Zapowiedź dodatku DLC do Borderlands
Dojenie czas zacząć...
Gratuluję zapowiadać płatne DLC jeszcze przed premierą gry. Nie wiem dlaczego ktoś w końcu nie powie "stop" takim praktykom?
Jeszcze trochę i będziemy mieli zapowiedzi DLC do jeszcze nie zapowiedzianej gry...
Nikt nie powie "stop" takim praktykom ze względu na to, że są ludzie którzy zakupują tego typu rozszerzenia.
Nie rozumiem Was ;]
Gra będzie pełną, normalną, długą grą z fajnym multi. Czy tak bardzo Was boli, że wyjdzie do niej DLC? xP
Tak już jest, że coraz mniej pudełkowych dodatków, a zastępują je DLC właśnie. I co z tego?
Zdenio -> Bo nie jest normalne zapowiadać płatne dodatki przed premierą gry? To będzie zawsze wywoływało uczucie bycia krojonym przez producenta. Jeszcze nie widziałem zawartości, gry ale już wiem że będzie płatny dodatek, wiem co w nim będzie itd. Dlaczego nie dorzucono tego do wersji finalnej produktu?
Po co wypuścić bezpłatne patche, po co wspierać własny produkt, skoro można "doić" za wszystko, nie? Tu przyznaje duży szacunek do CDP Red za dodatki do Wiedźmina, bo za edycje rozszerzoną + dodatki nie wzięto zupełnie nic (W wersji DLC a nie pudełkowej ofkors) - gdyby iść tym torem, to mogli za każdą dodatkową misję wziąć 10$ (A były 3...) + z 15$ za rozszerzoną łatę.
I idę o zakład że znalazło by się gro ludzi, którzy tak jak Ty przyklasnęli by radośnie dodatkowym opłatom, bo przecież dostaliśmy już pełnowartościowy produkt, nie?
No, no, no - prawie taka zenada jak przy Dragon Age.
Ciagle nie ruzumiem waszych narzekan. Nikt nie zmusza to raz a dwa - brak dlc w zaden sposob nie utrudnia, uniemozliwia czy blokuje dostepu do rzeczy ktore mialy byc w podstawce czyli kupujac podstawke masz wszystko co miec miales. Nie wiem od kiedy mozliwosc urozmaicenia sobie gry jest czyms zlym. Ze zapowiadaja jeszcze przed premiera? No i powiedzcie mi co takiego zlego jest w tym? Gra jest ukonczona jeszcze zanim w ogole trafi w faze gold chocby dlatego ze musi przejsc certyfikacje w takim stanie w jakim pojawi sie na sklepowych polkach. Developer ma dosc czasu by zaczac dlubac przy jakims dlc na dlugo przed premiera gry. Nie rozumiem co mialoby zmienic czekanie z wydaniem dlc x czasu po premierze gry. Szczerze nie widze ani 1 powodu by narzekac na takie dlc.
Krondar => Co innego patch naprawiajacy bledy w produkcie za jakis zaplacilismy a co innego dodatkowa, nadprogramowa zawartosc. Jasne, czesc dlc jest za darmo i jest to bardzo mily gest w strone fanow (albo proba podbicia wynikow sprzedazy) gry ale prawda jest taka ze developer/wydawca wcale nie musi tego robic i nie mozna powiedziec ze jest w stosunku do gracza nie fair bo nie daje dodatkowej zawartosci za free. Info nt zawartosci gry nie jest tajemnica, tak samo info nt dlc, nie kupujesz kota w worku. Rownie dobrze mozesz miec pretensje do dilera samochodowego ze do auta nie dorzuca za darmo klimy czy ksenonow bo przeciez inny diler innej marki ostatnio to robil. Albo promocja proszku do prania w supermarkecie - persil + silan gratis, to ja pytam dlaczego do vizira nie dorzucaja za darmo czegos. Dlaczego kazdy inny produkt nie ma gratisow skoro ten ma?! Zdzierstwo!
I idę o zakład że znalazło by się gro ludzi, którzy tak jak Ty przyklasnęli by radośnie dodatkowym opłatom, bo przecież dostaliśmy już pełnowartościowy produkt, nie?
No chwila ale jezeli w grze znajdzie sie wszystko co developer zapowiadal to czy nie dostajemy pelnowartosciowego produktu? Dostajemy ale marudzic trzeba, ze mamy mozliwosc dokupienia sobie extrasow. Analogicznie powinnismy marudzic ze mozemy sobie do auta dokupic czujniki parkowania. Ale "mozemy" to za malo, bo przeciez powinnismy dostac za darmo a jak nie za darmo to w ogole nie powinno byc takiej opcji. Co innego jezeli zapowiedzi developera mijaja sie z prawda i zawartosc ktora powinna byc w podstawce jest zapowiedziana jako platny dlc ale jak narazie nie widze podstaw by oskarzac developera o to, ze nie ma w grze tego co wg zapowiedzi byc powinno. Kupujac podstawke mozna to zreszta samemu sprawdzic, o ile mi wiadomo nikt nie zmusza do kupowania dlc przed zaznajomieniem sie z zawartoscia podstawki.
Marudzenie na zasadzie "albo za darmo bo ja i tak nie wydam wiecej kasy albo wcale bo skoro ja nie bede mial to by inni nie mieli mozliwosci tego miec".
Wszystkie argumenty malkontentow obala jeden fakt - nikt do niczego nie zmusza i mozliwosc sciagniecia platnego dlc nie sprawia ze kupilismy niepelnowartosciowy produkt-podstawke.
StoogeR -> Mam wrażenie że ciut rozminęliśmy się tutaj. Nie mam obiekcji o płatne dodatki po premierze gry, tudzież sposób ich dystrybucji, uważam że powinna być możliwość zakupienia w pudełku, tudzież w formie DLC, ale niech ten dodatek będzie czymś za co naprawdę warto zapłacić, a nie takimi "zapchajdziurami" w stylu pancerza dla konia w Oblivionie czy też dodatkowej broni. Mam przykre wrażenie że część gier zaczyna być obecnie celowo okrajanych, tak aby później wypuścić DLC - stąd produkt przypomina w dniu premiery takie "Spore", w którym ewidentnie widać że będzie pełny dopiero z dodatkami... Dla mnie gra zawsze była gotowym produktem, za który płaciłem mając świadomość że zapewni mi trochę godzin rozrywki, a nie stanie się 5 godzinną zabawą na jeden wieczór, przygotowaną pod rozbudowę kolejnymi DLC. Jeśli więc producent już przed premierą gry informuje mnie że w dniu premiery (Dragon Age), albo parę dni po pojawia się DLC to zaczynam czuć się nabijany w butelkę.
Nie będę podawał Ci tu przykładów na proszkach do prania, pampersach ani innych tego typu ustrojstwach, zapytam prosto - Wolisz kupić dobrą grę raz i mieć całość, czy na raty przez trzy lata? (Starcraft 2) Wolisz dostać gotowy, pełnowartościowy produkt, czy okrojony towar nastawiony na DLC?
Nie przypominam sobie abym kiedykolwiek wspominał coś na zasadzie:
"albo za darmo bo ja i tak nie wydam wiecej kasy albo wcale bo skoro ja nie bede mial to by inni nie mieli mozliwosci tego miec."
Nie jestem typem "Psa ogrodnika", ale też mam prawo do własnego zdania - nie podoba mi się okrojona gra, to jej nie kupię - ale jak ktoś chce, droga wolna to wybór indywidualny.
Wszystkie argumenty malkontentow obala jeden fakt - nikt do niczego nie zmusza i mozliwosc sciagniecia platnego dlc nie sprawia ze kupilismy niepelnowartosciowy produkt-podstawke.
Jak mniemam każdy kto ma odmienne zdanie niż Ty zaliczany jest do grona malkontentów?
Prawda - nikt nikogo do niczego nie zmusza. Ani do zakupu PC, ani konsoli, ani do zakupu gry. Tak, możliwość zakupu dodatku/DLC nie sprawia (ani nie da pewności) że kupiliśmy niepełnowartościowy produkt. Kiedy dodatek wychodzi po premierze, to często przedłuża nam przyjemność płynącą z rozgrywki. Ale jeśli takie DLC wychodzi równo z grą, to można się zacząć zastanawiać czy ktoś nie robi z nas "dojnej krowy". To wszystko. Nie liczę na to aby producent był dla mnie samarytaninem, on też musi zarobić. Ale coraz częściej dostaję w swoje łapy produkty na parę godzin, niedopracowane, które dopiero po 3 - 4 łatach przestają wyrzucać mnie na pulpit. A nie płacę za nie niedopracowanymi pieniędzmi. Jeśli do tej tendencji dojdzie jeszcze masowe "Dokup DLC w dniu premiery" to po prostu będzie nie fair wobec graczy. W MOJEJ opinii - i nikomu jej na siłę nie będę narzucać, ani określać go mianem malkontenta jeśli się ze mną nie zgodzi ;)
Pozdrawiam,
K.
---> Krondar
Chciałem się wypowiedzieć w tym wątku, ale uprzedziłeś mnie. Podpisuję się pod Twoją wypowiedzią obiema rękami :-)
Coz.. nie mam nic przeciwko DLC, jesli dwa warunki sa spelnione:
1. gra jest zakonczona, zawiera to co miala zawierac, wobec czego developer siedzi na dupie i sie nudzi, nie majac juz wplywu na ksztalt podstawowej gry;
2. DLC jest zupelnie nowym kodem, nie znajdujacym sie na plycie z podstawowa gra;
3. DLC nie zawiera bugfixow i patchy, ktore sa niedostepne w inny sposob, niz tylko poprzez DLC - za pacze [typu podnoszace levelcapy i naprawiajace bugi] nie powinno sie placic;
wszystko wskazuje, ze chlopaki z gearbox spelnili te punkty, wiec ja tam pretensji nie mam, ze zapowiedzieli postpremierowy support dla ich wlasnej gry.
No i jeszcze nalezy wspomniec ze nie bedzie dema, czyzby producent mial cos do ukrycia i moze sie boi ze wielu graczy po ewentualnym przejsciu demka bedzie rozczarowanych i nie kupi gry.
Niestety odkad gry staly sie dla mas, takich zagrywek producentow bedzie coraz wiecej i nikt nic na to nie poradzi. Na sto osob zawsze znajdzie sie kilku debili, ktorzy beda wstanie placic za cos co powinno byc w pelnej wersji gry.
garg -> Miło mi to słyszeć :)
Drau -> Podałeś trzy warunki a nie dwa ;) Ale fakt że wszystkie trzy sensowne :)
A o produkcie Gearbox będziemy mogli IMO wypowiedzieć się szerzej jak trafi w nasze ręce bo na razie to tylko spekulacje ;)
Pozdrawiam,
K.
Też was nie rozumiem .. ja i tak nie używam Dlców, bo po marnych dodatkach do F3 stwierdziłem, że pozostaje przy samych podstawkach - nie podoba wam się to nie kupujcie :P
Poza tym sam prezes Gearbox w wywiadzie mówił już dawno, że planują DLC nawet kilka, więc nie wiem czym tu się denerwować. Mówił wtedy, że gdy już część np grafików nie ma co robić, bo świat został ukończony, albo animacja albo inne, wtedy zaczęli już robić rzeczy właśnie pod DLC - w między czasie ma się odbyć premiera gry, która już jest skończona - nie ma się czym bulwersować.
@Krondar [ Level: 44 - Death Avatar ]: tak, wiem, ale czas na edycje minal wiec coz :)
Krondar => Ale jaki jest sens wstrzymywac wydanie dlc do gry na jakis czas po premierze? Gra w takim stanie w jakim jedzie na polki w sklepie jest juz dlugo przed premiera, nie tylko faza gold ale i przejscie certyfikacji to moga byc miesiace przed premiera (przykladowo forza 3 przechodzila certyfikacje w sierpniu). W tym czasie developer zdazy spokojnie zrobic dlcka wartego swej ceny i nie widze sensu by dlc mial byc celowo opozniany. Mozna przeciez kupic podstawke, pograc, poczytac opinie o dlc i dopiero po czasie zdecydowac czy go sobie kupic czy nie, niezaleznie czy ten dlc pojawil sie w dniu premiery czy miesiac pozniej.
Jak mniemam każdy kto ma odmienne zdanie niż Ty zaliczany jest do grona malkontentów?
Nie, imo kazdy kto marudzi o fakt ze dlc jest wydawany rowno z premiera gry jest malkontentem. Nie widze zadnego powodu do marudzenia o to, ze dlc sie pojawia tak szybko. Rozumiem jezeli dlc platny jest contentem, ktory mial znalezc sie w podstawce, rozumiem jezeli gra totalnie mija sie z zapowiedziami developera i trzeba placic by miec to co nam producent obiecywal w podstawce albo ze dlc jest g...no warty. Jezeli jednak (zakladajac oczywiscie) gra jest ok i zawartosc dlcka jest ok (i warta ceny) kompletnie nie widze podstaw by marudzic o sam fakt ze pojawia sie tak szybko. Nie widze narazie podstaw by sadzic, ze dostaniemy niedopracowany albo niepelny produkt i nie widze tym samym podstaw by marudzic o dlc. Gra moze byc niedopracowana, zabugowana i niegrywalna ale nie widze zwiazku z dlc, to juz problem oficjalnych patchy ktore sa darmowe i pewnie tez przygotowywane przez innyh ludzi z zespolu niz tych, ktorzy tworza dodatki. Jak pisalem - gra w stanie takim jak trafi na polki sklepowe przechodzi certyfikacje jeszcze przed faza gold, od tej pory developer juz nic nie zmieni i nie doda ALE moze w tym czasie pracowac nad dodatkami (czesc zespolu moze zaczac prace duzo wczesniej, bo np co bedzie robil grafik w fazie bugtestingu). Skoro dadza rade zrobic dlc do czasu premiery, to nie widze sensu by wstrzymywac jego wydanie.
Chriso25 => Byc moze tych kilku debili lepiej rozumie proces produkcji i wydawania gry oraz dlckow (przeczytaj post Drau i kamiloss'a). Debile tacy jak ja kupia (o ile bedzie dobry, mimo wszystko nie jestem az takim debilem) i beda grac, Ty siedz i narzekaj bo powinno byc w podstawce, gl&hf.
nie wiem, dla mnie to jest ewidentny dowod na myslenie typu 'ej w sumie to gracze obejda sie teraz bez tego fragmentu gry, wytnijmy go i pusmy w dlc, zarobimy pare groszy'. w ogole dlc moim zdaniem powinno byc darmowe i obejmowac latki i jakies pojedyncze misje czy dropne rozszerzenia [typu ten nieszczesny pancerz dla konia ;p], a pelnoprawne rozszerzenia winny byc wydawane w klasycznej wersji pudelkowej za cene DODATKU. a producenci/wydawcy czesto myla pojecia i kaza placic za marne badz dobre ale obrzydliwie krotkie dlc pieniadze, za ktore kiedys mozna bylo kupic caly dodatek, a za pudelkowe dodatki licza sobie jak za osobna gre w promocji. cos nie halo jest...
A dla mnie to w ogóle żaden problem. Tylko się ciesze, że będzie DLC do dobrej gry.