. Szkoda. Bo w tym roku ogólnie to straszna biedota wśród gier na konsole. Tzn, tytułów ciekawych było dużo, natomiast spolszczeń, bardzo mało, a w przypadku ciekawych gierek praktycznie zero.
No i CENEGA spieprzyła takiego Risena.
fresherty -> nie mogę się wypowiadać w sprawie Assassin’s Creed, nie ja recenzowałem. Niemniej dla mnie to jest wada. Co do pseudo-rts – grałem sporo w Sacrifice, wymęczyłem w Halo, tfu.... tu zresztą nie chodzi o licytowanie się, kto więcej grał ;] – gra naprawdę w wielu elementach kuleje. Zwłaszcza dokucza AI i sposób wybierania jednostek.
Poza tym – uzasadniłem większość zarzutów w tekście, natomiast co do wad technicznych – dałem je dla uczciwości, bo są ludzie, których to razi. Mnie osobiście nie przeszkadzały – ale komuś mogą :)
Naprawdę była ciężka sprawa z Brutalem - kochaj albo i nie. Lord ocenił ją zresztą gorzej w wideorecce ;] Z drugiej strony znam osoby, które są nią zauroczone. Ja byłem rozdarty ;]
prosiacek -> jeśli chodzi o nieszczęsną parabolę, to przepraszam. Nie chcę się usprawiedliwiać, bo taka wpadka mieć miejsca nie powinna, ale końcówkę pisałem w ciężkich warunkach ;] Jeśli nie o to chodzi – proszę o konstruktywne wyjaśnienie ;]
Flypho -> tak, jak będziesz w Krakowie, to mogę pokazać. Ale trafiają się psychodeliczne laski.
Święty! -> nie narzeka przez całą :) Brutal mnie strasznie nudzi – bo od strony artystycznej bardzo mi się podobał, gdyby nie ten nieszczęsny gejmplej.
Mr_Hyde ->dobrze słyszeć pozytywne opinie i piszę to bez aronii :)
Pozdrawiam :)
VZ
Moim zdaniem ta gra wymiata, tak mnie wciągnęła że cały czas gram. Fajny przyjemny styl graficzny, doskonały soudtrack (jeszcze tak dobranego w innej grze nie widziałem nawet z tym GTA się chowa) i wielka wielka dawka humoru :). Polecam grę dla fanów Rocka, Metalu, Ozziego, i brutalności :P co najmniej dał bym tej grze 9.7/10 bo to mój styl ale o gustach się nie gada
Von Zay -->
Na słowo "parabola" w tekście się nie natknąłem, a piłem do "alegorii". Za starzy jesteśmy żebym Ci cytował definicję :), ale wg mnie mogłeś ewentualnie użyć zwrotu, iż bitwy symbolizują koncert. Najbezpieczniej (i IMHO najzgrabniej) byłoby, iż bitwy przybierają formę swoistego koncertu.
Czepialstwo z mojej strony, bo i tak, imho, jesteś w zdecydowanej mniejszości zręcznych tekściarzy GOL-a. :)
znowu spory o ocene gol ostatnio przyzwyczail wszystkich do ocen powyzej 90% wiec jak cos jest ponizej to crap hahah
Są lepsze gry gra nie rewelacja
Gra jest ŚWIETNA. Znacznie lepsza od drugiego Overlorda. :)
Duży plus za genialny soundtrack, który IMO tylko nieznacznie ustępuje temu z drugiego FlatOuta. :)