Operation Flashpoint: Dragon Rising - przedpremierowe ciekawostki
Dowiedzieliśmy się również, że zawarte w grze pojazdy nie zostaną podzielone na strefy zniszczeń. W związku z tym ich wytrzymałość będzie wypadkową m.in. ogólnego poziomu opancerzenia[...]
Jej, normalnie jak w Half-Life!
OFP się niestety skonsolizował, nie ma startu do jedynki, recenzja w PCgameplay, trzeba sprawdzić demko ale nie ma wielkich nadziei...
Czekam na tą gierkę. Co prawda wydaje mi się, że nie wytrzyma konkurencji z MW2 ale może być ciekawie. A nuż będzie niespodzianka... Po drugie jeśli nie będzie miała wiele do zaoferowania (w co mocno chciałbym wątpić) będzie dobrą rozgrzewką przed listopadem.
Lothers - wszystko tak juz idzie, stety albo nie stety, choc OF1 probowalem podejsc kilka razy nigdy mi sie nie udalo - wygladala na strasznego crapa z glupim ai, na plus bym zaliczyl klimaty militarne. Oby OF2 dzialala plynnie na konsoli to moze sie nia zainteresuje
Koktajl Mrozacy Mozg --> hehe z glupim AI. Jeszcze teraz np zadna czesc COD nie ma takiego AI jak pierwszy OFP :)
No do newsa to glos na minus dla OFP2. Pojazdy bez stref zniszczen? Pff. Heli latajacy 350km/h? No i co?
W ogole bez pojecia to wszystko napisane. Szarza helikopterem na baze z szybkoscia 350km/h moze sie skonczyc tylko w jeden sposob, zestrzeleniem helikoptera, ktory nie bedzie w stanie zrobic unikow. Taktyka walki helikoterem polega na szybkich przeskokach od oslony do oslony, wychylaniu sie na moment, ostrzeliwaniu celu i ponownych chowaniu.
Juz widze tych komandosow strzelajacych do wszystkich ze szczytu 700metrowej gory :). Raz ze do podnoza bedzie kilka kilometrow, a strzal z miejsca polozonego wyzej niz cel jest o wiele trudniejszy niz strzal w poziomie. No ale ok, rozumiem ze mialo to sluzyc przemyceniu informacji o najwyzszej gorze na mapie ;).
"Oznacza to, że wystrzelenie w kierunku czołgu miliona pocisków z broni podręcznej (np. pistoletu) nie wyrządzi mu niemal żadnych szkód." to nie ma powiazania z tym ze pojazd nie ma stref zniszczen. W ArmA pojazdy maja strefy zniszczen, a strzelanie z broni recznej jest skuteczne tylko w przypadku pojazdow nieopancerzonych. A za to w ArmA mozna czolg unieruchomic albo uszkodzic, a potem przejac i naprawic.
"W ArmA pojazdy maja strefy zniszczen, a strzelanie z broni recznej jest skuteczne tylko w przypadku pojazdow nieopancerzonych".
W ArmA można zniszczyć T-72 z M-249, to sprawdzony fakt ;p System zniszczeń w tej grze to jedna z jej największych wad.
T_bone --> dlugo trzeba strzelac? ;)
Wiadomo, nic nie jest idealne, ale i tak system jest lepszy od tego co ma byc w OFP, bo z tego co napisano wynika ze czolg bedzie mozna tylko albo zniszczyc calkowicie, albo bedzie calkowicie sprawny, tak jak w COD:WaW.
Panowie to tylko gra
Jezeli bedzie miala klimat , to mozna przymknac oko na pewne uproszczenia
Przekonamy sie juz za 3 dni (mowa o premierze w PL )
po prostu trzeba JASNO napisać że ta gra to konkurencja dla Battlefieldów; a NIE dla innych mil-simów. Bo, na przykład, w tych ostatnich 1337-snajperom mówimy stanowcze halt!
Kłosiu---> No właśnie po gąsienicach to nie tak długo ;p Do dziś pamiętam akcje gdy udało się w taki sposób wyeliminować BMP w obliczu braku broni ppanc.
art.pl --> Tutaj o co innego chodzi. To tak jak z Falloutem 3. Pierwsza część była trudniejsza, bardziej rozbudowana i co najważniejsze nie była to zwykła gra ala CoD, a symulator pola walki z prawdziwego zdarzenia (OP1). 2 z tego co zapowiedziano to zwykły arcade który celuje w podobny target co CoD. I w tym największy ból jest że to Operation Flashpoint, a nie jakaś nowa gra. Gdyby miała ta gra inny tytuł nikt by nie narzekał.
@Kłosiu
"W ogole bez pojecia to wszystko napisane. Szarza helikopterem na baze z szybkoscia 350km/h moze sie skonczyc tylko w jeden sposob, zestrzeleniem helikoptera, ktory nie bedzie w stanie zrobic unikow. Taktyka walki helikoterem polega na szybkich przeskokach od oslony do oslony, wychylaniu sie na moment, ostrzeliwaniu celu i ponownych chowaniu."
Dokładnie, ale maszynami pokroju Ah 64 A/D czy ś.p. RAH 66. Taktyka w przypadku Mi-28 czy Ka-50/52, to już prawie czysty szturm.. :] Jednak na pewno nie z prędkością 350 km/h oczywiście! :)
Heh, na początku była mowa o symulatorze, następcy OFP, pogromcy ArmA bla bla.. A teraz o taktycznej strzelaninie? Hmm ewolucja... :>
Wycofywanie się np. ze stref zniszczeń pojazdów kilka dni przed premierą jest... a, tak. Żałosne. Jednocześnie niezaskakujące. :>
Aha, nie zapominajmy, iż o świetności OFP (FFUR SLX) czy ArmA (ACE), czy w końcu być może ArmA 2 (ACE 2) decyduje szeroka scena moderska, a takiego wsparcia OFP:DR chyba nie uzyska..
Obecnie gry sa tak robione , zeby dotarla do jak najwiekszej ilości graczy
Dlatego sa tak uproszczone i robione na wszystkie platformy
Przekonamy się na dniach
Ja osobiscie srogo się zawiodłem na AA (gra z duża ilością błędów , kampania bez zadnego polotu , jakas taka jalowa )
Większość krytyki nowego OFP oparta jest na domysłach i fakcie "aaa nie robi tego Bohemia". Twórcy chwalą się realizmem, gracze nie do końca są przekonani do tego po filmikach, radziłbym jednak poczekać na recenzję, szczególnie na Gry Online :P Można się tylko cieszyć że taka gra powstała, to nie czasy gdzie na rynku były do wyboru produkcje Red Storm Entertainment, Jane's Combat Simulations i MicroProse. Ja tam swoje widły schowałem jakiś czas temu ;p
@T_bone
Spoko, ja tam swoich nawet nie wyciągnąłem :]. Zawsze powtarzam, iż jeśli wyjdzie dobry sim, któremu ArmA może buty czyścić albo chociaż nawiązujący bezpośrednią walkę z produktem BIS, to tym lepiej dla nas, wielbicieli tego rodzaju zabawy. :]
Co nie znaczy, iż zamierzam się powstrzymać od bycia sceptycznym.. lubię być miło zaskakiwanym :>.
to są jakieś żarty? no przecież w starej "flaszce" też były takie "ciekawostki"