2010 rok przyniesie kolejną odsłonę cyklu Rock Band
A ja myślałem że Guitar Hero i Rock Band to to samo...
Heavy Deszcz: GH i RB mają ze sobą tyle wspólnego co Gran Turismo i Forza ;D
I bardzo dobrze. Przynajmniej twórcy nie robią z Rock Banda takiego tasiemca jak Activision z Guitar Hero
Dałbym się pociąć za Megadeth. Ale Guitar Hero. Nie Rock Band, który (zwłaszcza jeżeli brać pod uwagę fakt jak niesamowite jest GH: Metallica) zawsze był do tyłu i gorszy.
Ja bym chętnie zobaczył SOAD i Hammerfall, może jeszcze Bullet for my Valentine:P