Crackdown 2 [360]
Juz gdy wychodzila 1 czesc crackdown to pomyslalem ze Ruffian Games nie lubi pc teraz jestem przekonany !
W jedynkę lubiłem sobie popykać, zwłaszcza dla nadprzyrodzonych zdolności bohatera. Teraz niestety Prototype podniósł poprzeczkę bardzo wysoko i przyznam, że bez naprawdę czegoś super trzeba będzie sobie odpuścić ten tytuł. Co do multi mam wrażenie, że gdzieś czytałem pierwsze wrażenia i podobno nic ciekawego.
Jedynka kiedy wyszła była jedną z pierwszych ciekawszych gier na X360 i chyba pierwszą po polsku. Ciekawe czy dwójka będzie jedną z ciekawszych gier w momencie premiery.
w przyszłym roku jak kupie x'a to crackdown będzie dla mnie obowiązkiem
Ja ogółem w Crackdowna nie grałem ale opis mocno przypomina mi Prototype a to moim zdaniem zawód roku(no może jedynie Bionic Commando może go pobic) a to dlatego iż gra była napędzana takim hypem, że każdą nową wiadomośc łykałem jak rybka haczyk a później się okazało, że to gra na raz i ogółem średnia jest. Jakby najprościej w świecie nie mogli zrobic gry tak jak chcą ale np. zamiast tych wielkich skoków zrobic wspinaczkę a la AC czy inFAMOUS. To było by coś:P
dresX94 - Wspinaczka ? HAHAHAHA No to żeś wymyślił teraz. Głównym zamiarem przy tworzeniu Prototypa była wielka, wszechogólna rozwałka. Nie chodziło o kopiowanie Assassina. Alex ma nam dostarczyć czystej radości z siania zniszczenia. To nie specjalista od cichego zabijania. To jeden, wielki jak Empire State Building rzeźnik. A do tego mutant, eksperyment który się wymknął spod kontroli. A ty chciałeś wspinaczek...
up-----> Tyle, że ja mówiłem co bym chciał zobczyc w Crackdownie a nie Prototypie i wiem jakie były zamierzenia co do tego tytułu:/ A ty mi coś za przeproszeniem pieprzysz o rozwalaniu wszystkiego troszkę to przykre, że nie zrozumiałeś mojego posta i jeszcze chcesz mnie puczac:/
@dresX94
Nie grałeś w Crackdowna i żałuj, bo opieranie się na samym gameplay'u, screenach itp to wielki błąd.
Crackdown to jedna z milej wspominanych przeze mnie gier. Tam był klimat, nic na siłe. Człowiek bawił się skakaniem, super mocami, podziwiał widoki, przy czym miał olbrzymi fun (szczególnie przy grze w multi). Jeżeli panowie producenci utrzymają grywalność z 1 części to będzie to jeden wielki HIT!
@Veganik: dokładnie :)
Crackdown to był przede wszystkim WIELKI fun z gry. Morze miodu. Jeśli ktoś twierdzi, że w Crackdown, który był ojcem wszystkich tych Prototypów (rozczarowanie roku, dramat w takiej oprawie, że wszystko opada a nuda wylewa się z monitora) i inFamousów, nie było wspinaczki (że co???), to faktycznie nie grał w tę grę. Wspinaczka, destrukcja, rozwijanie mocy, korzystanie z nich i obracanie wszystkiego w totalny śmietnik, do tego jazdy każdym pojazdem, ze świetnym soundtrackiem lecącym w radiu (wieele stacji do wyboru, jeden z najlepszych soundtracków dla fanów elektroniki w historii gier) i totalny brak jakichkolwiek ograniczeń (nikt nie kazał robić czegokolwiek po sobie, pełna dowolność) stworzyły taki klimat, że uhuhu. Marne podróby typu Prototype, który po jednorazowym przejściu sprawia, że nie chce się do tego wracać, nie są żadnym konkurentem dla pioniera, jakim jest Crackdown. Microsoft popełnił tylko jeden błąd - dodał możliwość gry w betę Halo, co pozwoliło niektórym niedorozwiniętym nazwać Crackown "dodatkiem" do tej bety. Bzdura. To rewelacyjna i rewolucyjna gra.
Jeśli dwójka będzie tak miodna jak jedynka, to będzie totalny hit. A jak ktoś nie grał w "jedynkę" to polecam nadrobić zaległości - inaczej spojrzy wtedy na takie totalne niedopracowane i puste gnioty jak Prototype (o którym zresztą słuch po miesiącu zaginął).
Ja właśnie odświeżam jedynkę i muszę się zgodzić z poprzednikiem. Crackdown 1 nie miał na celu zaparcia tchu w płucach gracza, a jedynie przekazanie mu jak największej rozrywki płynącej z gry i sposobu w jaki została ona zrealizowana i, oczywiście, w jaki sposób można ją przejść. Moim zdaniem jest to świetny odstresowywacz, który daje mnóstwo rozrywki i czystej zabawy, przy wspaniałej, charakterystycznej oprawie graficznej, jaki i muzycznej, którą śmiało można nazwać profesjonalną.
To chyba jednak sobie odpuszcze tego Prototypa bo im więcej o nim słysze czytam tym więcej znajduje przeciw. W Crackdown grałem i od czasu do czasu nawet wracam do niego i nawet mi się nie znudził. Czekam na Crackdown 2.
dresX94 ---> Założę się że wiele osób zinterpretowało twój post tak jak ja. Pisz jaśniej i nie będzie problemów.
jaxon--->Jeśli chcesz zagrać w grę akcji gdzie cała rozgrywka opiera się na niszczeniu, skakaniu i rozwalaniu to Prototype z pewnością będzie odpowiedni.
Zmiany czysto kosmetyczne, o ile pierwszą część mogłem przełknąć (moja ocena 6+/10, plus dodałem za fajną ścieżkę dźwiękową), o tyle nikt mnie nie zmusi, bym zagrał drugi raz w praktycznie to samo...
Kozacko!!!I zombie i gang a na dodatek chodzi się super postacią i te nowe bronie!nie mogę się doczekać premiery