Risen [PC]
dalej sie specjalizujesz w obrazaniu madrzejszych od siebie
Hahaha. Weź idź gdzieś bo zaraz zaliczę ROTFLMAOMG.
I ty twierdzisz ze skonczyles gimnazjum ?
Tak.
Dobra idź spać bo dobranocka się skończyła...
I ty twierdzisz ze skonczyles gimnazjum ?
Wlasnie widze....
Jestem kęsik i pochodze ze Szczecina. Zawsze jestem spokojny i opanowany nawet gdy coś idzie nie po mojej myśli.
Zastosuj sie do swojej zlotej mysli rybaku
jestes za glupi aby zrozumiec kilka napredce skleconych zdan
I chwilę później piszesz:
dalej sie specjalizujesz w obrazaniu madrzejszych od siebie
Antyteza? Słuchaj, mówisz że mógłbyś być moim ojcem, nie wiem może w twoich stronach 12-latki mają 17-letnich synów ale w moich stronach jest inaczej. Co najważniejsze nie znasz zasad dyskusji więc co robisz na forum? Jeżeli ktoś ma inne zdanie niż ty to go obrażasz? Ciekawy sposób dyskusji, nie wiem jeżeli grasz na kodach w Risena albo w Gothica to się nie dziwię że nie musiałeś w tych grach użyć kreatywności...
To ja jestem nieustannie obrazany jakbys nie zauwazyl kolego, poza tym nie nazwalem go glupim tylko sie grzecznie zapytalem, bo widze ze tutaj panuje taki zwyczaj ze jak ktos ma inne zdanie to go trzeba opluc i zaszczuc bo jest jakis gorszy, skoro masz 17 lat to nie powienes byc juz w lozku?Te gry byly dla mnie tak proste ze nie musialem sie wysilac praktycznie w ogole
Mam tyle ze sam sobie decyduje kiedy chodzic spac kesiku. Moze zacytujesz jakis wulgaryzm ktorego rzekomo uzylem??
Zastosuj sie do swojej zlotej mysli rybaku
Stosuje się. Gdybym się nie stosował to bym pisał wulgaryzmy.
skoro masz 17 lat to nie powienes byc juz w lozku?
A ty jak masz te 13 to nie powinieneś być w łóżku?
Mam tyle ze sam sobie decyduje kiedy chodzic spac kesiku
No skoro 13-latek sam decyduje o której pójdzie spać to ja i Qverty tym bardziej.
Moze zacytujesz jakis wulgaryzm ktorego rzekomo uzylem??
Czytanie ze zrozumieniem. Tego chyba uczą w podstawówce... czyli nie masz jeszcze 13 lat...
Witam. Proponuje skończyć waszą dyskusje gdyż nie ma ona większego sensu . :)
Dla jednej osoby Raisen, Gothic etc. bedą grami mrocznymi i trudnymi , dla kogoś innego bedzie to żałosna podróbka prawdziwego RPG, każdy ma swoje zdanie (z drobnymi wyjątkami) i żadne argumenty tego nie zmienią. Pozdrawiam.
YourMastaH, Qverty™ i inni --> Powiem tak szczerze że czepiając się szczegółów możemy wszystko zniszczyć. A tak swoją drogą nawiązując do "gier dorosłych" to mam pytanie tylko z beczki filmowej : Na pewno oglądaliście "Ice Age" , "Shrek" i inne produkcje, czy kiedykolwiek podczas oglądania tych filmów zastanawialiście się że są one przeznaczone głównie dla dzieci czy czerpaliście przyjemność z komicznych sytuacji przedstawionych w tych filmach?. Z grami jest analogicznie chodzi o przyjemność płynącą z rozgrywki a nie o to że ma to i to i w dodatku owo. Ilu programistów tyle rozwiązań ale w końcu my sami wybieramy w co zagrać więc bez sensu są takie dyskusje co jest dobre a co złe lub czy 2+2 = 4. Tobie podoba się gra X mi Y a koledze obok Z ale każdy ma swój subiektywny punkt widzenia więc - Panowie bezcelowe są takie dyskusje co to jest "dorosła gra" lub która jest lepsza dla każdego będzie wyglądało to inaczej.
Jak mogłeś nie podać Fallouta 1 do tego zestawienia, po prostu grzech ;p
Rzeczywiscie dyskusja jest juz raczej bezcelowa, niektorym nie da sie wytlumaczyc pewnych rzeczy wiec lepiej sobie dac spokoj comek rozsadnie podsumowal wiec starczy juz klotni :]
@kesik napisales to w takiej formie ze odebralem to jako aluzje do mojej osoby, no to przykro mi ze masz taka niska ocene o sobie kesik; (
Szukaj tych wulgaryzmow ktorych podobno uzywalem
A kto ci napsiał, że jakiś wulgaryzm napisałeś?? Wiem, że czytanie ze zrozumieniem jest trudne no ale bez przesady...
niektorym nie da sie wytlumaczyc pewnych rzeczy wiec lepiej sobie dac spokoj ;]
No dokładnie. Takie tępe dzieci nic nie mogą zrozumieć...
Idę sobie gdzieś po podczas ostatnich 30 min IQ mi drastycznie spadło...
no to przykro mi ze masz taka niska ocene o sobie kesik
Człowieku ja miałem w 4 klasie podstawówki IQ wyższe niż nauczyciele!
skoro tak twierdzisz..
YourMastaH --> byłeś kiedyś u psychologia? Ty masz chorobę paranoidalną!
A żeby nie robić offtopicu. Czy kurierzy w soboty pracują? Kiedyś wiem, że nie ale jak to jest teraz?
choroba paraidalna ?? a coz to takiego madralo ?
gra dla dzieci, wiem ze moje zdanie tu nic nie znaczy, ale nie polecam i przepraszam tych którym sie ta gra podoba.............
kęsik jak risen jest "mroczny" to ty jesteś inteligentny. W gta4 nie miałeś tekstur tu może masz noc non stop, kto cie wie?; przestań robić z siebie pośmiewisko bo aż przykro cię czytać
akurat walka w risenie jest nieźle rozwiązana (walka z istotami uzbrojonymi), ale w sumie najlepsza taktyka to zagnac przeciwnika na teksturę i zaklikać go na śmierć. Mozna bawic się w wyrafinowane parowania i uniki ale raz że to dopiero po rozwinięciu umieiętności walki a dwa że efekt jest ten sam co zaklikanie (przynajmniej tak to wygląda w walce miecz + tarcza)
wczoraj kurier przywiózł paczuszkę z cenegi, pograłem tylko 3h i jeszcze jestem troszkę zagubiony. Czyli wszystko jak należy. Jak w pierwszym gothicu - nie wiem do końca co zrobić, gdzie pójść.
I czujecie to??? Jak ta gra cudownie śmierdzi Gothiciem? Esteban, z tego co pamiętam to był w Noc Kruka ktoś taki u bandytów na bagnie ;) Az myślałem, żeby dziś sobie urlop wziać co by lepiej zgłębić grę.
Gra wygląd bardzo ładnie - na tyle co zdołałem obejrzeć. Zachód słońca na bagnach sprawił, że gdybybym był Niemcem powiedziałbym "das ist wunderbar", gdybybym był Anglikiem powiedziałbym "it's beautiful", a mi się powiedziało to.... co mówi w chwili zachwytu Polak wg. kawału ;)
Z drobnych rzeczy które irytują to tylko sztuczne skoki. Wersja polska jest niezła, ale warto słuchać angielskich dialogów, mają niezły klimat i sporo humoru. Coż wiecej oczekiwać. Trza pograć dalej - na chiwlę obecną ocena z GOLa wg. mnie zasłużona.
**Xardas661** Jasno określ czy chcesz Być Magiem czy Wojownikiem (podzielny mniej więcej to na 2 profesje).
Jeśli mag to Inkwizycja a jak Wojownik to Don z obozu na bagnach. Nie zwlekaj i im szybciej zacznij robić coś w tym kierunku. Będąc jednym (M. czy W.) nie możesz być drugim.
przestań robić z siebie pośmiewisko bo aż przykro cię czytać
Kto tu robi z siebie pośmiewisko...
W gta4 nie miałeś tekstur tu może masz noc non stop, kto cie wie?
W GTA IV mam tekstury a i w Risenie mam dzień.
Jedna rzecz ktora bardzo mnie denerwuje to ze musze albo byc bandyta albo po stronie Orderu. Jakos z zadna frakcja nie moge sie utozsamic...:)
UV. I. Być może problem, o którym wspomniałeś w tekście jest takim sam jak mój (spoilery dla tych co grają jako przyjaciele inkwizycji - odnośnie śledztwa) Mianowicie nie mam jak skończyć podstawowego treningu, gdyż zanim stoczyłem walkę z Alrikiem na arenie pokonałem go przy wannach, teraz nie mogę dostać się do górnego sektora itd. Jeżeli ktokolwiek zna jakieś rozwiązanie to bardzo proszę o poradę jak z tego wybrnąć.
Dla mnie jest to najlepsza gra w tym roku obok Tropico 3. Za kilka tygodni powinienem sobie już kupić Risen i wtedy się przekonam czy to duchowy kontynuator trylogii Gothic.
Zgadzam się z U.V dobra reczenzja dobrej gry
+ fabuła,
+ klimat,
+ zadania poboczne,
+ interakcja z otoczeniem,
+ odczuwalne konsekwencje po dokonaniu danego wyboru: np. kradzież przedmiotu z domu.
- brak "neutralnych" rozwiązań, główna postać musi dokonać wyboru po jakiej stronie walczy,
- oprawa wizualna nie wykorzystująca potencjału obecnych kart graficznych,
- "tnąca się", pozbawiona naturalności animacja postaci, i zwierząt,
- zbyt prosty system walki (prawy klawisz myszy, a następnie 2-3 razy lewy),
- monotonna, zbyt czytelna sekwencja ciosów, i bloków stosowana przez przeciwników.
80%
Ocena zdecydowanie za wysoka.
Jedyny plus, to optymalizacja gry, bo chodzi mi bez zacinki na max detalach i filtrowaniu x18... ale tu również pojawia się potworny minus, który tego poprzedniego plusa niweluje - tych efektów nie widać! Jakie HDR? Czy oni widzieli porządne zdjęcie choćby HDR? Widoki są nijakie. Efekty specjalne (o ile takie tam są - są nijakie, choćby fale rozbijające się w porcie-prawie płaskie i brzydkie). Noc zapadajaca na bagnach jest żenująca - przez chwilę robi się ciemno, zaczyna padać, BUM! uderzenie pioruna, błysk światła... i mamy noc, ciemność, że oko wykol, zapadająca w ciągu kilku sekund.
Modele postaci i zwierzaków - bardziej wiarygodne i ciekawsze były stwory w Gothicu pierwszym.
Kilka postaci ludzkich jest sklonowanych - kilkakrotnie miałem wrażenie, że spotykam w mieście kogoś, kto był już wcześniej na bagnach! Poruszają się kwadratowo, albo stoją w miejscu dzień czy noc (jak choćby prostytutka w niebieskiej kiecce w porcie).
Wchodzę na wysokie punkty, chcąc nacieszyć oko dalekimi, pięknymi widokami - co zauroczyło mnie w Gothic 1 przy co najmniej 100% głębi widoczności - i co widzę? Szaro, smutno, wszystko za mgłą... Nigdzie nie widzę tego HDR i tych pięknych widoków.
Fabuła leży i kwiczy. Tu znów Gothic był ciekawszy. Wszytko jest wtórne. Tylko walka jest uproszczona - to akurat minus. Z tarczą i odrobiną refleksu, czasem cierpliwości, żaden przeciwnik nie sprawia problemu. Taki chłystek jak ja, w dzień po rozbiciu się na statku, wyczerpującym, pełnym walk marszu przez las, pokonuję w walce na miecze lepiej uzbrojonego szefa wojowników, przed którym każdy w obozie trzęsie d..pskiem. To jakoś nie przekonuje do przystąpienia do bandy z bagna, kiedy po drugiej stronie mamy wojowników zakonu, którzy - ubrani tylko w szatki i uzbrojeni w kij, są już większym wyzwaniem niż ów siejący grozę bandyta... Ehh...
Zadania i wybory oczywiste. Zero dramatyzmu. Zero epickości.
Smutne. Czekam na Gothic 4. Z trwogą...
ps.: Postać bohatera... Dobrze, że raczej rzadko pokazują jego twarz z bliska - takiego pączusia w cRPGach jeszcze nie widziałem.
Eh... (westchnięcie), w końcu dobiłem do końca historii. Końca, który jak to często bywa, bardzo odbiega od gatunku gry. Finałowe starcie to klasyczna zręcznościówka, wymaż, wymaluj Crash Bandicoot. Kilka podskoków, ucieczka ze znikającego podłoża, blokada tarczą, bieg w przeciwmin kierunku, i jeden cios - całość powtórz 7 razy. Po takiej dawce potyczek, tysiącu ściętych głów, spodziewałem się epickiego, wymęczającego, pełnego krwi starcia. Blok, oczekiwanie na szansę ataku, uskok, po jednym trafieniu blok, i tak przez kilka minut, aż w końcu... jedno, pełne combo. I radość, jak po strzeleniu bramki w 90 minucie, podczas finału Ligi Mistrzów.
Niestety. Totalna klapa. O ostatniej wstawce filmowej nie wspomina. W tym roku Oskar nie powędruje do Niemiec.
Całość - tu muszę przyzna, że za pierwszym razem szybko odinstalowałem grę - prezentuje się wyśmienicie. Nie licząc błędów podczas walk, zupełnie przypadkiem wykonywanych zadań pobocznych, i praktycznie zerowej ilości tekstów do poczytania. Idealna, stosunkowo długa - przejście gry zajęło mi około 40 godzin; lvl 28 - przekąska przed Dragon Age.
80% (zmiana zdania)
ooo...jeśli Risen jest Gothicowy to muszę go mieć :)
gothic rulezzz
Nie wiem jak kogoś może irytować plecak bez dna. To duże uproszczenie przynajmniej pod tym względem, a jak komuś to przeszkadza to niech zbiera tylko najpotrzebniejsze rzeczy. Ja w Gothicach zbierałem wszystko jak popadnie, ale przy najbliższej okazji większość sprzętu sprzedawałem. W Two Worlds i Morrowind irytował mnie właśnie ograniczony plecak i trzeba się wracać po kilka razy do oczyszczonych miejsc, aby pozbierać wszystko. A to, że bohater może udźwignąć 500 kg, a swobodnie biega też nie jest jakieś super realistyczne.