Spadek zainteresowania grami muzycznymi, Viacom notuje mniejsze zyski
Patrząc na obecną sytuacje rynku gier muzycznych nie wydaje się to takie dziwne. Twórcy zasypują odbiorców kolejnymi częściami swoich flagowych serii, więc logicznym jest, że kiedyś skończy się popyt na tego typu 'zabawki'. Po pierwsze - chyba tylko bardzo zamożne osoby będą kupować każdą część muzycznej gry w zestawie z instrumentami (przypuśćmy - kupił zestaw do 1 Rock Band'a, czy więc opłaca mu się kupować kolejne bębny, mikrofon etc. do drugiej części? Lub kupować zestaw od Guitar Hero, kiedy posiadane przez niego instrumenty są kompatybilne?). Po drugie - niektórym zapewne wystarczy jedna, dwie części takiej gry. Nie ma się co oszukiwać, sequele przynoszą praktycznie tylko nowe piosenki, zmieniony wygląd menu i większe możliwości edytowania postaci. Myślę, że jest w tym przypadku podobnie do gier sportowych (czyt. kupiłem Fifę 09 i raczej nie zainwestuję pieniędzy w kontynuację z minimalnymi zmianami i aktualnymi składami).
Tak więc podsumowanie newsa - jak najbardziej prawdziwe:
Możliwe więc, że rynek muzycznych zręcznościówek uległ nasyceniu i ich wydawcy będą musieli mocno się natrudzić, by skusić klientów do zakupu kolejnych części serii.
Wcale się nie dziwię. Szczerze, to po prostu narobili tego za dużo. Chciałem jakiś miesiąc temu wstrzelić się w GH. W każdej grze tylko parę ciekawych utworów, brak możliwości przenoszenia ich (tak jak i zakupionej zawartości). Musiałbym wydać jakieś 1500-2000 zł, żeby mieć te utwory jakie mnie interesują.
W takim razie niech mnie pocałują w precla.
Bardzo dobrze, w koncu skoncza odcinac kupony i w nastepnych czesciach GH/RB umieszcza jakies fajne piosenki a nie chale dla emo-nastolatkow.
W każdej grze muzycznej jest praktycznie to samo (technicznie), w tym gatunku do tej pory żadnych innowacji nie wprowadzili i jak tak dalej będzie to pewnie ten gatunek zdechnie.
I szafa gra. Ludzie może zaczną kupować normalne gry :) Mnie ten gatunek kompletnie nie kręci, choć uwielbiam muzykę.
heh.. mnie tez ten gatunek nie rajcuje i naprawde nie wiem co ludzie w tych grach widza
Ale ciągle te gry mają potencjał na sequele, w przeciwieństwie do takiego Brutal Legends. :)
.:Jj:.- a probowales?:)
Zabawa przy tym jest świetna, zwłaszcza na wyższych poziomach trudności. Minusem jest to, że w każdej części tylko kilka-kilkanaście utworów znam/lubię, reszta taka sobie.
Mogliby zrobić taką wersję, która jest 'goła' :P i z możliwością ściągnięcia 50 dowolnych utworów.