Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Recenzja Theatre of War Afryka [PC]

16.06.2009 13:57
👍
1
zanonimizowany636825
11
Legionista

Pierwszy xD

16.06.2009 14:13
2
odpowiedz
zanonimizowany56818
73
Generał

To o "oświeconej większości, neofobach", itp. ze wstępu było oczywiście z przymrużeniem oka i wywalonym jęzorem (emotę wycięli) - to tak, coby nikt nie poczuł się urażony.

16.06.2009 14:13
3
odpowiedz
Bak15
42
Generał

WoW zazdroszczę ci człowieku jak to zrobiłeś też tak chcę !!!!!!!!!!!!!!! Powiem mamie...

Co do gry to nawet zła nie jest ale coś mi nie pasuje.

16.06.2009 14:44
4
odpowiedz
zanonimizowany56818
73
Generał
Image

Jeszcze tylko jeden, ważny obrazek z bitki wręcz (gdyby ktoś nie wierzył, że do takowej w tej grze od czasu do czasu dochodzi), który widzę, że też spadł gdzieś w otchłań niebytu. Sorry za jakość i nikczemny rozmiar - złapany na starym sprzęcie --->

Joe Louis versus Primo Carnera. Makaroniarzowi sekunduje Max Schmeling, który nie mógł się bić ze względu na urazy kręgosłupa i kolana, jakich doznał poczas "Merkurego".

16.06.2009 14:49
5
odpowiedz
pawloki
15
Legend

Recenzja trochę późno.

16.06.2009 15:28
6
odpowiedz
andrzej1
30
Senator

ŁE niezłe gówienko!

16.06.2009 15:36
7
odpowiedz
zanonimizowany56818
73
Generał

Uprzejmie prosi się debili i spamerów o niedopisywanie się w wątku.

16.06.2009 16:31
8
odpowiedz
zanonimizowany580631
24
Konsul

Nic nadzwyczajnego :/

16.06.2009 16:36
T_bone
😊
9
odpowiedz
T_bone
262
CMDR

GRYOnline.plNewsroom

Nie śledziłem uważnie losów kontynuacji ToW, ale po tej recenzji czuję się zachęcony do kupna "dwójki", są budynki i poprawiony LoS, o to chodziło.

16.06.2009 18:06
10
odpowiedz
zanonimizowany56818
73
Generał

Kup, T_bone, kup. Nawet jeśli stwierdzisz, że wujek PaZur coś tam naściemniał w recce, tudzież wręcz musiał pisać ją nawalony jak szpadel (o co ostatnio nie byłoby trudno) to i tak będą to dobrze ulokowane pieniążki. Więcej mamony w kieszeni dewelopera - lepsza, daj Boże, jakość kolejnych jego gier (że nie wspomnę o tym, że w ogóle będą wychodzić takie, jakby nie było, niszowe twory...). Tak więc - poczuj w sobie tę misję! :-)
Poza tym zawsze można obejrzeć filmy z gameplaya na youtube i zassać demo by samemu obczaić czy warto wydawać pesos na wer. full. Ja przed każdym sądem będę twierdził, że warto. Nawet gdyby to miał być sąd wojenny i groziła kulka w łeb ;-).
A na pytanie czy ja kupiłem odpowiem, że Battlefront pozwolił mi zassać pełniaka do recki - skoro nikt się nie upomina o zwrot gierki (ciekawe jak by to się miało odbyć ;-) to... Mam tylko nadzieję, że mi nie odbiorą licencji, mojej licencji na zabijanie... Za co!? Przecież wystawiłem dobrą cenzurkę! ;-PPP

A dla narobienia smaku zainteresowanym - przypomniała mi się jedna sytuacja z rozgrywki: raz byłem świadkiem kiedy czołgający się Niemiaszek wrzucił do bunkra - przez otwór strzelniczy! - granacik. Herbata mi pociekła po brodzie, scena jak z niezłego filmu wojennego, bynajmniej nie kolejnej części Rambo. Pokaż mi teraz jeden z drugim RTSa z takimi cudami a odszczekam co dobrego napisałem o ToW: Afryka'43! ;-)

16.06.2009 18:31
11
odpowiedz
zanonimizowany607657
40
Pretorianin

krotko: brac czy nie brac?

16.06.2009 19:04
12
odpowiedz
zanonimizowany56818
73
Generał

Brać.

16.06.2009 19:05
13
odpowiedz
zanonimizowany149563
55
Generał

PaZur76

A nie wiesz jaką wersję u nas wydadzą? Z patchem czy bez? Jak mam znów czekać na łatki jak do CMSF to chyba jednak narazie dam sobie spokój aż będę mógł kupić na Battlefroncie.

Zakładam, że łątki zachodnie nie będą kompatybilne z polską wersją...

Mi, pomimo licznych wad, podobał się pierwszy TOW więc tego jeszcze bardziej chyba polubię:)

16.06.2009 19:45
14
odpowiedz
zanonimizowany56818
73
Generał

Sorry, Karac, nie orientuję się czy PL będzie połatana czy nie. Prawda jest taka, że w kwestii dowiadywania się o takie rzeczy wydawcy traktują nas, recenzentów tak samo obcesowo jak szarych graczy. [A może tylko tych, którzy im najbardziej "podpadli"?] Albo i gorzej (jednak jakieś pretensje?). Pusty śmiech mnie ogarnia bo tylko bardziej sobie szkodzą ;-P. W każdym bądź razie dawno sobie odpuściłem bezpośrednie kierowanie do wydawców PL jakichkolwiek pytań, szkoda nerwów.

Jeśli byś jednak zassał wer. elektroniczną - skądinąd wiem, że to dla Ciebie nie problem - to chyba nie będziesz miał powodów narzekać. Z pewnością jest podobna do mojej więc powinna być z manualem w PDF i readme do edytorów (wprawdzie w jakimś chwilowo tajemniczym dla mnie formacie, bo mi się nie chcą nawet otworzyć). edit: w zasadzie to tak bez przekonania Ci napisałem, niejako na pocieszenie ;-P...

Btw, dzięki za przypomnienie żebym sobie pacza zassał ;-).

16.06.2009 23:05
15
odpowiedz
zanonimizowany609333
0
Pretorianin

<RoUs> - Pierwszym to ty jesteś,ale baranem na tym wątku

17.06.2009 01:57
16
odpowiedz
Naczelnyk
161
Witch Hunter

-->PaZur76

Ten recenzent jak zwykle trzyma wysoki poziom.

Pozdr.

17.06.2009 08:15
matchaus
👍
17
odpowiedz
matchaus
172
sturmer

Dopisuję się do wątku, żeby później nikt nie gadał, że nic nie wiedziałem ;)

Pazur ---> Kawał solidnie "odwalonej" recenzji! ;) Brawa na stojąco!
Gwoli usprawiedliwienia - wysoki poziom recenzowania prezentujesz permanentnie, więc przed pierwszym zdaniem nie dodawałem "jak zwykle" :))

Co do samej gry, to wielokrotnie podnosiłem kwestię swoistej przełomowości pierwszego "ToW" i bardzo mnie to cieszy, że kolejna część jest wyraźnym "progresem" w stosunku do pierwowzoru.

Bardzo chętnie nabędę "dwójeczkę", jeno pewnie zaczekam na polską premierę (praktycznie za tydzień).

P.S. Niezmiernie byłbym rad, gdyby "trójka" skupiła się na jakiejś ograniczonej operacji z frontu wschodniego...

17.06.2009 08:33
👍
18
odpowiedz
zanonimizowany644432
13
Legionista

Zupełnie o wydaniu kontynuacji TOW zapomniałem. "Jedynka" choć nie była zła, nie przyciągnęła mnie na dłużej tak jak to miało miejsce w przypadku genialnego (jak na tamte czasy) Sudden Strike czy Blitzkrieg.

Od dawna już sie z żadnym recenzentem GOLu nie zgadzałem - zarzucając że wychwalają gry przeciętne, odtwórcze i bez polotu. Gratuluje jednak Pazurowi bo po pierwszym dniu grania mam te same odczucia i moja ocena zbiega się z tą autora recenzji.

Jest to kawał solidnego II wojennego RTSa w którego fani tematyki będą zagrywać się jeszcze długo, gdyż na horyzoncie nie widać póki co innej produkcji zrobionej w podobnych klimatach.

18.06.2009 12:40
graf_0
19
odpowiedz
graf_0
117
Nożownik

A jaki jest rozmiar scenariuszy, jeśli można spytać?
Bo jedynka rozmachem nie powalała, a dramatyzmu bliskich walk znanego z CC jej brakowało.
Można wystawić dwie kompanie piechoty, kompanię czołgów i jeszcze ze dwa plutony wsparcia?

Czy to dalej są walki na kilka czołgów i garstkę zajęcy?

18.06.2009 14:25
😃
20
odpowiedz
zanonimizowany445717
13
Legionista

Mnie pierwsza część bardzo się podobała, w demo drugiej już grałem i jest równie dobra a nawet lepsza. Czekam na polską premiere. Mam nadzieję na kolejne części i nowe kampanie.

18.06.2009 15:07
21
odpowiedz
zanonimizowany56818
73
Generał

spoiler start

Przesadzacie zdrowo z tymi pochwałami i gratulacjami jakbym co najmniej potomka zrobił :-) (a to byle tuman potrafi). A ja tylko wysmażyłem kolejną siakąś tam reckę... Głupio się czuję, nie róbmy wiochy, nie liżmy się tutaj po [ekhm]. Dlatego ostatni raz:

Naczelnyku ---> Cieszą mnie słowa pochwały z ust tak bezkompromisowego krytyka. Przypominać mi się jednak nie musicie - całkiem nieźle jeszcze pamiętam z kim grałem w OF (wprawdzie chyba tylko raz i grubo ponad 5 lat temu), kto mi dawał namiary na proga do sterowania głosem czynnościami w grach i udzielał się na starym forum CM.

matchaus ---> Korzystając z okazji chciałem Cię przeprosić (lepiej późno niż wcale) za wciągnięcie w jakieś duperele na cfogu, tym towarzystwie wzajemnej adoracji (mają tam nawet jakieś zamknięte podforum plotkarskie do obgadywania nowoprzybyłych - dasz wiarę?). Elyta, pfff... Głupio mi i przykro, że postawiłem Cię w niekomfortowej sytuacji. Szkoda, że nie dałem się pociągnąć za rękę kiedy smażyłeś tam pożegnalnego posta. Zamiast pójść za przykładem starszego i mądrzejszego straciłem tylko kupę czasu i nerwów na jakieś operacje, które jeden czy kilku szczyli rozkładało na łopatki swoim niepoważnym zachowaniem i brakiem szacunku dla pozostałych graczy, ich czasu. Tak więc - sorry! Przynajmniej jednak OF zakupiłeś - nie ma więc tego złego co by na dobre nie wyszło :-).

spoiler stop

A jeśli chodzi o Twoje oczekiwania odnośnie kolejnych ToW to... czy spełni je operacja "Zitadelle"? :-D Pewnie tak, więc chyba możesz powoli zacząć rozglądać się za jakimś markowym szampanem (rozumiem, że wyżsi stopniem oficerowie niemieccy byle sikaczy nie pijają). Niejakiemu Sneaksiemu z obozu deweloperskiego ToW wyrwało się bowiem na forum Battlefrontu, że dodatek do gry przedstawi bitwę pancerną na łuku kurskim. Więcej szczegółów nt. addonu podać nie mogę bo też i jedno raptem zdanie Sneaksiemu na ów temat się wyrwało :-). Z całą pewnością na razie jest jednak zbyt gorąco by szaleć w kufajce i walonkach (dla tych co lubią takie atrakcje) i musisz poczekać ;-).

WujekSamoDobro ---> Cóż, nikt nie lubi się wychylać by zostać ukamieniowanym. Że to bolesne możesz sam się przekonać wpisując niepochlebny komentarz pod jakąś grą, która mimo swojej wtórności cieszy się sporą popularnością na forum i szerokim gronem fanbojów ;-P...

graf_0 ---> Co do rozmachu to się kompletnie nie zgodzę, a jeśli chodzi o porównanie ToW do CC to jest już zupełnie bezzasadne i błędne. Skąd takie oczekiwania? ToW to przecież zupełnie inny teren (jakieś oazy otoczone otwartymi przestrzeniami, choć również sporo wydm, zagłebień, wzniesień by jako tako podejść wroga), i w związku z tym inne (większe) dystanse ognia i charakter działań. Aczkolwiek jeśli przerzucisz (w ramach eksperymentu) ciężar owych działań z czołgów na piechotę i pod zasłoną dymną doczłapiesz tymi "zającami" do zabudowań wroga to dzikiego close combatu również doświadczysz. Podkreślając słowo "dziki" ;-P. Jednak wcześniej i tak najprawdopodobniej będziesz musiał zrobić porządek własnymi puszkami z czołgami npla. Piechota tutaj to typowe mięcho armatnie: "dekle" dostają Medale Honoru, Żelazne Krzyże, "zające" - padają jak muchy na stanowiskach armat polowych, itp. Życie :-D. Tak jak pisałem w obu reckach - ToWy to gry dla ludzi z pancerniackimi inklinacjami (choć ta część już w mniejszym stopniu ich wymaga).

Kompania piechoty to maks, ale w scenariuszach u twojego boku walczą zwykle jednostki sojusznicze (nad którymi nie masz żadnej kontroli) i to często jest... ta druga kompania ;-P. Kompania czołgów? Rzekłbym, że raczej pluton (4-5 wozów), w porywach dwa, ale znowu - w trakcie bitwy mogą zjawić się posiłki i dobijesz do kompanii (tyle, że wówczas twoje główny siły to już często płonące wraki ;-P). Wsparcie - tu akurat te 2 plut. w postaci jakichś paru sekcji np. wkmów Browninga i kilku armat polowych spokojnie się uzbierają.
Ale jak to wygląda w multiplayerze nie sprawdzałem - ze swoim kompem nie mogłem się na to porwać.

18.06.2009 15:23
22
odpowiedz
zanonimizowany153971
177
Legend

Pazur76, takie mam pytanie, jak tam z piechotą, w sensie, czy nadal są to pojedyńczy żołnierze, czy też może już oddziały ?

18.06.2009 15:39
23
odpowiedz
zanonimizowany56818
73
Generał

Jest po staremu, MANOLITO. Szwejki nie tworzą tak zwartego pododdziału jak np. drużyny w CMSF czy CC i możesz np. całą drużynę rozrzucić po sporym terenie. Rozkazy wydajesz pojedynczym żołnierzom ale po 2-krotnym kliknięciu jednego z nich wybierasz i dowodzisz całą drużyną.

Panowie, ściągać demo, sami obczaicie co i jak. Na stronie gry jest też kilka filmików tutorialowych do obejrzenia, jak i cały, kilkuczęściowy AAR filmowy z jednej z bitew (był również na youtube).

18.06.2009 15:54
graf_0
24
odpowiedz
graf_0
117
Nożownik

Trzeba będzie zagrać w demo. Bo jedynce brakowało kilku rozwiązań gameplayowo-interface'owych które powodowały że ciężko było się zorientować w tym co sie dzieje na polu bitwy i czerpać z gry pełną satysfakcję.

Ja czekam na grę która będzie solidnym następcą CM.

21.06.2009 14:42
Grey[TT][CFOG]
25
odpowiedz
Grey[TT][CFOG]
94
Pretorianin

Recka interesująca. Jedynka mnie nie przekonała, ale może się uda dwójce.

Pazur76 ->

spoiler start

publiczne szkalowanie CFOG jest zwyczajnie nie etyczne. Możesz myśleć co sobie chcesz, ale odwalasz tu krecią robotę i szerzysz nieprawdę. CFOG jest otwarte na krytykę, więc jak masz coś do nas, to pisz tam i wyjaśnij o co ci chodzi, a nie w miejscu takim jak forum GO wywalasz jakiś kubeł pomyj bez możliwości obrony (bo cudem zauważyłem twój 'spoiler').

Jeśli ktoś został z forum wywalony TO SOBIE MUSIAŁ ZASŁUŻYĆ swoją postawą. Kojarzę chyba 4 osoby w historii CFOG które sobie zasłużyły. I nieco więcej takich, które nie otrzymały akceptu grupy na zostanie pełnoprawnym uczestnikiem.

Jeśli masz inne zdanie, zapraszam na nasze forum. Walczysz IMO z wyimaginowanym wiatrakiem.

spoiler stop

21.06.2009 15:16
Garbol
26
odpowiedz
Garbol
98
Generał

Hhehe :D own3d :D

Siema Grey! :D

22.06.2009 16:13
27
odpowiedz
zanonimizowany56818
73
Generał

Grey --->

spoiler start


Krótka czy długa wersja odpowiedzi? A masz obie:

Krótka:
Nie spamuj tutaj wątku (pod pretekstem 1 linijki komentarza do recki, "cfaniaku") odnosząc się do fragmentu wypowiedzi, który nie był adresowany do ciebie. Nie wściubiaj nosa w cudze spoilery. Nie zawracaj mi 4 liter jakimś cfogiem, który ja już dawno spuściłem w kibelku. I nawet ręka mi nie zadrżała kiedy pociągałem za spłuczkę.

Długa:
Dawno się tak nie uśmiałem, jak po twoim poście :-D. Na cfogu, Grey, możesz się napinać ile chcesz, w każdym innym miejscu możesz mi [wiesz co].
Po kolei.
Widzisz tam ten spoiler, widzisz do kogo jest adresowany? Mamusia nie uczyła, żeby nie czytać czegoś co nie jest adresowane do ciebie, a tym bardziej na to odpisywać? Cudze listy też otwierasz i odpisujesz na nie? Nie wściubiaj nosa w cudze spoilery, dobra?
Jeśli ktoś tu coś upublicznia to ty, ustosunkowując się do fragmentu posta, który to fragment był prywatną wypowiedzią adresowaną wyłącznie do jednej osoby, do nikogo innego. Z którą to wypowiedzią, nota bene, zwlekałem długi czas - to tak gdyby przyszło ci jeszcze do głowy imputować mi złą wolę, tak jak teraz insynuujesz jakieś "upublicznianie". Jednego pechowca, którego wciągnąłem w te wasze duperele przeprosiłem jak się patrzy (tak mniemam), prywatnymi kanałami (via GG). W przypadku matchausa jednak nie miałem teraz możliwości skontaktować się z nim w ten sposób. Jedyne co mógłbyś mi na upartego zarzucić to błąd techniczny (plus ew. jakieś pójście na łatwiznę przez swoje lenistwo) - że nie zacząłem spoilera do matchausa po jego nicku.

"Krecią robotę" wykonywałbym gdybym był "kretem", czyli, jak rozumiem, należał do cfoga a pisał o nim gdzieś na zewnątrz (i to pewnie tylko paszkwile, nie? - ironizuje). Tak się jednak składa, że do cfoga nie należałem, nie należę i nigdy nie miałem nawet zamiaru należeć. Wylądowałem na nim z "łapanki" do opki, którą to "łapankę" urządził na CMHQ.pl jeden z waszych adminów. Kurtuazyjnego posta w przywitalni wysmażyłem bo ów admin kwękał, wyglądało na to, że bez tego kroku słowem nie można się odezwać na tym waszym elytarnym forum. W coopy grałem w przerwach we wspomnianej operacji, która okazała się stratą czasu (coopy zresztą też - przez jednego waszego kretyna). Tyle.

Dodatkowo, Grey, chciałem ci przypomnieć, że kiedy pojawiły się jakieś zgrzyty między którymś z cfogowców a mną, to próbowałem problem rozwiązać - a jakże! - kanałami, które tam od tego macie, respektując wasze reguły (mimo, że jako nie-cfogowiec mogłem je olać!). W myśl zasady: wchodząc między wrony musisz krakać jak i one. Pełen savoir-vivre. Oczywiście jeden z waszych zakompleksionych adminków z bożej łaski i z jaśniepańskim przerostem ego postanowił wówczas pokazać kto tam rządzi. Jeżeli bym więc nawet teraz chciał coś "upubliczniać" to wobec powyższego mam do tego pełne prawo. A ty w tym kontekście i z tego powodu możesz mieć pretensje jedynie do siebie, albo kolegi - za olanie sprawy wtedy. I o "niemożność obrony" przed zarzutami w przyszłości sami zadbaliście, również właśnie wtedy, więc przestań pieprzyć głodne kawałki.
A w ogóle to śmieszny jesteś teraz, człowieku. Czy ja podpisywałem jakieś zobowiązanie "o dochowaniu tajemnicy państwowej", braterstwo krwi z wami zawierałem pojawiając się te kilka razy na cfogu? Poczekaj, sprawdzę też czy cfog jest w moim katalogu stron objętych ochroną... Upsss, wybacz, nie jest. Jeżeli więc będę chciał gdziekolwiek napisać, że "cfog ssie pałę!" to napiszę. Bez pytania kogokolwiek o pozwolenie, bezczelniaku. A ty się możesz pienić jak teraz, pfff. Tobie się generalnie coś popierniczyło - tu jest GOL, tam jest cfog. Kogo ty i gdzie próbujesz uciszać?

Wobec powyższego zarzut o upublicznianie jakiś zaszłości cfog-ja, co do których rościsz sobie jakieś wydumane pretensje, że powinny zostać między nami, jawi mi się jako kompletnie wyssany z palca.

Kubła pomyj nikt na was nie musi wylewać. Sami sobie psujecie opinię próbując zamykać ludziom usta, jak ty teraz, kiedy pojawia się jakieś złe zdanie tudzież krytyka z ich strony, gdzieś na zewnątrz. Bagatelizując zarzuty, wmawiając, że sobie coś ubzdurali - dokładnie jak ty teraz z tym "wyimaginowanym wiatrakiem". I grając wspaniałomyślnych, drugi raz zapraszając na forum - już to przerabialiśmy, koleżko, patrz wyżej. Co ty tu za wielkoduszną szopkę pod publiczkę teraz odstawiasz? Przypomnij mi co zrobiłeś z moim postem na tym waszym forum w momencie kiedy postanowiłem wobec całego cfoga oczyścić atmosferę. I dałem szansę - owszem, w mocnych słowach, ale na inne nie zasłużył - palancinie wyartykułowania swoich wątów (oczywiście dalej wolał rżnąć głupa). Chłopie, zaprzeczasz sam sobie w tym momencie. Zresztą, w wasz obiektywizm w rozstrzyganiu sporów już dawno nikt nie wierzy, określenie "towarzystwo wzajemnej adoracji" w odniesieniu do cfoga nie powstało zapewne bez przyczyny i bynajmniej nie ja je ukułem. Elitą się mienicie - tylko w swoim gronie! - a tacy maluczcy jesteście. Tak po prawdzie elita z was jak z koziej dupy trąbka, no. Jak teraz widzę to przede wszystkim biegli jesteście w odwracaniu kota ogonem. I żeby nie było, że mam "ale" do całej społeczności cfoga. Nie, większości z tych graczy nawet nie znam, a z tymi kilkoma z którymi grałem bawiło mi się całkiem przyjemnie. Jakoś mi tylko nie pasuje ta wasza napinająca się adminka, konkretnie 2-óch osób, z których jedną jesteś ty, pojedyncze szczyle nie szanujące czasu sporej grupy graczy, nieliczne mamlasy mające problem z wyartykułowaniem swoich skrywanych krzywd. Raptem może 5 osób. I również drażni mnie - choć w mniejszym stopniu niż matchausa - to wasze pomerdanie sobie prawdziwej armii z wirtualną (podczas gdy większość z was w prawdziwym syfie pewnie nawet nie była, jak ten małolat od operacji, któremu wydaje się, że zjadł wszystkie rozumy po przeczytaniu kilku field manuali... US Army (!) i zabawie z kbk na plastikowe kulki, buhahaha; w tym wieku to się uprawia strzelectwo praktyczne lol). A JUŻ NABIJANIE SIĘ Z KOLEGÓW, KTÓRZY MAJĄ LEKKĄ WADĘ WYMOWY (NIE O MNIE CHODZI) TO POZIOM PIASKOWNICY I ZWYKŁE WSIOWE CHAMSTWO. Ciesz się, że już nie mam tego skrina na dowód i rumieńcem wstydu się nie oblejesz (chociaż teraz wąpię czy w ogóle byłbyś zdolny do tego typu odruchów). Po to nieudolnie próbujesz zamykać ludziom usta by takie cfogowe brudy nie wychodziły na światło dzienne? Nic tylko pogratulować. I zalecałbym coś z powyższym zrobić bo póki co dusicie się w tym swoim towarzystwie wzajemnej adoracji we własnym sosie - na najwyżej kilkuset zarejestrowanych aktywnych jest raptem kilkudziesięciu. Reszta dała nogę ewakuując się w normalne miejsca.

Aha, i jeszcze jedno:
"Jeśli ktoś został z forum wywalony TO SOBIE MUSIAŁ ZASŁUŻYĆ swoją postawą. (...)"
Nie przypominam sobie bym z niego został wyrzucony. W tej chwili ty szkalujesz mnie rozsiewając ploty, sugerując wszem i wobec, że to ja jestem ten "zły" i konfliktowy i z czegoś zostałem wyproszony. Ale skoro już poruszyłeś ten temat - twój świat pewnie legnie w gruzach, Grey, kiedy dowiesz się, iż cfog nie jest i nigdy nie był pępkiem mojego uniwersum. Dawno was nie odwiedzałem, nie wiem co się tam dzieje, ale jeśli zostało tam jakieś moje konto to możecie je ŚMIAŁO usunąć. Ba, wręcz zamieść pod ten wasz cfogowy dywanik wszelkie ślady mojej bytności u was. A nawet obwieścić oczojebnym banerem na głównej stronie, że PaZur został zbanowany. A na podforum plotkarskim dla przekupek z targu zrobić sobie burzę mózgów jakie tu jeszcze retorsje przedsięwziąć wobec mojej osoby. Pfff, jeśli to tylko poprawi wasze samopoczucie...

Tyle w tym temacie. Podobnie jak matchaus, tylko z deko innych powodów - również żegnam cierpko. Z mojej strony EOT, wobec ciebie i każdego innego z cfoga.

spoiler stop

Garbol --->

spoiler start

A ty co, jakiś klakier/przydupas jesteś? Bo dziecko Neo lub troll to na pewno. Spamować jak to masz w zwyczaju to sobie spamuj tam gdzie zwykle to czynisz, a jak się potrzebujesz z kimś przywitać/liznąć go przez rów to wyślij mu pocztówkę z całuskiem. Btw, owned to jest dopiero teraz.

spoiler stop

I tylko wstyd mnie jest teraz, że sam zaczynam robić śmietnik odpowiadając na siakieś bzdety. [zieeew]

26.06.2009 13:41
28
odpowiedz
PolishFactor
20
Chorąży

A kiedy to jest do dostania w sklepie? Gdzieś czytałem ,że dzisiaj polska premiera jednak na stronce cenegi kupa nie informacja (mowa ogólnie o tym miesiącu co jest niepoważne). Ograłem demko i jako zagorzały miłośnik poprzedniczki trochę mnie zawiodło sterowanie postawami żołdaków. Teraz skradanie sie do pozycji to stresująca sprawa. Celność piechoty wroga przeraża dając dziesiątkowanie obserwatorów- jednak zero utraty grywalności. To co robi piechota w budynkach z powodu totalnego opóźnienia reakcji na wydawane rozkazy można otwarcie nazwać ,że jest poza kontrolą. Pomysły fajne z rodzajem amunicji ,ale dlaczego zniknęły rozkazy wyróżniające strefy celowania! To było wygodne i mądre (jedni uszkadzają gąsienice nadciągającym hordom pancernym i je unieruchamiają, a drudzy kończą dzieło- jak w rzeczywistości). Nie wszystkie zmiany przypadły mi więc do gustu ,ale trzeba będzie się przyzwyczaić i czekać na patche (może szybko poprawią). Niestety problemy z OPen GL w poprzednicce ujajiły mnie (stery do radków wysypały się na tej grze od 9.2 sypiąc kazdemu totalnymi artami). Czekam więc z niecierpliwością na dwójkę, by móc znowu pograć w serię) bo to jest tylko pod DXa i nie ma problemu. KOd jest rzeczywiście słabo zoptymalizowany bo na moim radku 4870 z 1GB RAM i C2D8400 skręconym na 3,7Ghz mam często poklatkowicę w demku i opisane zwiechy (jak widać dużo pamięci też nie pomaga).

26.06.2009 14:13
29
odpowiedz
zanonimizowany56818
73
Generał

"A kiedy to jest do dostania w sklepie?"
Trudno powiedzieć, raczej nie spodziewałbym się, że gra jest priorytetem dla Cenegi i liczyłbym się wręcz z odsuwaniem jeszcze jej premiery PL w czasie. Mam nadzieję tylko, że cena będzie przystepna, jak w przypadku 1-ki.

"Celność piechoty wroga przeraża (...)"
Na forum ToW również na nią narzekali, mnie tam specjalnie to jednak nie doskwiera. Trochę IMHO wydumany problem.

"To co robi piechota w budynkach z powodu totalnego opóźnienia reakcji (...)"
Patch podobno (w/g changeloga) poprawia te czasy reakcji. Niby go mam ale jeszcze nie zdążyłem tego sprawdzić.

"(...) dlaczego zniknęły rozkazy wyróżniające strefy celowania!"
Nie zniknęły, tylko są ukryte ;-). Jeśli klikniesz PPM rozkaz "wstrzymać/otworzyć ogień" to wejdziesz do podmenu, w którym możesz już po staremu wybrać, w które miejsce ma być prowadzony ostrzał. Podobnie jest z postawami piechurów.

"KOd jest rzeczywiście słabo zoptymalizowany (...)"
Po zmianie grafy i procka (a pamięci mam 3x więcej niż ty, wprawdzie nie z górnej półki) również cały czas narzekam na tę felerną optymalizację. Gwoli ścisłości teraz jednak gram na maks. ustawieniach.

26.08.2009 16:09
Garbol
30
odpowiedz
Garbol
98
Generał

PaZur76 - Trochę spóźnione ale dopiero teraz przeczytałem twoją odpowiedź pod recenzją do mnie. Weź się chłopie tak nie bulwersuj i wrzuć trochę na luzzzz, wiem że pewnie to pisałeś pod wpływem emocji ale panie daj pan spokój bo prawie Ci tam żyłka pękła :) . Nie jestem trollem chociaż czasem żałuję bo to by wiele tłumaczyło :) . To "owned" to było tak 4fun dla twojej informacji. Jak masz jakieś wątpliwości to w profilu masz moje GG. Chyba ze nie chcesz tracić czasu z "kimś" takim jak ja w twoim mniemaniu to zrozumiem. Bo jestem tylko dzieckiem neo które z neozdrady nie korzysta i trollem który nie trolii bo pisze to co myśli i przydupasem który nim nie jest bo się po prostu przywitał po dobyciu służby wojskowej. Ale to tak na marginesie. Jak już pisałem wyluzuj trochę, bo pienić się to każdy potrafi. A wystarczy odrobina zrozumienia i jest spokój.

05.10.2009 16:36
😉
31
odpowiedz
zanonimizowany436564
57
Legend

Pół roku po premierze światowej, niebywałe. Gra ktoś? Ja dopiero mam kontakt z jedynką, całkiem niebanalna gierka.

05.10.2009 18:08
T_bone
32
odpowiedz
T_bone
262
CMDR

GRYOnline.plNewsroom

Image

Owszem, zakupiłem na Battlefront.com jakiś czas temu. Gra pod wieloma względami przypomina mi Close Combat 1. Dlaczego część pierwszą? Głównie ze względu na strukturę kampanii czyli od bitwy do bitwy, te same starcia widziane z perspektywy obu stron. W stosunku do ToW1 wprowadzenie możliwości obsadzania zabudowań to kluczowa nowość. Wciąż uważam że zbędny jest micromanagement, na zaznaczanie pojedynczych żołnierzy i wydawanie rozkazów typu "weź granat od tamtego trupa" nigdy nie znajduję czasu. Multiplayer jest dość chaotyczny, tryby rozgrywki jakby z typowych RTS'ów i samych map mało. Mimo kliku niedoróbek i pewnego niedosytu (czemu tak krótko ;p), grało mi się bardzo przyjemnie wszystkie kampanie. ToW2 ma po prostu urzekającą liczbę smaczków, cieszących pasjonata II wojny światowej.

05.10.2009 21:45
😃
33
odpowiedz
zanonimizowany436564
57
Legend

Bone stary druhu, kto inny jak nie ty. Niejako sto lat za murzynami, ale zaskoczenie pełne mnie bierze, kiedy przypadkowa gra za 5 zł w hipermarkecie, przemienia się w niemałe olśnienie. Może nie arcydzieło, może nie doskonałość, może sporo zabrakło do sukcesu, ale naprawdę świeże udane uczłowieczenie skostniałego CM. Poraża stopniowanie skali, można dowodzić plutonami, można schodzić do kierowania od A do Z pojedyńczym żołnierzem (nie jest to łatwe) i wyrabiać nim 300% normy. Czołgi, czołgami, ale naprawdę trafiają się piękne chwile kiedy niedobitki piechoty w zaciętej walce zdobywają stację kolejową (rzut granatem odbijający się od ścian i padający między nogi zaiste bezcenny przypominający najlepsze chwile z Medal of Honor:)) czy resztkami sił obsadzają wraże działo niszcząc od tyłka czołgi wroga. Czy jeszcze coś ciekawszego z takowych produkcji w międzyczasie przeoczyłem?:p

05.10.2009 23:46
T_bone
34
odpowiedz
T_bone
262
CMDR

GRYOnline.plNewsroom

Image
Wideo

Cóż Oli, na pewno warto wyczekiwać Front Roads: Kharkov 1943, które na razie ukazało się tylko na wschodzie ;p Twórcy jawnie odwołują się do serii CC:

http://www.youtube.com/watch?v=ozF4F6oXjpY

http://www.graviteam.com/games/kharkov-1943.html

Ta sama ekipa odpowiada za prawdopodobnie jeden z najbardziej realistycznych (i pasjonujących) symulator czołgów z okresu II w.ś, czyli Steel Fury: Kharkov 1942:

http://graviteam.com/games/steel-fury-kharkov1942.html

Dla zmyślnej i przyjemnej rozrywki, warto zagrać w Men Of War, to wspaniała zabawa z kumplami w coop:

https://www.gry-online.pl/gry/men-of-war/zd2227#pc

Na horyzoncie widać już Combat Mission: Normandy (screen po prawej), nowa część cyklu powraca do korzeni. Oparta będzie o silnik CM:Shock Force, będą więc przedstawieni poszczególni żołnierze w drużynach. Ja wiem że zakupie bowiem w CM:SF gram do dziś.

13.07.2010 21:22
35
odpowiedz
zanonimizowany436564
57
Legend

Zagrałem w dwójkę, znaczy próbowałem, ale niestety jak to zwykle bywa przy sequelach, chcieli jeszcze lepiej, a wyszło jeszcze gorzej. O ile jedynka przy całej swojej niedoskonałości miała w sobie pewną namacalną lekkość, tutaj wyszła przy tych samych niedoskonałościach jakaś ciężkostrawna kaszanka.

- ogląd pola bitwy, miałem wrażenie że jak tej kamery nie ustawię to i tak widzę za mało,
- niepotrzebnie komplikowane sterowanie, nielogiczne, udziwnione, promujące automatyczną swobodę naszych jednostek, którą zamiast ewentualnie uaktywniać trzeba hamować na każdym kroku,
- anturaż ikonek, interfejsu i menu niczym z CoH, nie czytelny, nie przejrzysty,
- jednostki i mapa (pole bitwy) to jakby dwa zupełnie inne światy mijające się bez porozumienia, precyzyjne poruszanie jednostek, gdzie ma to zasadnicze znaczenie w przypadku czołgów jest niemożliwe, albo mi się zdaje albo nie ma nawet opcji jazdy wstecz, nie mówiąc już o sterowaniu, czy raczej nie sterowaniu piechotą,
- zacząłem od kampanii niemieckiej, proporcja wzajemnych sił i środków do zadań, przy napierdzielającej w nas artylerii i samolotach, hordzie czołgów M3 rozstrzeliwujących z lekkością poukrywaną piechotę i rozjeżdżających moje kilka maszyn jest niesamowita, Ronsony prawie że nieprzebijalne z dział 75 mm, nawet długolufowych,
- nawet nie chce mi się więcej pisać, ogólny krok wstecz:)

10.02.2011 20:54
😁
36
odpowiedz
zanonimizowany767597
0
Pretorianin

Mi gra z koleii przypomina Codename panzers 2 eh....kto nie grał niech żałuję! jakie tam były misje(w Afryce:) fabuła i scenki. Drugiej takiej to już chyba nie będzie:/

16.08.2012 13:22
37
odpowiedz
WhistleRPL
3
Junior

Jak ktoś chce kupić, to mam na sprzedaż klucz Steam, tanio, via PayPal :P [email protected]

22.03.2018 13:26
38
odpowiedz
zanonimizowany947190
62
Pretorianin

Cześć, czy ktoś z Was przeszedł trzecią bitwę w kampanii amerykańskiej? To ta battle of Sbetila. Za cholerę nie mogę tego skończyć. Zanim moje czołgi wyjadą z tego obozu to już pierwszą linię obrony zmiotą niemieckie oddziały, które jakoś błyskawicznie dojeżdżają do moich pozycji. Odnajdywanie ścieżek dramatyczne, niemieckich czołgów jest za dużo i zanim podjadą bliżej już z daleka zdejmują moje haubice.

Recenzja Theatre of War Afryka [PC]