Left 4 Dead - informacje o nowej kampani i kontrowersje wokół dodatku
świetna gra
Ta kampanie mogliby zrobic do pierwszej czesci , ale nie , po co , lepiej zarobic na naiwniakach ;/
Czytaj ze zrozumieniem...Dżokej, a nie "Dżoker".
Co ciekawe, jeżeli uda nam się uderzyć go w wielki, czerwony nos, to otrzymamy unikalne osiągnięcie
ciekawe to jest to, co czyni to osiągnięcie 'unikalnym'
Wszystko za sprawą dodatku do pierwszej odsłony gry oraz premiery upragnionej kontynuacji.
jakiej?! upragnionej? faktycznie - ponad 40 tysiecy osob w grupie "L4D2 Boycott" zdaje sie to potwierdzac
szarzasty, co to jest te marne 40 tys wiary przy, mysle, jakichs 2 milionach ludzi ktorzy pewnie i tak kupia l4d 2 (sam pewnie tez kupie bo l4d to kupa funu). valve leje na nich bo sa nic nie znaczaca grupka i nie beda oni mieli praktycznie zadnego wplywu na ich zyski. gdyby w tej grupie bylo pol miliona czlonkow, moze by sie zastanowili nad darmowymi dodatkami do jedynki, ale tego juz raczej nie beda musieli robic.
na xboxa beda platne dodatki :P na pc darmowe :)
L4D2 na pewno nie kupię. Dla kogoś kto ma już 1'kę to strata pieniędzy (jeśli będzie kosztować standardowo 50€, ew. na polskie realia 120 PLN), bo zawartość bardziej podchodzi pod DLC do 1'ki niż nową grę (ale wiadomo, valve musi zarobić na naiwnych graczach). Ot kilka nowych kampanii, nowe skiny/tekstury w grze i tyle.
Microsoft oczywiście musi zarobić i DLC będzie kosztowało 560 MS Points.