Nier | PS3
szkoda że nie będzie na psp :( a tak fajnie się zapowiadała :(
milo by bylo
Niech Was nie zwiodą kiepskie oceny. Ta gra jest REWELACYJNA! Przekonujący bohaterowie, rewelacyjny voiceacting, ciekawa fabuła, żonglerka gatunkami, wspaniały design i prześwietny soundtrack. A to, że graficznie lekko odstaje, nie ma żadnego znaczenia. Najbliższe skojarzenie odnośnie tej gry, to połączenie Beyond Good And Evil z ICO i Shadow of the Colossus. Grać!
Czy warto to pojęcie względne. Jak lubisz taki rodzaj gier to bierz.
Słabe 4/10
Cudowna produkcja. Jak bardzo cudowna...? Hmm, mam wrażenie że nie wydano jeszcze tak przyzwoitego fabularnie produktu właśnie od premiery tejże gry. A nawet jeśli (chętnie się o tym dowiem), ta gra ma jedną, unikalną cechę - silnie wywołuje uczucie nostalgii. To cecha którą bardzo, bardzo pożądam w grach i której praktycznie nigdzie nie dostaję. Niezłe jest pod tym względem jeszcze Shadow of the Colossus oraz Metro 2033 i 2034, ICO, pierwsze Mirror's Edge, Remember Me, Trine 1&2, Gothic 1, 2 i 3, trochę Portal 2... Można by tak wymieniać, ciężko mi opisać co rozumiem przez klimat nostalgii w grach. To takie uczucie, że coś nie gra, że mimo moich starań jest źle, że choćby bohater wykreowany w przygodzie stanął na głowie, świat dalej pozostanie ponury, nawet jeśli jest piękny (np. Enslaved). Nier pod tym względem bije na głowę wszystko, z czym do tej pory miałem do czynienia.
Matko gdzie to kupić? ceny na allegro po 200 zeta jak premierówki, jakby to jakiś biały kruk był.
Bo to w sumie jest biały kruk. Na rynek poszedł tylko jeden rzut, gdzieś mi się rzuciło w oczy, że coś koło miliona kopii :-) Ale proszę tego dalej nie rozpowszechniać bez weryfikacji, mogę źle pamiętać.
Cierpliwość popłaciła. Na stoisku Games4You w Częstochowskiej galerii M1 za 129 zł stałem się posiadaczem tej gry w zafoliowanym jeszcze pudełku!
Brave Vesperia!
Moje gratulacje! Ograłeś już?
Daj znać, jak ograsz, jak wrażenia. Co jakiś czas tutaj wracam, poczytać komentarze pod tą grą. I tylko pod tą. Nawet starego Most Wanted albo Undergrounda już daaaawno nie odwiedziłem... NieR to jednak tytuł, który zostawia w umyśle rysę na całe życie. Niezwykłe dzieło.
NIedługo dziesiąta rocznica NIER i chyba będzie jakaś niespodzianka
https://www.jp.square-enix.com/nier10th/
Raczej odświeżenie oryginalnego NIER, obecnie to biały kruk.
Jakby był na PC to nawet bym kupił bo podobno rewelacja.
Resonance of Fate dostało port PC to czemu nie NIER...
Jakby był na PC to nawet bym kupił
To jak - dotrzymasz słowa? :P
To jak - dotrzymasz słowa? :P
Jakby nie obecna sytuacja (pandemia, karty graficzne drogie albo nie do dostania) i jeszcze gorsza sytuacja finansowa niż zazwyczaj (o kupnie konsoli nie ma mowy) - to bym brał.
No ale nic z tego....
Współczuję ci kiepskiej sytuacji finansowej. Sam niedawno siedziałem kilka miesięcy na bezrobociu i bolało mnie to okropnie pod koniec, bo kasy nie miałem już niemal nic, a szukanie pracy doprowadzało mnie do depresji. Życzę ci szybkiego powrotu do sytuacji, w której decyzja czy jakąś grę kupić, czy nie, nie będzie dla ciebie trudna z punktu widzenia finansów.
Zacznę od tego, że to gra jedyna w swoim rodzaju a przynajmniej taką była 10 lat temu. Miksowanie gatunków, czyli TPP action RPG z platformówką, izometrycznym action RPG i grą tekstową (kto jeszcze gra w gry tekstowe?) jest pomysłem moim zdaniem rewelacyjnym i pozwala przykuć uwagę gracza znacznie lepiej, bo jest ciekawiej.
Zachwyca klimat i uważam, że jak na grę sprzed lat ponad 10 nie brakuje tu ani grafiki ani muzyki - oczywiście motywy muzyczne mogłyby być dłuższe i mniej powtarzalne (podobno poprawiono w następnej wersji), ale klimat jest i to jest najważniejsze.
Z problemów to wyjątkowo nudne questy poboczne - nie chce się ich robić i są pierwszym powodem kwalifikującym do obniżenia oceny. Naprawdę jest z tym źle: questy są tak nudne jak nie przymierzając w jakimś MMORPG free to play.
Charaktery NPCow pozostających poza głównym wątkiem fabularnym też są słabe - gęby powtarzalne, nudne i nie mające nic sensownego do powiedzenia.
To, co fajne to względnie sensowna walka - jako fan soulsów trudno mnie zadowolić, ale tu byłem względnie zadowolony. Bosowie stawiają sensowny opór i wielu trzeba załatwiać taktycznie. Sensownie stworzony system auto-save dla powtórek sekwencji walki - mogło być ewentualnie tak, że dla poziomu Hard walka zaczynałaby się zawsze od początku, ale to rozwiązanie jest jeszcze do przyjęcia. Lore, jego komplikacja, komplikacja położenia bohatera i etyka wyborów jest ciekawą konstrukcją sama w sobie. Przeszedłem dopiero 1 i 1/3 raza, a podobno jeszcze muszę przynajmniej 1 i 2/3 raza to przejść, aby wszystko pojąć. Podoba mi się ten pomysł.