Gra Might & Magic Clash of Heroes | NDS

Ubisoft powoli staje się drugim Electronic Arts.Jednak nie pod względem bogactwa tylko masakrowaniu genialnej serii Might and Magic.

nie skazujmy tej gry na śmierć tak od razu :D

Zawsze wydawało mi się, że nie cierpię takich RPGów, ale ten wsysa tak mocno, że oderwać się nie ma sposobu. Gra okazała się idealnym lekarstwem na kaca ; )

Największym problemem tej gry jest tytuł. Jest to co prawda uniwersum M&M, ale zawarcie w nim słowa "Heroes" jest co najmniej mylące. Powoduje to, że nie tylko nabywcy mogą się naciąć, ale także recenzenci robią z siebie debili. Sama gra jest świetna, mogę jej zarzucić tylko dwie rzeczy: jedna postać - jeden czar to za mało. Najlepiej sprawowałby się tu system z Mario & Luigi: Bowser's Inside Story, w którym wybieraliśmy, którą zdolność chcemy ładować, można też było zmienić ją w trakcie walki, ale powodowało to wyzerowanie licznika. Drugim problemem jest brak multi na jednej konsoli, co szczególnie boli w przypadku Polski, gdzie DS nie jest zbyt popularny. Nie rozumiem dlaczego na tak wiele gier turowych, jak np. Puzzle Quest, DS'owa odsłona AoE, Advanced Wars: Days of Ruin, HoM&M - Clash czy Worms, lokalne multi ma tylko ostatnia.

Tak jak AW i ta gra przyszła do mnie wczoraj. Na PC'ie tak mnie nie wciągnęła i wiem dlaczego. Ta gra stworzona jest do konsoli przenośnej. W czasie podróży czy nudnego wieczoru można mile spędzić parę h.

Fabula Ciekawa. Wiele jednostek. Trzeba trochę pomyśleć by coś osiągnąć. ogólnie jestem mile zaskoczony.

Jedynie Przeciwnik czasami słabo zarządza swoimi jednostkami, lecz nie można się zwieść gdyż nie raz zdarzyło mi się, że o mały włos a bym przegrał.