Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Wiadomość Gralingrad - TOP 5 najbardziej wkurzających braków

28.07.2009 13:12
Szefoxxx
1
Szefoxxx
81
Doradca

Dokładnie gra za 180 a czas przejścia 6h to jest chore.

28.07.2009 13:24
g0tcha
2
odpowiedz
g0tcha
56
Stay Up Forever

Dodałbym jeszcze długość rozgrywki.

Coraz częściej 8h a nawet 6h wystarcza aby ukończyć grę. W takich np. FPS'ach kiedyś było to >15h. Obecnie najczęściej jest to 2 razy krócej a wydając na grę 80-100 zł dobrze by było faktycznie miec poczucie, że gra była tego warta. Pomijam już kwestię jakości bo to osobna bajka.

28.07.2009 13:35
👍
3
odpowiedz
zanonimizowany560061
23
Chorąży

Wpełni sie zgadzam z tym wszystkim co jest opisane. Sama prawda zwłaszcza jesli chodzi o podział ekranu i napisy w grach sam doświadczyłem tego w NFS Undercover gdy na moim TV nie dało sie kompletnie odczytac napisów z gry....

28.07.2009 16:44
4
odpowiedz
zanonimizowany605846
18
Legionista

Długość gier to w dzisiejszych czasach już lekka przesada. Niektóre ze starych gier, mieszczących się na dyskietce zajęły mi więcej czasu niż nowoczesne zajmujące dwuwarstwowy DVD.

28.07.2009 16:46
ArtoseruS
5
odpowiedz
ArtoseruS
75
Zero Trzy

Długość pozostawia wiele do życzenia w dzisiejszych grach.

28.07.2009 17:07
kazimek
6
odpowiedz
kazimek
47
Generał

Mi sie wydaje ze to nie chodzi o dlugosc gier tylko o poziom trudnosci ^^

28.07.2009 17:10
hopkins
7
odpowiedz
hopkins
218
Zaczarowany

Mnie wlasnie najbardziej irytuja napisy, a raczej ich brak. W niektorych grach zwykla znajomosc angielskiego nie wystarczy i wtedy pojawiaja sie juz schody...

28.07.2009 19:04
👎
8
odpowiedz
zanonimizowany433446
33
Generał

Moim zdaniem chodzi tu również o różne haczyki, które w tamtych czasach były. Np. takowy Resident Evil 2. Żeby dostać nowe stroje,bronie i sekrety trzeba było przechodzić misje na najtrudniejszym poziomie bez kodów i i zmieścić się w wyznaczonym czasie, bądź jak najmniej strzelać a jak najszybciej przejść. W dzisiejszych grach nie ma taki "utrudnień" W większości chodzi tylko wejdź rozpiernicz wszystko do okoła. Wkurza mnie te odnawianie życia w dzisiejszych grach. Własnie takimi metodami coraz więcej małolatów "chodzi mi o 10\11 lat itp." gra w gierki przeznaczone rzekomo dla dorosłych. Pamiętam czasy Residentów Evil'ów jak się telepało przed telewizorem :P A teraz : godmode, invinity ammo i Crysis czy jakiś Far Cry 2 w 2 godziny "jupi jaki ja jestem dobry....." Dajmy na to taki splinter cell chaos theory to była dosyć trudna gra jeżeli grało się po cichu chciało się mieć jak najlepsze noty a teraz najnowszy co wyjdzie wiem, że nie moge go oceniać bo jeszcze nie grałem ale ile tam jest ułatwień ? No i te wystrzeliwanie 10 ludzi jednym kliknięciem myszy..... BOSKO ;/

28.07.2009 20:58
9
odpowiedz
Likfidator
120
Senator

szułek, kiedyś w FPSach były bardziej otwarte mapy. W takim Quake'u II trzeba było samemu znaleźć wyjście, często wracając się do poprzednich lokacji, bo poszliśmy włączyć elektrownię, a potem wracamy do poprzedniej lokacji, gdzie otworzyły się drzwi, które wcześniej były zakmnięte. Klimat był świetny, trzeba było zapamiętać układ pomieszczeń, żeby mieć jakąś orientację gdzie się idzie. Wtedy wychodziło te 15-20godzin kampanii. Teraz gry z takim modelem rozrywki nazywa się RPGami (Mass Effect?), a dzisiejsze FPSy prowadzą gracza po wąskiej ścieżce, gdzie jedynym celem jest zabijanie kolejnych fal przeciwników. Kiedyś ten element stanowił mniej niż 50% gry, ale cóż poradzić, skoro dzisiejszy gracz jest zbyt niekumaty, żeby przejść nawet Quake'a II.

28.07.2009 21:44
👍
10
odpowiedz
filas312
33
Centurion

szułek - to, że ktoś jest młodszy, nie znaczy że umie grać. Ja w wieku 10-11 gram z kodami [oczywiście offline], teraz zmądrzałem i przechodzę gry. Obecnie mam 14 lat, a w SCCT staram się przejść jak najlepiej, Penthouse zaliczyłem w 100%, tylko 2 KO. Cóż, niestety teraz idzie się w stronę ukażualowania z jakiego powodu ? PIE-NIĄ-DZE ;/ Nikt już się nie przykłada, gry są prostsze żeby więcej zarobić... Niestety nie da się nic z tym robić.

29.07.2009 00:52
Jamminsession
11
odpowiedz
Jamminsession
111
Konsul

Co do tego braku podzielonego ekranu to najbardziej zabolalo mnie to chyba w Najnowszym Burnoucie grze oczywiscie swietnej itd ale ze wzgledu na moj sposob uzywania konsoli (piwko, znajmoi itd) okazala sie kompletna klapa... zagrywalismy sie w poprzednie na split screan i w ciemno kupilem najnowsza odslone (sadzac naiwnie jak widac ze bedzie obecny) i niestety bardzo sie owym brakiem zawiodlem przez co burnout zostal odpalony zagrany kilka razy i odstawiony...

29.07.2009 08:32
12
odpowiedz
andrzej1
30
Senator

Gry też nie mogą być za długie bo by się szybko nudziły!

29.07.2009 10:21
13
odpowiedz
filas312
33
Centurion

Gry, żeby mogły być długie MUSZĄ mieć zróżnicowaną rozgrywkę, w innym przypadku stają się monotonne i już nie chce się grać.

29.07.2009 10:25
14
odpowiedz
zanonimizowany645008
2
Centurion

Nudne są gry które są za długie lecz trzeba przechodzić je :)

10.08.2009 12:29
👍
15
odpowiedz
LordVader1
21
Generał

Świetny artykuł, zgadzam się z autorem że to najbardziej wkurzające braki w dzisiejszych grach.

10.08.2009 12:34
😜
16
odpowiedz
zanonimizowany564782
21
Generał

a mi się bardzo spodobało pytanie z 1 punktu:
Dlaczego w Killzonie 2 nie ma split screen'a ??

tankem, Heavy Deszcz i reszta spółki
co wy o tym myślicie ??

Wiadomość Gralingrad - TOP 5 najbardziej wkurzających braków