Gunship 2000 | PC
i takie stare klasyki wlasnie kocham !!
genialna była ta gra
do tego jeszcze f-711a i mamy dwa ulubione symulatory z dziecinstwa :]
Ale parszywie wygląda. A przecież kiedy wyszła, grafika uchodziła za świetną i realistyczną.
Microprose robił najlepsze gry a GUNSHIP 2000 był jest i będzie najlepszym symulatorem na świecie gran w niego do dzisiaj
To była moja pierwsza oryginalna gra! Zajmowała aż cztery 3,5 calowe dyskietki! Każda o pojemności 1,44 MB! WOW!!! :)
Jako że wszelkie Prehistoriki, Golden Axy, Prince of Persie, Civilizationy i Colonizationy czy inne North & Southy mieliśmy z bratem spiracone, to Gunship 2000 ze względu na to, że miał wielkie kartonowe opakowanie i drukowaną (!) instrukcję miał u nas szczególne względy. :)
Ostatni raz grałem w Gunshipa 2000 z 20 lat temu, ale do dziś mam w głowie dobijający dźwięk kręcącego się śmigła, radaru i wystrzeliwanej rakiety - MASAKRA! Na początku lat 90. namiętnie się w to zagrywałem, ale dzisiaj raczej nie miałbym już chęci i "odwagi", by w toto popykać. No, może z sentymentu w jedną misję... ;P
Oceny nie wystawiam bo obawiam się, że dziś musiałaby być dla Gunshipa 2000 druzgocąca...
4 dyskietki to nic. Przecież wtedy było dużo gier zajmujących ponad 10 dyskietek.
Najpierw pojawił się Gunship w 1986 roku. Miałem na C-64, ale gra wyszła też na Pc DOS, a potem pod koniec lat 80' pojawiły się porty na ZX Spectrum, Atari ST, MSX, Amiga.
Gunship 2000 z 1991 roku w dużej mierze bazuje na swoim starszym bracie, ale jest bardziej dopracowana. Gra wyszła na Pc DOS, ale miałem wersje pod Amiga z 1993 roku choć ta lepsza wersja to dopiero pod Amiga CD32 z 1994 bez podmiany dyskietek. Później w 1996 wydano też grę na Psx1. Obecnie Gunship 2000 w wersji Amigowej przerobionej na plik exe pod nowe windows bazuje na wersji z Amiga CD32. Te gry są super o ile masz Joystick, bo bez niego na klawiaturze jest o wiele ciężej.
https://thecompany.pl/gra/Gunship+2000
Microprose wypuścił też trzecią grę cyklu Gunship! w 2000 roku, ale nie grałem. Widziałem, że ma znacznie lepszą grafikę. Już nie wektorową jak poprzednicy z 1986 i 1991 :)
dlaczego druzgocąca??
microprose miał wtedy idealny model rozgrywki - nie tak łatwy jak konsolowe szczelanki, z obsługą awioniki itd, i nie tak trudny, by godzinami uczyć się latać na wprost...
obecnie nie ma takiego produktu, dam głowe, że wydany jako jakiś indyk gunship miałby spore wzięcie
pograj sobie w drugą część, miała lepszą grafikę :)
Wkrótce ma wystartować w early access właśnie taki indyk: http://combathelo.blogspot.com . Zawartości będzie mało a bugów masa ale lepsze to niż nic.
DM [6]
Nie no, jasne, masz rację. Zresztą napisałem, że swego czasu sporo w to grałem. Ale podejrzewam, że z perspektywy czasu wrażenia i moja ocena tej gry byłyby niezbyt przychylne. Chociaż... kto tam wie...
Albo inaczej - jestem pewien, że w związku z tym, że moje wymagania co do gier przez te wszystkie lata radykalnie wzrosły, już bym się nie zagrywał w tę produkcję. Może nawet trochę bym się obawiał w nią zagrać, żeby nie psuć sobie dobrych i wyidealizowanych wspomnień. :)
Aha, no i jeszcze ci "realistycznie" wyglądający, a przy tym piszący i gadający goście w biurze i na odprawie - "Mamo, to jest film/Top Gun o helikopterach!". :D
I to wszystko jeszcze przed Wolfensteinem! Ech... :)
wygląda na o wiele bardziej kompleksowy niż gunship :)
coś w rodzaju gunshipa jest na ipada, tylko z lepszą grafiką - Apache sim HD
Tego posta napisałem tylko dlatego, żeby 4000 posta na GOLu uczcić podpisem pod moją pierwszą oryginalną grą.
O combat helo zapomnijcie gosciu jest mitomanem i oszustem, ta gra miala wyjsc 3 lata temu, a wyjdzie za kilka lat.
A gunship to gunship, jak zobaczylem recenzje w computer studio to marzylem o tej grze ladnych pare lat;)
Czy autor tego tekstu sprawdził co to jest kanonierka, a nie przepisuje bzdury z google translatora?
Ha, F-117, F-19 i przede wszystkim Gunship 2000 to były moje ulubione symulatory z tamtych czasów:-)
Jeżeli komuś brakuje w miarę podobnej gierki to polecam Apache: Air Assault:
https://www.gry-online.pl/gry/apache-air-assault/z631b#pc
Gra ma na GOLu tag "zręcznościowa", ale poziom "realizmu" jest i tak znacznie większy niż np. w Comanche'u.
Nie jest to totalna łupanka i żeby opanować maszynę trzeba jednak ogarnąć jakąś drobną klawiszologię i sterowanie.
Moim zdaniem najlepsza gra na Commodore-Amiga. Mam gdzieś jeszcze oryginalną gierkę w szafie. Książka jaką dostawaliśmy do gry miała ponad 200 stron to była dopiero instrukcja do gry :).
Do dziś czasem włączam emulator Amigi i pykam w kampanie razem z moimi skrzydłowymi.
Ehh to były czasy. Brakuje mi ich.