IL-2 Sturmovik: Birds of Prey [360]
Jestem ciekawy jak ta gra stoi na tle wizualnym Ace Combat? nie jest to pocieszne, ze animacja chrupie to nie PC, ze mozna poustawiac wszystko tak zeby wyszlo optymalnie.. Pewne jest jedno-trzeba skosztowac powietrznych bitew bo Ace dawno grzeje sie w garazu ;-)
recenzja jak najbardziej spoko moze jakis filmik z ciekawych misji bedzie??
Jestem ciekawy jak ta gra stoi na tle wizualnym Ace Combat?
Podobnie. Ale chrupie.
No to jak to w końcu jest (pytanie głównie do redakcji): Gaijin Entertainment (albo inaczej - czy ta gra) ma coś wspólnego z Maddox Games i Olegiem Maddoxem czy kompletnie nic? Bo z tego co się doczytałem w necie wynika, że chłopaki z MG owszem, zaczynali pracować nad IL-2: BoP, ale rychło zostali zastąpieni właśnie przez GI (czyli wniosek, że są to 2 zupełnie niezwiązane ze sobą studia). A to, że MG zostawiło jakieś tam swoje "odciski palców" na grze nie daje chyba jeszcze podstaw ku temu by IL-2: BoP traktować jako spadkobiercę PieCowego Iłka. Dlatego nie bardzo rozumiem skąd w recce te ustawiczne odwołania do wersji PieCowej... Przyznaję wprawdzie, że sam się początkowo nabrałem traktując IL-2: BoP jako następcę Iłka PieCowego, jednak teraz wygląda na to, że obie gry poza fragmentem nazwy niewiele (nic?...) łączy... Jeśli macie lepsze info podzielcie się nim, coby ostatecznie rozwiać wątpliwości.
@juz_sam_nie_wiem - literówka :)
@Pazur76 - owszem, Maddox robi BoBa, a wykonawcą BoP jest third party, niemniej jednak w odwoływaniu się do edycji PC nie widzę nic złego. Choćby dlatego, że do czego innego po prostu odwołać się nie można, bo konkurencji na konsolach brak.
Ahahahah! Że H.A.W.X to niby symulator? H.A.W.X - to gościu, zręcznościówka jest...
Uh.. chrupanie we flightsimie (nie wiem na ile BoP jest simem ale przyjmijmy ze jest to sim w porownaniu do reszty latadelek na konsolach) jest nieakceptowalne :| Co najgorsze nie ma za duzo alternatyw nawet na pecetach.
brak kokpitów dla niemieckich maszyn (będą w przyszłych DLC) oraz dla większych samolotów
Jaja sobie robią? Co dalej? Widok zza kierownicy w samochodowkach do kupienia z DLC?
Oj cienko widze przyszlosc naszej branzy :/
W HAWX zresztą też animacja chrupie od czasu do czasu. Tylko Ace Combat jest od tego wolne, no i Heroes Over Europe które wychodzi za parę dni, w zasadzie nie chrupie.
W sumie to nie zgadzam się z oceną. Gra powinna dostać 9/10. Chociażby dlatego, że może zagrać w nią każdy od ludzi którzy lubią gry arcade po fanów IŁ-2 z PC, do ktorych należę.
Gra staje się na prawdę ciężka jeżeli w opcjach wyłączymy cały HUD i przestawimy się na poziom symulacji.
Nie porównywałbym też IŁ-2 w wersji PC z obecną bo to nie ma najmniejszego sensu. Konsola to nie komputer. Należy oddać pokłon autorom, że udało im się przenieść IŁ-2 z PC na konsole w doskonały sposób.
Gra, owszem potrafi czasam "chrupać" choć rzadko ale tak pieknej grafiki i tak epickich powietrznych bitew dawno nie widziałem. Tyle się dzieje na niebie i ziemi, że czasami trudno to ogarnąć, dlatego czasami może "chrupnąc"
Co do sterowania na padzie - po tutarialu nie miałem z nim najmniejszych problemów. Więc nie wiem skąd takie wnioski.
"przeładowana tekstem multimedialna zawartość menu"
Jeżeli komuś się nie podobają opisy historyczne między misjami czy pamiętniki lotników... cóż o gustach się nie dyskutuje ale nie piszcie później, że M1 Garand to "strzelba" Doczytajcie czasami to co jest w grze zawarte z punktu widzenia historyka i może takich błędów nie będzie.
Grę polecam wszystkim fanom walk powietrzbych, zarówno tym lubiącym nieskomplikowaną zabawę arcade jak i fanom prawdziwego latania.
Btw. Druga recka, która została zrobiona po łebkach. Wcześniej był Dirt 2. Opuszczacie się!
@Shok - Drogi kolego, po łebkach, to kolega właśnie przeczytał recenzję. :)
W sumie to nie zgadzam się z oceną. Gra powinna dostać 9/10. Chociażby dlatego, że może zagrać w nią każdy od ludzi którzy lubią gry arcade po fanów IŁ-2 z PC, do ktorych należę.
Przecież dokładnie to jest napisane w recenzji. Gra ma znakomicie dobrane poziomy trudności i właściwie dla każdego jest tu coś miłego.
Nie porównywałbym też IŁ-2 w wersji PC z obecną bo to nie ma najmniejszego sensu. Konsola to nie komputer. Należy oddać pokłon autorom, że udało im się przenieść IŁ-2 z PC na konsole w doskonały sposób.
Ale co z tego, że to konsola? Udało zrobić się dobrą grę, która świetnie sprawdziłaby się też na PC. I po małym rozbudowaniu szkieletu misji w niczym pecetowemu by nie ustępował.
Gra, owszem potrafi czasam "chrupać" choć rzadko ale tak pieknej grafiki i tak epickich powietrznych bitew dawno nie widziałem. Tyle się dzieje na niebie i ziemi, że czasami trudno to ogarnąć, dlatego czasami może "chrupnąc"
Niemniej jednak to poważna i w zasadzie niedopuszczalna wada w tego typu produkcji.
Co do sterowania na padzie - po tutarialu nie miałem z nim najmniejszych problemów. Więc nie wiem skąd takie wnioski.
Z przelatanych kilkudziesięciu godzin. Poza tym to nie wina pada jako takiego, a złego przypisania komend pod przyciski.
Jeżeli komuś się nie podobają opisy historyczne między misjami czy pamiętniki lotników... cóż o gustach się nie dyskutuje ale nie piszcie później, że M1 Garand to "strzelba" Doczytajcie czasami to co jest w grze zawarte z punktu widzenia historyka i może takich błędów nie będzie.
Niemniej jednak jest to gra, a więc produkt z definicji rozrywkowy, czego dowodzą również zawarte w nim trzy poziomy trudności. Dla kogoś, kogo symulatory nie interesują, a chce sobie tylko postrzelać, taki sposób prezentacji multimedialnej jest nieakceptowalny i zrobiony po łebkach. Dla kogoś kto się inetersuje lotnictwem i wojną są znacznie lepsze źródła niż te umieszczone w grze.
Z przelatanych kilkudziesięciu godzin. Poza tym to nie wina pada jako takiego, a złego przypisania komend pod przyciski.
Zgodzę się z autorem. Rozglądanie pod R3 to tra-ge-dia. Na szczęście są joye z POV.
zagrałbym sobie na pc :9
wiem wiem są na PC wczesniejsze części, ale to chyba za trudne jednak na klawie, a to by dało jakoś bo pisze o poziomie dobrym trudności do wybierania kto jak woli
ta gra powinna dostać 1 / 10 za brak polonizacji na ps3, skoro cenega na kloca ją przetłumaczyła to czemu na ps3 nie, chamstwo....
gra jest fatalna , i slabo zoptymalizowana u kumpla byly duze spowolnienia podczas akcji , cos na podobe gta 4 zal mi go tylko bylo , ze na sile probowal sie wkrecic w ta gre , mi sie nawet w to grac nie chcialo , moja ocena 3/10 jedna ze slabszych gier na kloca zaraz obok two worlds i innych gniotow........ jak mozna na to wydac 199zł??????????? szOk o_O
Też niespecjalnie rozumiem metodykę polonizowania gier na konsole. Np. Modern Warfare 2 na PS3 będzie po polsku, na X360 po angielsku. Najlepiej (bo równo) traktuje swoich odbiorców EA
W demie na PS3 jakoś nic mi "nie chrupie" i nie dostrzegłem też rozmazanych tekstur. Odwzorowanie terenu jest przepiękne, przez co połowę czasu spędziłem na lotach na małej wysokości, często w locie odwróconym. ;)
tez uważam że powinni lokalizować grę na wszystkie platformy. Co niektóre firmy pokazują " rasizm konsolowy "
@g40st
* brak jakiejkolwiek konkurencji na rynku (to oczywiście nie wina Sturmovika, ale szkoda, że gry symulacyjne ostatnimi czasy zeszły zupełnie do podziemi).
Świetny tekst, po proszę więcej takich minusów IL-2 Sturmovik będzie przynajmniej śmiesznej.
@juz_sam_nie_wiem
"Też niespecjalnie rozumiem metodykę polonizowania gier na konsole. Np. Modern Warfare 2 na PS3 będzie po polsku, na X360 po angielsku. Najlepiej (bo równo) traktuje swoich odbiorców EA"
"W przypadku Modern Warfare 2 - mamy potwierdzenie od jej dystrybutora (firma Lem), że także ta gra będzie dostępna po polsku na naszej konsoli." Chodzi o wersje na xboxa 360, to z konkurencyjnego serwisu.
Piękna, genialna arcadowa strzelanka, osobiście nie lubiłem długo grać w tego typu gry ze względu na monotonie i raczej skomplikowane sterowanie, tu jest inaczej wszystko jest pod kontrolą, grafika jest piękna 9/10 (lubi zwolnić, ale nie tragicznie), gameplay jest po prostu rewelacyjny łatwość sterowania + dynamika rozgrywki daje dużo radochy, misje można przechodzić ponownie bez końca aż się powiedzie, po prostu gra zajebista ogólnie oceniam na 9/10.
świetna grafika
teraz to ja nie wiem jak grałem w demo gra prezentowała się nawet fajnie.
Genialna gierka... i ten model zniszczeń! Nie ma to jak lecieć sobie niziutko z przestrzelonym skrzydłem. Adrenalinka działa! ;)
Na oddzielne omówienie powinien zasłużyć tryb multiplayer przeznaczony dla nawet 16 pilotów, jednakże w czasie testowania gry, a więc przed jej premierą, nigdy nie udało mi się znaleźć nikogo chętnego do zabawy. A szkoda, bo fani Sturmovika dobrze wiedzą, że gdyby nie prężne community, legenda tej gry mogłaby przez wielu osób zostać niezauważona.
Co ma jedno zdanie do drugiego?
Poza tym, skoro gra była testowana przed premierą, to chyba nic dziwnego, że nikogo nie można było znaleźć.
Poza walkami z innymi myśliwcami jesteśmy zmuszeni nauczyć się także ataku bombami z lotu nurkowego statków czy nadbrzeżnych baterii
To statki i nadbrzeżne baterie mogą wykonać lot nurkowy?
Z jednym się zgodzę. Prawa gałka. Tylko z drugiej strony jaka jest inna możliwość obłożenia pada?
Wiem. Gdyby wciskało się lewą gałkę i wtedy ruszało prawą by się rozglądać, to byłoby wygodniej. No, ale to tak nie działa.
Mistrz giera.
Pamietam,ze na pececie bylo troche lepiej (a czasy to dawne).Byly osobne kampanie dla mysliwcow alianckich,dla mysliwcow Osi i kampania dla szturmowcow.Z tego to powodu gra mocno sie wydluzala mozna bylo spedzic przy niej mase czasu.W wersji na X360 jest nie najgorzej ale bez rewelacji.Bo co prawda u mnie nic nie chrupie ale w 2010 brak kokpitow w niektorych samolotach to lekka lipa.Poza tym poziom jest zle zbalansowany.Ja rozumiem,ze arkadowka itd.Ale zeby oslonic swoje ILy musialem zestrzelic 24 Focke-Wulfy a mimo to zawalilem misje,to juz przesada.A z kolei inne kampanie przechodzi sie nie dotykajac pada.
Grafa na wysokim poziomie,to prawda.Muza i dzwiek daja czadu rowniez.Ale to juz nie XX wiek,
panowie producenci.Jestem milosnikiem symulatorow lotniczych.Szczegolnie tych mowiacych o II wojnie swiatowej.Gralem i w obie czesci "Blazing Angels"(skopane na maxa sterowanie),gralem i "Heroes over Europe",dawniej, na kompie w "WWII Fighters" a takze w obie czesci "Microsoft Flight Simulator" (jedna nad Europa druga nad Pacyfikiem) gralem tez w "IL 2 Sturmowik".
I na tamte czasy to byly hity.A tu jakos tak bez polotu.Mam tez na koncie wszystkie czesci "A.C."
a takze "H.A.W.X."a.Szczegolnie szanuje "A.C."Niby arkadowka a niektore misje trudne jak diabli.
No i fabula...To taki wielki wysilek wplesc jakis watek w gre?A tak tylko start,lot,walka,ladowanie,
znowu start i tak do znudzenia.A piwko z mechanikiem w kantynie?A partyjka pokera z kumplami
w cieniu skrzydla Lawoczkina?A bojka z dowodca klucza o wzgledy Nataszy z sekcji naprowadzania?Wystarczylaby forma komiksu,jak w ostatnim "A.C."Dla fachowcow to 5 minut roboty a gracze mieliby o czym mowic i pisac.A tak pozostalo tylko milczenie.